Bo wiesz Kristi .... przez to że pracuję - mam więcej na głowie .... w pracy myślę o dzieciach a w domu o pracy ...i nie mam możliwości rozdzielenia tego .... poprostu to jest taka mordownia .... przychodzę do domu po pracy i szlag mnie trafia że nie wiem w co włożyć ręce ... czy brać dzieci na ręce czy sprzątać ... czy gotować .... a muszę znależć czas na wszystko co !!! i często mam tego dość ... nawet dzieci .... może się zdziwisz ale ja tak właśnie mam .... i taka właśnie jestem ... hm... ale pewnie tego nie zrozumiesz .... bo ze mnie jest "dziwak" ... zawsze muszę mieć jakieś "halo" ...Aginka wybacz ale jesli chodzi o ta sprawe ze ty pracujesz a po pracy jeszcze bys chciala miec jakis wolny czas od dzieci to naprawde nie umiem tego zrozumiec..
Aginka, ja mam tak samo jak Ty. I ja nie pracuję... A czasem mam dość wszystkiego. Czasem mam chęć dać małą dziadkom chociaż na 2-3 godzinki i odpocząć od wszystkiego...szlag mnie trafia że nie wiem w co włożyć ręce ... czy brać dzieci na ręce czy sprzątać ... czy gotować .... a muszę znależć czas na wszystko co !!! i często mam tego dość ... nawet dzieci .... może się zdziwisz ale ja tak właśnie mam .... i taka właśnie jestem ... hm... ale pewnie tego nie zrozumiesz .... bo ze mnie jest "dziwak"
Wróć do „Mam dwa latka, dwa i pół”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość