No i dzieki im za to. -
joanna1111
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3382
- Rejestracja: 11 mar 2007, 21:49
-
Kinga_łódź
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4985
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50
Hej dziewczyny 
Piszę już z londynu, wczoraj nie wchodziłam bo trzeba było się trochę nacieszyć rodzicami
Generalnie Eliza lot zniosła naprawde bardzo dobrze Przy starcie musiała być przypięta do mnie, ale jak tylko Ci z obsługi usiedli i się zapieli to zaraz ją odpięłam i do cyca. Bo te ciśnienia to musiała coś przełykać, a ona co chwile puszczała cyca i się chichrała Mój mały świrek. Na szczęście łykała mleczko bo na lotnisku ją trochę głodziłam Później przysnęła trochę, zabawa i tak zleciał lot. Przy lądowaniu dałam już jej troche wody do picia w butli żeby właśnie przełykała. Nie chciała ciągnąć więc jej po prostu wkraplałam. I tak daliśmy sobie radę. Myślałam, że będzie bardzo źle, ale jestem miło zaskoczona
Wieczorem trochę marudziła, no bo wiadomo wrażenia
Dla Zosi
Piszę już z londynu, wczoraj nie wchodziłam bo trzeba było się trochę nacieszyć rodzicami
Generalnie Eliza lot zniosła naprawde bardzo dobrze
Przy starcie musiała być przypięta do mnie, ale jak tylko Ci z obsługi usiedli i się zapieli to zaraz ją odpięłam i do cyca. Bo te ciśnienia to musiała coś przełykać, a ona co chwile puszczała cyca i się chichrała Mój mały świrek. Na szczęście łykała mleczko bo na lotnisku ją trochę głodziłam Później przysnęła trochę, zabawa i tak zleciał lot. Przy lądowaniu dałam już jej troche wody do picia w butli żeby właśnie przełykała. Nie chciała ciągnąć więc jej po prostu wkraplałam. I tak daliśmy sobie radę. Myślałam, że będzie bardzo źle, ale jestem miło zaskoczona
Wieczorem trochę marudziła, no bo wiadomo wrażenia
Dla Zosi
-
Kinga_łódź
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4985
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50
Fajnie macie Joasiu, a Juli nie goraczkuje po szczepionce bo moja niedawno miala 38,6
Kinga witaj, fajne zdjecia no i super ze Eliza dobrze zniosla podroz ja juz sie boje.
Dziewczyny jeszcze zostal mi jeden dzien i w piatek wyjazd o 5.30 rano a ja nic nieuszykowane i wogole jakos mi sie niechce pakowac a musze zrobic liste co zabrac
Kinga witaj, fajne zdjecia no i super ze Eliza dobrze zniosla podroz ja juz sie boje.
Dziewczyny jeszcze zostal mi jeden dzien i w piatek wyjazd o 5.30 rano a ja nic nieuszykowane i wogole jakos mi sie niechce pakowac a musze zrobic liste co zabrac
Kinga_łódź, ale mi ochotę zrobiłaś na Londyn...... Ja byłam tam dwa lata temu.... Fajnie było........ Pozdrów ode mnie Królową Elkę
U nas dzionek milusi, Natalka przespała caluteńki spacerek, a potem w domciu była grzeczna i wesoło sie bawiła.... Widocznie ten wczorajszy dzień był jakiś felerny..... Oddaliśmy dziś mocz do analizy, jutro ma byc wynik... Mam nadzieje że wszystko jest ok.
ale mi ochotę zrobiłaś na Londyn...... Ja byłam tam dwa lata temu.... Fajnie było........ Pozdrów ode mnie Królową Elkę
U nas dzionek milusi, Natalka przespała caluteńki spacerek, a potem w domciu była grzeczna i wesoło sie bawiła.... Widocznie ten wczorajszy dzień był jakiś felerny..... Oddaliśmy dziś mocz do analizy, jutro ma byc wynik... Mam nadzieje że wszystko jest ok.
