Hej!
Na początek witam "glanc nową" lutuweczkę! Witaj, i pisz jak najwięcej. Lutówki jak widzę biją rekordy w pisaniu postów w porównaniu z innymi forami!!!
A u nas choroba niestety. Aruś nawet nawet, ale Alusia to ma taką chrypę, ledwo nawet jak płacze, to tak cichutko, biedna. Ale powiem Wam, ze widać że jest jej i ciężko oddychać przez ten katarek i ten kaszel ją tak dusi (taki mokry), ale to dziecko jest tak wesołe, pogodne, że gdyby nie wygląd (czerwony nosek, załzawione oczka), to nie można było by poznać, że chora jest. Temperatury nie ma, bawi się ładnie, grzeczna jest, ma apetyt. Może szybko to świństwo minie...
Piszecie o zmianach fotelika, ja jeszcze się wstrzymam. Dla Ali ważna jest sama jazda i nie "narzeka" na swój mały fotelik (do 13kg). Poczekam do wiosny, i Arusiowi wtedy kupimy podkładkę. A Ala "przejmie" ten jego fotelik. A chcę poczekać, bo te podstawki są od 18 kg, a Aruś ma trochę ponad 15kg. Przez zimę podrośnie i na wiosnę zrobimy zamianę. Ja muszę myśleć przyszłościowo o dwójce, nie pojedyńczym dziecku (hihihi)
[ Dodano: 2007-10-16, 17:25 ]
Eva_1977, GRATULACJE DLA DOMINISIA!!! A my bezzębni dalej (

).
Ale dziś Ala sprawiła wielką radość Tatusiowi. Jak przyszedł z pracy powitała go "tatatatata..." pierwszy raz. Do tej pory było:bababa, mamama, nenene... No a dziś dodajemy tata. (mój Jacuś strasznie się wzruszył, widziałam łezki... kocham go za to!)