marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

01 lis 2007, 11:29

cześć janiolek, fajnie ze nas odwiedziłaś urodziła mambii, barbara, czekamy na zdjęcia

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

01 lis 2007, 11:42

Ale wy się rozpisujecie dziewczyny :ico_oczko: No ja właśnie nie mogę sie tych zdjęć doczekać :-D A ja już na 100% będę LISTOPADÓWKĄ ale sie boję bo w niedzielę jadę na zapis i sie dowiem co i jak bo najprawdopodobniej w poniedziałek muszą mi cc zrobić :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 lis 2007, 11:54

Obrazek

Takie jedno ze szpitala wam pokażę, dziś zrobimy sesję to będą lepsze :-) Póki co możecie zobaczyć jaka z niej blondyna :-D

marzenus
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 213
Rejestracja: 04 cze 2007, 13:06

01 lis 2007, 12:02

Śliczna dziewczyna, czekamy na więcej

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 lis 2007, 12:05

Właśnie czyściłam nonono małej i muszę się pochwalić :-D Zaczyna mieć fałdki na nóżkach :-D

Awatar użytkownika
Evik.kp
4000 - letni staruszek
Posty: 4003
Rejestracja: 11 lip 2007, 13:24

01 lis 2007, 12:54

Janiolek, świetna dziewczyna :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: czekamy na więcej zdjęć i napisz jak tam poród i wogóle bo jesteśmy ciekawe szczególnie te które jeszcze nie rodziły :ico_wstydzioch: .
Kilolek ja dostałam zwolnienie w poniedziałek jeszcze do 8 czyli do dnia przewidywanego porodu mimo że mam rozwarcie i skróconą szyjkę. Musisz popracować nad swoją :ico_wstydzioch: ja myślę że mąż się ucieszy :ico_oczko:

A my dziś leniuchujemy, brzuch bolał mnie trochę w nocy ale teraz nic się nie dzieje ( na szczęście). Pozdrawiam dziewczyny bardo serdecznie :-D

Awatar użytkownika
Janiolek
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3084
Rejestracja: 05 sie 2007, 12:58

01 lis 2007, 13:40

Evik.kp, za dużo o porodzie nie mogę powiedzieć, skurcze porodowe bolały, ale nie bylo postępu, a sytuacja robiła się groźna (zielone wody) więc zabrali mnie na CC. Dwa razy wbijali znieczulenie, bo pierwsze w ogole mnie nie złapało. Szybciutko wysiągneli małą i zabrali do badania, poźniej do inkubatora. Ja zaczęłam się ruszać dopiero w poniedziałek, od środy chodziłam (troszkę zgięta i szew bolał), od chyba piątku chodzę już normalnie, chociaż jakoś mi tak śmiesznie lekko :D
Jeżeli wezmą was już mocne skurcze polecam, albo kucnąć, albo klęknąć w rozroku i usiąć na nogach (nie wiem czy dobrze wyjaśniłam, ale na prawdę robi się lepiej) :-)
Towarzystwo na sali miałam początkowo kiepskie więc też nie znam historii z normalnych porodów.

Awatar użytkownika
kilolek
4000 - letni staruszek
Posty: 4553
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:27

01 lis 2007, 13:58

Ja tylko na momencik, bo mąż okupował kompa. Lecimy teraz na cmentarz a potem na obiad do mojej mamy

Janiolek, śliczna malutka!

Basiek, ja też miałam cykle 31-dnowe i słyszałam, żę normalne jest że pierwszy chłopiec to przenoszony, ale myślałam, że to tylko taka mądrość ludowa.

Evik, tylko, że ja nie mam ochoty. Sama na siebie jestem zła, bo do tej pory miałam.

Awatar użytkownika
Ika202
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6883
Rejestracja: 09 mar 2007, 20:37

01 lis 2007, 14:28

Janiolek, Ale fajna laska :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

ania25
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 534
Rejestracja: 22 mar 2007, 20:09

01 lis 2007, 15:26

Janiolek ale masz fajniutką córeczke :ico_oczko:

Ja dziś sie na groby nie wybrałam bo u nas zimno, tym bardziej ze mojego męża nie ma, więc bym się ze Zuzka umęczyła. My jesteśmy po chorobie i wolałyśmy zostac w domku.
Odwiedziła mnie ciocia z wujkiem i takie oczy zrobiła :ico_szoking: jak się dowiedziała że sama ze Zuzią jestem w nocy. Też mi troszkę smutno, ale czy mam inne wyjście.
Mój mąż jeździ i będzie jeździł. Skoro mambii sobie tak poradziła, to ja też mam nadzieję że dam radę. Najbardziej się boję jak wychodzę z kabiny po kąpieli, żebym sie nie przewróciła, bo taka nieporadna jestem , komorkę zawsze mam przy sobie :ico_oczko:
Wczoraj jechałam po wyniki badań do przychodni samochodem i tak mi się mała wypięła że ledwo biegi zmieniać szło, ale ja naprawdę muszę sobie sama radzić.

Pozdrawiam :ico_ciezarowka:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot] i 1 gość