Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

13 paź 2007, 18:28

tym razem zaatakowało plecki :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:
a moje dziecko zaczęło ssać kciuka :ico_szoking: cały czas teraz ssie i gada do niego agu bleee :-D

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

13 paź 2007, 20:36

Hey!
Ale ona nażygała i wyciągnęła kasę od mojego Taty :-D Z teściem będzie ciężko, bo raz, że nie wytrzymuje na jego rękach dłużej niż jedną minutę- zaraz jest wrzask i muszę ją zabierać i odkręcać tak, żeby jego nie było widać :-D A dwa to on kasę gdzieś chomikuje a po kieszeniach nie nosi :ico_zly: tacie pawia puściła, bo ja podrzucał do góry po jedzeniu... Miała prawo.
Zakupy sie udały po części.

A mieliśmy farta, bo jak tamci do nas przyjechali to myśmy akurat jechali gdzie indziej. A to, że oni wpadną to było tylko nasze przypuszczenie... No cóż.. telefonia komórkowa działa- mogli uprzedzić, a tak tylko Hey- hey i pojechaliśmy. :ico_haha_01: A! teść zapowiedział, że jutro przyjedzie po nas :ico_zly: A szwagier, do mnie z tekstem, że jak nie przyjedziemy to się ZE MNą zetnie w W KOńCU!! czyli rozumiem dyskusja była, że ich unikam. No to słusznie się domyślili :-D Tylko na frajerkę nie trafili i nie zmuszą mnie do odwiedzin i podłego obiadku. Jak będę chciała to pojadę, ale tylko po to, żeby R przykrości nie robić, a nie im przyjemność sprawiać. Rzekomo Babcia tęskni, bo już 2 tygodnie Julci nie widziała. Niech mnie wkurwią jeszcze bardziej to nie zobaczy jej przez następne 2! To się pożaliłam, ale wkurzyły mnie takie rozkazy i wymówki.

czy to moja wina, że z nich takie parapety, że mi się tam jeździć nie chce? :ico_noniewiem: A i jeszcze coś mi się przypomniało- teściowa w czerwcu idzie na emeryturę i R przyznał mi się, że już z nią załatwił, że ja od czerwca pójde do pracy i będę jej na ten czas przywozić Julkę i ona będzie z nią siedziała. Ponoć bardzo się ucieszyła- ale przedwczesna ta radość. jajcarz z Rafała co?? :ico_puknij: Szybciej do żłobka Julke oddam

A w ogóle coś się ze mną dzieje nie tak... Ostatnio mam takie dziwne uczucie jakby mi coś rosło w brzuchu- jak byłam w ciąży to czułam dziecko a teraz mam takie uczucie, jakby mi coś urosło w prawej stronie brzucha, mniej więcej na jajniku. Wcześniej tego nie miałam. (Rozumiecie coś z tej mojej klepaniny?) A dziś przyjechała ciocia- niemal 2 tygodnie za wcześnie! :ico_szoking: ma ktoś jakiś pomysł co to może być??

[ Dodano: 2007-10-13 ]
Coś miałam jeszcze dopisać, ale R wszedł i szybko posta wysłałam, żeby nie dopatrzył a teraz nie pamiętam co :ico_puknij:

Delicja ale macie przerypane z tymi krostkami... :ico_olaboga: Buziaki dla Oleńki, niech sie nie męczy kochaniutki skarb
A widziałam dziś, że w którejś z tych gazet co wychodzą- Mamo to ja, czy Mam dziecko (a może innej, ale na pewno o dzieciach (pomyliły mi się już, bo kilka naraz ich było, pusta makówka jestem) był artykuł nt takiej alergii i krostek... Może looknij?

