



Madziorka ale Leos sie wspaniale gimnastykuje



A co do Kaski to nie wroci. Ja mam podejrzenie, ze moze jej Kowalus zabronil, albo to jakis zaklad jest, czy cos? bo przy takim uzaleznieniu to nie da radyzniknac tak z dnia na dzien


Marta u mnie to z tym usypianiem wieczor - tylko mama, mama, a Luska doskonale zna tate, bo on na zmiany pracuje i jest albo rano, albo popoludniu, albo caly dzien, tylko, ze u nas tata jest od zabawy, a nie od usypiania i drze sie, jak mnie nie ma wieczor. Z tym, ze moj maz sie nie daje i on potrafi do mnie zadzwonic z pytaniem jaka ma jej pizamke ubrac po kapieli, ale nigdy nie dzwonil, ze mam przyjsc, bo sie drze i on sobie rady nie daje




martuchafrost, fajne buty, ale ja jako przykladna uczennica Skarpety nie dala bym tyle



A u nas sie znowu posrala pogoda.... a mialo juz do Swieta Zmarłych byc ladnie... umowilam sie z mamą na zakupy, ale nie wiem, czy pojde, bo kropi, a z Lusiakiem musze, bo maz na rano w pracy. Cholira, a jak bym juz ta nowa chuste miala, to bym w chuscie poszla
