Hej Dziewczynki!!
Ale tu sie atmosfera zrobila ..... a fuj.... wszystki smutki out!!!!!!!
Popieram
Kasie - trzeba myslec pozytywnie i cieszyc sie tym co mamy, bo zawsze moglo byc gorzej..... Wlasnie
Madziu, nie ma sie co martwic na zapas!! Do wiosny jeszcze daleko!
Ja akurat mam zupelnie inne nastawienie do zycia i zawsze staram sie widziec pozytywne strony nawet najgorszej sytuacji. Wiele juz przezylam w zyciu (wierzcie mi) i gdyby nie moj niepoprawny optymizm nie wiem jakby sie wszystko skonczylo....
Kasiu, milo slyszec, ze Twoj Maz ma na imie Piotrek......... tak samo jak moj!!
Fintifluszka, fajnie ze troche Ci sie humor poprawil!

Ale Ty strasznie pozno sie kladziesz spac.... a o której wstajesz rano??
Goonia, ale fajny masz brzusio!!!!
A gdzie reszta zdjec????? Co jest z Wami????
Mary, dobrze ze z Dzidzia w porzadku, ale niedobrze ze dalej masz ta anemie!!
Milego dzionka i pozdrawiam