Kochane dziewczyny!
Mam dla Was ostatnio bardzo malo czasu i dlatego nie odpisuje na wszyskie posty-a kazda z WAs bardzo lubie i nie chce zebyscie sie gniewaly jak kogos pomijam.
Mróweczka, jakos nie umiem sobie wyobrazic raczkownia z rekami jak zolnierz

czekam na filmik:podaj moze w podpisie adres waszego blogaska bo chetnie zajrze a nie wiem gdzie ten adres
Kolka-ja tez jestem podatna na promocje, ale moj maz wybitnie!!!A zdjecia z serii jak rosnie Julcia cudne, rzeczywiscie nam sie robia duze dzieciaki z tych malenstw niedawno urodzonych
syla-pozdrowienia dla Nicol, jakos nigdy nie wpadlam na to, ze Nicole maja imieniny w Mikolaja

No w sumie fajnie i niefajnie bo dwie okazje naraz,wiec nie wiem czy dwa prezenty dostaje czy jeden.

A Martynka tesknila za Nicolka jak byla na biwaku?
Caro-Mikolaj super, ale Reniferek to pierwsza klasa

Fajny pomysl mialas, musze mojemu szkrabowi tez cos wymyslic
Delicja-jak ja moja czestuje to tez :NIGDY NIE JEST GLODNA a potem palaszuej jak Twoja-widzisz mamy do czynienia z podobnym gatunkiem.Ciesze sie, ze jedziesz do mamy-nie ma jak w domu
Hektorka-Kamilek urosl ze

Super, ze masz akurat zdjecia w foteliku, wiec bardzo dobrze mozna porownac.A Twoj maz to jest pilkarzem zawowdowo czy tak amatorsko?U mnie to nie wiem kto bedzie gral z malym w pilke bo ani ja ani maz nie mamy sportowej zylki
Im-chlopem sie nie przejmuj, ten gatunek tak ma , ze lubi nam grac na nerwach.Trzymaj sie dzielnie, wyobrazam sobie, ze prowadzienie domu i praca to za duzo jak na matke dwoch pociech, wiec na pewno jestes przemeczona.Zycze wytrwania
Kari.no Twoj Krystaianek to prawdziwy chlop , wielki, ze

Fajne zdjecia i wcale nie wygladasz na zmeczona po weselu
Iw Rybka-idac porzadnie wychowalas Jedrulke, ze sie nie dotyka

a moj swintuch wczoraj dokladnie obmacal biust mojej sasiadki, cm po centymetrze