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

14 paź 2007, 09:10

Witam w niedzielny poranek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Ale u nas dziś rano mrozno, jak byłam z psami na dworze, to zmarzłąm jak cholera, brrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!!!!!!
jak tamci do nas przyjechali to myśmy akurat jechali gdzie indziej
tak trzymać :-D :-D :-D :-D
A szwagier, do mnie z tekstem, że jak nie przyjedziemy to się ZE MNą zetnie w W KOńCU!! czyli rozumiem dyskusja była, że ich unikam
ja też juz wiele razy wyczułam że mnie moi też obgadują :ico_zly: :ico_zly:
nie zmuszą mnie do odwiedzin i podłego obiadku
pewnie znowu by dla was jedzenia zabrakło jak ostatnio :ico_zly: :ico_zly:

mnie te ciągle teściowa gada żebyśmy wpadli, a ja się zacięłąm i koniec
Szybciej do żłobka Julke oddam
też bym tak zrobiła :-D :-D
A w ogóle coś się ze mną dzieje nie tak... Ostatnio mam takie dziwne uczucie jakby mi coś rosło w brzuchu- jak byłam w ciąży to czułam dziecko a teraz mam takie uczucie, jakby mi coś urosło w prawej stronie brzucha, mniej więcej na jajniku. Wcześniej tego nie miałam. (Rozumiecie coś z tej mojej klepaniny?) A dziś przyjechała ciocia- niemal 2 tygodnie za wcześnie! ma ktoś jakiś pomysł co to może być??
ty a może faktycznie coś tam zakiełkowało :ico_haha_01: :ico_haha_01: :ico_haha_01:

Zyczę wszystkim udanej niedzieli!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mam nadzieję, że Gabrysia wpadnie do nas, mały się dopytuje o narzeczoną :-D

[ Dodano: 2007-10-14, 09:13 ]
a wogóle to gdzie się wszyscy podziali???????????????????????????

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

14 paź 2007, 12:22

dziewczyny :ico_placzek: u nas kryzys :ico_placzek: Ola zsypana gorzej niż wczoraj, normalnie płakac mi się chce :ico_placzek: ja już nie wiem co ją uczula. Wypieprzyłam jej kołdrę, bo to sztuczne cholerstwo, może od tego, zobaczymy.. A najgorsze jest to, że sterydy tego nie chcą ruszyć :ico_placzek: a przecież ja sterydów użyłam tylko raz jak ją wysypało :ico_szoking: :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek: już nie mam sił :ico_placzek:
kolka pewnie nie daj się :ico_brawa_01: bez uprzedzenia odwiedzin nie ma. popieram w 100%
jadę zaraz do tesco zerknę w gazetki. A odnośnie tych dolegliwości. Idź po ciotce do lekarza, niech Cię zbada, będziesz spokojniejsza, Ale to na pewno nic złego. nie martw się.
Olenia śpi sobie Skarbuś kochany. tak mi jej szkoda. Jednak wydaje mi się, że to już nie jedzenie faktycznie ją uczula :ico_noniewiem:
a najbardziej mnie wkurwia, jak mi wszyscy gadają, nie przejmuj się zginie jej, nawet mój mąż :ico_szoking: tak nonono łatwo powiedzieć nie przejmuj się. Ale od dziś wprowadzam do jej otoczenia tylko naturalne produkty!!!koniec ze sztuczniakami!!!!
jadę do Tesco. mam chciaż nadzieję, że zakupy mi poprawią humor, chociaż.....najbardziej to by mi radośc sparwiło brak krostek u Oleni.
Ma jeszcze w łóżeczku materac antyalergiczny, może ten pieron ją uczula????
No nic wkrótce kupuję łóżeczko turystyczne, może ją przerzucę na jakiś czas i poobserwuję. :ico_placzek: :ico_placzek: :ico_placzek:

Awatar użytkownika
iw_rybka
Wodzu
Wodzu
Posty: 17728
Rejestracja: 07 mar 2007, 18:40

14 paź 2007, 17:31

delicja, ucaluj Olenke od nas. Biedna kruszynka :ico_olaboga:

hektorka- wyrazy wspolczuciaz powodu babci.