-
Kinga_łódź
- 4000 - letni staruszek
- Posty: 4985
- Rejestracja: 07 mar 2007, 13:50
Dziękujemy dziewczyny
Aga fakt Londyn fajny Jeszcze w samym centrum nie byliśmy, ale z tego co już widziałam to mi się podoba, trochę brudno ale nie jest źle
Violu jak mamusia rozbawi to się chichra że hoho Lubi jak mamuśka się wygłupia
Justyna musisz pamiętać, żeby Veronika coś przełykała i powinno być dobrze
Aga fakt Londyn fajny
Jeszcze w samym centrum nie byliśmy, ale z tego co już widziałam to mi się podoba, trochę brudno ale nie jest źle
Violu jak mamusia rozbawi to się chichra że hoho
Lubi jak mamuśka się wygłupia
Justyna musisz pamiętać, żeby Veronika coś przełykała i powinno być dobrze
-
martuchafrost
- Profesor Tik-takologii
- Posty: 1758
- Rejestracja: 07 mar 2007, 18:50
hej dziewczyny!!!!
u nas tak se: mały ma stan podgorączkowy 37,5 a jutro szczepienie, ale te konowały napewno stwierdą ze jest oki i moze byc szczepiony
my mamy całkiem inny skład szczepionek, pierwsza na pneumokoki, Hib, polio i cos tam jeszcze, w kadzym razie nie mamy na gruźlice bo to jest szczepionka na zyczenie
a szczepionek mamy trzy pod rząd ( w odstepach 4 tygodniowych ) a potem dopiero po roku , dzis dostałam okres pierwszy raz i musze sie zaopatrzyc w tabletki bo na razie nie chce rodzeństwa dla Frania a tu sa tabletki za darmo
dziekujemy dziewczyny za komplementy w imieniu Frania
aha: mój Franio wazył 4 tyg temu 6,500 kg
no i jesli wam dzieciaczki gorączkuja po szczepieniu to mozna juz nurofen podac
Kinga-łódź fajne foteczki
[ Dodano: 2007-10-24, 21:08 ]
Kinga ale Ty laska jestes, fiu fiu
u nas tak se: mały ma stan podgorączkowy 37,5 a jutro szczepienie, ale te konowały napewno stwierdą ze jest oki i moze byc szczepiony
my mamy całkiem inny skład szczepionek, pierwsza na pneumokoki, Hib, polio i cos tam jeszcze, w kadzym razie nie mamy na gruźlice bo to jest szczepionka na zyczenie
a szczepionek mamy trzy pod rząd ( w odstepach 4 tygodniowych ) a potem dopiero po roku , dzis dostałam okres pierwszy raz i musze sie zaopatrzyc w tabletki bo na razie nie chce rodzeństwa dla Frania
a tu sa tabletki za darmo
dziekujemy dziewczyny za komplementy w imieniu Frania
aha: mój Franio wazył 4 tyg temu 6,500 kg
no i jesli wam dzieciaczki gorączkuja po szczepieniu to mozna juz nurofen podac
Kinga-łódź fajne foteczki
[ Dodano: 2007-10-24, 21:08 ]
Kinga ale Ty laska jestes, fiu fiu
-
barbapuppa
- Trzy tysiące lat minęło...
- Posty: 3446
- Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37
witajcie
violu moja mama właśnie te ziółka mi przyniosła o których napisałaś, bardzo mi się podoba, że są wiatropędne, mój Tadzio wiaterki ma i dodatkowe raczej wywołają chyba małe trzęsienie ziemi, a już na pewno wózka
ula to dobrze że kabanosikami - przynajmniej treściwe, bo mój tata chlebem (Wiki wcinała skórkę od 6 miesiąca, to była chyba pierwsza "potrawa" jakiej zakosztowała)
sosim trzymam kciukasy z Tadziem i Wiki za USG Zosi
czapeczki superowe, fajne są też ogrodniczki - dzięki za linka
justynko ja co prawda w domku mieszkam, ale na pięterko i tak z Tadziem kilkadziesiąt razy dziennie drałuję, a maluch lubi rączki szczególnie przy odbijaniu (co czasami trwa i trwa i trwa... aż mi ręce mdleją)
a co do ziółek na laktację, to Hippa nie polecam, bo dla mnie śmierdzą strasznie te herbatki, co do tych nowych dla mnie (o których pisze Viola) to jeszcze nie wiem, jutro wypróbuję
a na ząbkowanie polecam Dentinox żel jest naprawdę bardzo skuteczny i wypróbowany na wielu dzieciakach
kinga super, że twoja gwiazdeczka tak wspaniale zniosła lot i zdjęcia są śliczne, szczególnie podoba mi się to które masz teraz wklejone pod suwaczkiem - urocza elegantka z tej Elizy
oj sentyment mnie wziął z tym Londynem, bo ja tam byłam 14 lat temu, jak ten czas szybko leci...
