Hej moje drogie kobitki
Jeszcze nie rodzę... niestety... tzn. z jednej strony bym juz chciała, bo mnie niecierpliwość zżera, a z drugiej mam stracha i sobie myslę, ze jeszcze trochę mogę poczekać
Ale tak po 37 tygodniu nie mam nic przeciwko...
A weekend spędziłam na jezdżeniu i ogladaniu domów... Naszemu sasiadowi ktoś sprzątnął dom sprzed nosa, więc on jak na razie swojego nie sprzedaje. To mój slubny stwierdził, ze skoro mozemy dostac ten kredyt to szkoda zmarnować szansę i trzeba poszukac innych chałupek. I tak oto zjeździliśmy całą sobotę i pół niedzieli po agencjach, developerach itd. Wybór domów całkiem spory, ale my juz chyba za duzo planów się naogladaliśmy i teraz mamy wymagania że hoho
Ostatecznie stanęło na 3 domach:
http://www.dwh.co.uk/plots/H20290185
http://www.rightmove.co.uk/viewdetails- ... feat=false
http://www.rightmove.co.uk/viewdetails- ... feat=false
Pierwszy w rzeczywistosci nie wygląda tak jak na zdjęciu, to znaczy nie do konca tak, bo nie ma garażu przy domu tylko gdzies tam z tyłu ogrodu i domy sa połączone w takim szeregu.
Drugi jest super, ale... ma aż 2 piętra
Trzeci nie wyglada specjalnie z zewnątrz, ale ma ekstra cene (z garażem) i całkiem dobry układ w środku.
Oczywiście znowu mamy problem z podjęciem decyzji
A no i w sobote i niedzielę własciciel tego domu co wynajmujemy naprawiał i malował wszystkie okna (wyobraźcie sobie ten syf jaki po tym był
) a wczoraj jeszcze o 15 mieliśmy ta wizyte połoznej i pogadankę o porodzie.
[ Dodano: 2007-03-19 ]I wybaczcie mi prosze, ze nie odpiszę na posty, ale mam dzisiaj jakąś chandrę
i za nic nie mogę się pozbierac do kupy
nie wiem czy to przez pogodę, czy to nawrót ciążowych humorków...