Kolka, fajnie,ze ci maz zycie na tyle do przodu planuje :-D

Dobrze,ze zakupy sie udaly :ico_brawa_01:

Idz do lekarz,bo moze jakis tfu,tfu torbiel czy cus ci tam uroslo :ico_olaboga:

caro, i dla was milej niedzieli :ico_brawa_01: Moja jest znowu na kacu :ico_spanko: Bylismy wczpraj u znajomych na slubie i chrzcinach w jednym i nas zaprosili na wieczor do domu ( bo wesele w domku robili) i tez sobie wypilam ale juz duuuuuuuuuuzo mniej ale spac o 3.00 poszlismy :ico_spanko:

caro
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3236
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:11

14 paź 2007, 17:37

Rybciu ale sobie ostatnio balangujesz :-D :-D :-D :-D :-D , a mały chociaz dał potem troche pospać?

Delicja też by mnie wkurzało takie gadanie!!!!!!!!!! Kurcze nie wiem co napisać, ciągle coś wyskakuje twojej małej, naprawdę mi przykro, trzymajcie się kochane!!!!!!!!!

IM
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 107
Rejestracja: 17 maja 2007, 20:10

14 paź 2007, 19:20

Witam ale zescie sie rozpisaly przez tydzien i za bardzo nie pamietam co pisałyscie
Ja jak zwykle mam chore dzieci w domu Wczoraj byłam z Mateuszm na pogotowiu bo miał 39 stopni temperatury i nic lekarz nie stwierdzil tylko mam obnizac temperature.Julka ma kaszel jak gruzlik.Moi rodzice tez leża w łóżku
Na jutro wzielam urlop i ide do lekarza Nie wiem kiedy to sie skonczy.
Musze sie pochwalic ze MAteusz sam siedzi i sam siada z raczkowania i dalej nie ma zebów.
Delicja przykro mi ze znowu Olenia ma jakies krostki.Moze odłóż proszek do prania i pierz w jakims mydle albo wygotowac ubranka bez proszku.A jak wyniki badan wyszly bo nie wiem moze nie doczytałam.

Caro fajny tn chodzik tez mysle o kupnie ale dopiero za miesiac bo wrociłam do pracy i taka wyplate dostałam ze sie plakac chciało na reke wziełam 750 zl za caly miesiac urlopu wypoczynkowego

Katrin nie było by problemem przechowac mleko problemm jest to ze nie ma warunkow do odciagniecia mleka a w ubikacji wiadomo niehigienicznie

Najbardziej wkurzajace jest to ze nie ma zakladow przyjaznych matkom okazało sie ze nie ma przepisu ze musze pracowac tylko na rano i musze co 4 tydzien isc na popoludnie do pracy. Moze by kierownictwo poszlo na reke( bo kolezanki nie maja za zle ze tylko pracuje na rano) ale dyrektorka moja rok starsza ode mnie nie ma dzieci to nic nie rozumie a jeszcze jest cieta na mnie i sie dziwie ze mnie nie zwolniła.
milej nocki zycze bo ja aestem sama z dziecmi a maz w delegacji.

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

14 paź 2007, 20:09

Hey My po obiadku... Normalnie skandal i dziadostwo jak nie wiem... No my to dziady, ale to co oni sobą reprezentują to ludzkie pojęcie przechodzi... Jak to mój ojciec mawia "bądź dziadem, ale honorowym" No to jak zapraszam gości na 13,30 to ziemniaki wstawiam odpowiednio wcześniej co by na tę porę były gotowe, nie?? No i przystawki tez jak szykuje to iles tam... A my kurczę zachodzimy punktualnie i co: Dostajemy obiad- zimy, bo oni jedli o 13. Nam kurczę nawet nikt nie odgrzał... I na nas dwoje uwaga... 4 (słownie: cztery) plasterki pomidorka z cebulką!! No ponieważ ziemniaki były suche, bo niczym nie kraszą to chciałam popić- wypiłam jedną szklankę kompotu, i poprosiłam o drugą: i co??? NIE MA!! już nie ma kompotu!! Bo zostawili dla nas po szklance! Normalnie ni to się śmiać ni płakać...
Wróciliśmy z obiadku i R od razu do naszych garów dopadł :ico_haha_01: I ja też. Ku uciesze całej rodziny. :-D

A my czekamy na gości, którzy już od 18,30 dojść do nas nie mogą- nienawidzę spóźnialstwa, a już na pewno bez uprzedzenia :ico_zly:

Delicja- kochanie... nie napisze, żebyś się nie przejmowała. Bo łatwo mówić matce, która kocha swoje dziecko i wszystkim sie przejmuje co dotyczy jej dziecka. Prześlę tylko buziaki i życzę siły w walce z tym cholerstwem!!

