

Ale ja się tym bardzo nie przejmuje, to jest jego świat, poznaje go, umie ssać, a paluszki są pod ręką, więc korzysta...czytałam że dziecko samo się oducza,[Tracy Hogg] samo dorasta do tego że już nie potrzebuje...A właśnie nie pcham mu na siłe smoka do buzi, żeby się nie uzależnił...pozdrawiam...Aga