abegano nie wątpię, że wszystko będzie dobrze
martuchafrost no a nie możesz im powiedzieć, że w PL nie szczepi się chorych dzieci i ty chcesz się zastosować do tych zaleceń?
albo im powiedz, że mały miał w nocy 39 stopni gorączki, a ostatnio spotkał się z kimś kto ma jakąś zakaźną chorobę i takie tam... i nie wiesz czy nie podłapał
a moja gwiazda dziś spadła z krzesła i potłukła !!! ucho, potem uderzył się przygryzając język, a wszystko pod nadzorem swojego tatusia
już mi ręce opadają, nie można ich razem zostawić na 5 minut (tzn. mój mąż ma chyba niewielką wyobraźnie co dzieci potrafią i niestety zazwyczaj jak są razem zaraz mam płacz i jakieś nieszczęście )
a Tadzio po tym szczepieniu jakiś marudny był dzisiaj, nawet z usypianiem po kąpieli były ogromne problemy
nienawidzę tych szczepień, zawsze są po nich jakieś kłopoty
violu moja mama właśnie te ziółka mi przyniosła o których napisałaś, bardzo mi się podoba, że są wiatropędne, mój Tadzio wiaterki ma i dodatkowe raczej wywołają chyba małe trzęsienie ziemi, a już na pewno wózka
ula to dobrze że kabanosikami - przynajmniej treściwe, bo mój tata chlebem (Wiki wcinała skórkę od 6 miesiąca, to była chyba pierwsza "potrawa" jakiej zakosztowała)
sosim trzymam kciukasy z Tadziem i Wiki za USG Zosi
czapeczki superowe, fajne są też ogrodniczki - dzięki za linka
justynko ja co prawda w domku mieszkam, ale na pięterko i tak z Tadziem kilkadziesiąt razy dziennie drałuję, a maluch lubi rączki szczególnie przy odbijaniu (co czasami trwa i trwa i trwa... aż mi ręce mdleją)
a co do ziółek na laktację, to Hippa nie polecam, bo dla mnie śmierdzą strasznie te herbatki, co do tych nowych dla mnie (o których pisze Viola) to jeszcze nie wiem, jutro wypróbuję
a na ząbkowanie polecam Dentinox żel jest naprawdę bardzo skuteczny i wypróbowany na wielu dzieciakach
kinga super, że twoja gwiazdeczka tak wspaniale zniosła lot i zdjęcia są śliczne, szczególnie podoba mi się to które masz teraz wklejone pod suwaczkiem - urocza elegantka z tej Elizy
oj sentyment mnie wziął z tym Londynem, bo ja tam byłam 14 lat temu, jak ten czas szybko leci...
abegano nie wątpię, że wszystko będzie dobrze
martuchafrost no a nie możesz im powiedzieć, że w PL nie szczepi się chorych dzieci i ty chcesz się zastosować do tych zaleceń?
albo im powiedz, że mały miał w nocy 39 stopni gorączki, a ostatnio spotkał się z kimś kto ma jakąś zakaźną chorobę i takie tam... i nie wiesz czy nie podłapał
a moja gwiazda dziś spadła z krzesła i potłukła !!! ucho, potem uderzył się przygryzając język, a wszystko pod nadzorem swojego tatusia
już mi ręce opadają, nie można ich razem zostawić na 5 minut (tzn. mój mąż ma chyba niewielką wyobraźnie co dzieci potrafią i niestety zazwyczaj jak są razem zaraz mam płacz i jakieś nieszczęście
)
a Tadzio po tym szczepieniu jakiś marudny był dzisiaj, nawet z usypianiem po kąpieli były ogromne problemy
nienawidzę tych szczepień, zawsze są po nich jakieś kłopoty
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość