U nas w nocy bylo kolo zero, rano jak szlam do pracy to kaptur na glowe obowiazkowo... chyba musze rano zaczac nosic rekawiczki! brrrr......
Kasiu, to powodzenia u lekarza!!! Ja mam w piatek usg i nie moge sie juz doczekac, chociaz troche sie denerwuje, nigdy nic nie wiadomo.....
Madziu,
Fotki ze spacerku super!!! Fajnych masz 2 przystojniakow!!
Goonia pisze:Widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji....
...No to juz mi lepiej, ze nie jestem sama
Ja tez w sumie moglabym mieszkac z rodzicami, bo maja dom, ale jakos mi sie tak zycie ulozylo, ze zostalam w Krakowie i mieszkamy sami od 15 lat i chyba juz bym sie nie mogla przyzwyczaic do mieszkania z rodzicami.... dlatego wolimy wynajmowac w Krakowie, ale tutaj w sumie tez mieszkamy w wielkim domu wielorodzinnym, a nie w bloku i to tez mi odpowiada, jest kawalek ogrodka, bedzie gdzie wyjsc z dzieckiem, poza tym to w centrum Krakowa. Oprocz nas mieszkaja tam 4 siostry ... i juz nie moga sie doczekac jakiegos Dzidziusia w tym domu, bo smieja sie ze to dom starcow jest...... same starsze osoby mieszkaja... takze "ciotek" na okolo bede miec pelno....
Pozdrowionka dla Wszystkich!!!