Witajcie.
Ale się naczytałam Watek sie rozwija w zastraszającym tempie. Ale to fajnie
Jeśli chodzi o moich teściów to mieszkamy w zasadzie jakieś 10 minut jazdy samochodem, ale widzimy sie raczej nieczęsto. Jakos z tego powodu nie narzekam, chociaż nic do nich nie mam. Lepiej chyba trzymać dystans i nie pozwolić sobie na wchodzenie na głowę.
Mieszkamy z moimi rodzicami, ale to sa tez tak jakby dwa oddzielne mieszkanka. Każdy ma swoją kuchnię, łazienkę, tylko wejście jest wspólne. Oni w ogóle nie wtrącają się w wychowywanie Pawełka, tylko czasem jak to dziadkowie trochę go rozpieszczają
Ogólnie jest dobrze.
Mary powiem Ci że ja zamierzam kupić elektroniczną nianię, ale tak jak napisała fintifluszka taki zakup na pewno nie jest niezbędny. Ale skoro to prezent to możesz sie pokusić.
Nasz dom jest dość duży i jakby malutka usnęla na górze to byłabym uwiązana i musiałabym siedzieć, a tak wezmę nianię i będę miała ją zawsze pod kontrolą.
A tak z ciekawości to ile taka niania kosztuje w Anglii i czy ewentualnie byłaby możliwość zmówienia jeszcze jednej ?
Pozdrowionka