Caro- dzięki za wsparcie :-D
IM- brawa dla Mateuszka!! Zuch z niego!! Zakłady przyjazne matkom to utopia, przepisy swoją drogą a życie swoją :ico_zly: Julci życzę zdrowia

No i zapomniałam co miałam dopisać :ico_puknij:

Zmykam, potem jeszcze wpadnę

[ Dodano: 2007-10-14 ]
A- kupili Julce tydzień temu biszkopty- z paczki zostało kilka :-) Julka zjadła 2 a Krysia mówi: NO już STARCZY może TEGO JEDZENIA, BO GRUBA BęDZIESZ!! To się napasła dziewczyna co?? 2 biszkopty. :-D Następnym razem pójdę tam ze swoim prowiantem, bo z głodu się przekręcimy

Awatar użytkownika
Blanka26
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3583
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:37

14 paź 2007, 20:35

wrrrrrrrrrr a mnie się zakupy nie udały. W sumie to nie kupiłam nic. Musze jutro rano pędzić. Aj najlepiej to jak ja sama idę sobie na zakupy, bo z moim Michałem top tak jest szybko szybko i nonono!
kolka wiesz z racji takiej, ze jestem trochę bezpośrednia (aż wstyd się przyznać :ico_wstydzioch: ), to bym powiedziała, odgrzejcie mi to. Ja zimnego nie będę jadła :ico_zly:
a co kurde zimne będę jadła!!! Matko dwa plasterki pomidora :shock:
IM mam nadzieję, że dzieciaki szybko wyzdrowieją. Zdrówka wam życzę!!!
Dziękuję jeszcze raz za wasze wsparcie w naszej alergii. Czasem już nie mam sił. :ico_placzek: Dziś się rozpłakałam z bezsilności. :ico_placzek: no nic do piatku 5 dni. zmykam, bo mój mąz mnie zabije jak mu kolacji zaraz nie zrobię, pozdrawiam was kochane jesteście. papaptki miłej nocki!!!!!!!!!!!!!!!!!

Awatar użytkownika
Kolka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3779
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:38

14 paź 2007, 23:01

delicja, ja już im i sobie głowy nie chciałam zawracać... W ogóle to jak przyszliśmy, mimo, że zaproszeni na obiad to oni się spytali czy chcemy??!! No to R powiedział: chyba nas na obiad zapraszaliście, to zjemy...
I nie płacz kochana... Musisz być silna- dla siebie i dla Oli- z siłą i nosem do góry łatwiej będzie Wam wszystko przetrwać! Trzymam za Was kciuki! No i w końcu po to nas masz, żebyśmy Cię wspierały!

A z tymi problemami kobiecymi to tez boję się o jakąś torbiel albo coś... Pójdę na pewno, tylko niech ta ciotka pojedzie. A leje się ze mnie jak po porodzie dosłownie...

I podjęliśmy decyzję, że jednak pójdziemy na to wesele... Kasy i tak zawsze mało będzie, a przynajmniej się rozerwiemy, bo odkąd dowiedzieliśmy się o ciąży to nigdzie nie chodziliśmy, poza wypadem na pizzę itp. Ja kreację jakąś sobie wykombinuję, coś wydumam żeby tanio wyszło, R wdzianko już ma w sumie to jakoś poradzimy może...
Raz się żyje, przynajmniej pojem sobie dobrze i dla odmiany ktoś po mnie posprząta :-D No i potańcuję, już chyba zapomniałam jak to sie robi :ico_olaboga: :-D

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość