No u nas tak samo o pochylniach to nie ma co marzyć, a najlepsze to sa chodniki w których brakuje 90% chodnika

dobrze ze mój maluch lubi bujanie

już gorzej z krawęznikami wysokości 20 cm

to chyba przyszłościowo robią jakby kiedyś chcieli wiecej asfaltu wylać
u nas w kościele schodów nie ma, ale za to o 11 jest tyle ludzi ze nie ma mowy zeby wóżkiem wjechać, zostaje mi jeszcze msza o 8 rano

lub 17 wtedy moge liczyć ze bedzie mniej ludzi ale pewnosci nie ma, ja nie wiem co kiedyś te mamuskii z dziećmi chyba do kościoła nie chodziły albo na rekach niosły
