anza ty sie nie martw ze twoja Igusia sie nie przekręca itp bo Mili też nie, choc ja przypuszczam ze zastała sie przez ta rozworke, ale siedziec siedzi jak ja podtrzymuje za rączki, ale to byłoby bardzo dziwne gdyby siedziała juz sama
wrecz niemozliwe
kate, powiem ci szczerze ze, ta ktora trafiła na 24 letniego dojrzałego faceta to ma cholerne szczescie...bo z reguły ten wiek nie ma nic wspolnego z odpowiedzialnoscia i dojrzałoscia do rodziny...czasem jak czytam co piszesz to mam wrazenie jakbym czytała siebie..bo u nas to podobnie było...treningi, mecze a potem jakies zakonczenia w klubie i inne wypady itp ale niestety
ze mna takie numery, a tym bardziej teraz gdy jest Mili, no coz ja tez miałabym ochote na jakies rozrywki, ale nie moge sobie na nie pozwolic, wiec czemu ty masz?? no ja jestem akurat taka, ze sie buntuje jak mi cos sie nie podoba i nie przeszkadza mi sie nie odzywac nawet pare dni, jesli wiem ze ja mam racje... ale ty chyba taka nie jestes?!!?
Jesli chodzi o A. to w nocy sie nie czepiam, bo juz mi to weszło w krew, ale w dzien...dlaczego miałby mi nie pomagac jak jest wdomu, tak samo jak ja ja nosi, zabawia it, ostatnio nawet jak sobie ucinałam drzemke to przebrał ją i nie przeszkadzał mi w odpoczynku
[ Dodano: 2007-10-14, 22:23 ]ząbki, ząbki,a co to takiego..u nas jeszcze daleko do tego..chyba..nic nie wyczuwam..zelu jeszcze nie uzywałam...ale nawet nie wiem kiedy miałabym go uzywac...
gosia Hubercicho wam sie udało!!nie dziwie sie ze juz tak pzresuwa sie po podłogach, bo usi byc z niego silny chłopak..