A kuku
Jestem! A miało mnie nie być hihi. Mama jednak póki co jest podłączona do sieci. Hurra.
Frydza superancko, że z K@tką się spotkałyście i widzę, że warto było. Zdjęcia rewelacja. NO i cieszę się, że z bartem sobie pogadaliście. Na pewno będzie dobrze. Musi być.
Madziorka brawa dla naszego kolejnego nurka
Jak tak dalej pójdzie to się zdzwonimy i z chłopakami do Egiptu na rafę koralową polecimy hihi
.
No i wspaniale, że nie płakał i mam nadzieję, że następne razy będą równie radosne.
Lucy współczuję zawodu. Wiem co to znaczy bo też to kiedyś przezyłam. Jarek czasem mnie okłamywał w takich niby bzdurach bo wiedział, że się będę wkurzała. A jak się dowiadywałam to jeszcze bardziej byłam zła, że to zataił. No ale to było dawno. Taerz nie ma przede mną juz tajemnic bo się przekonał, że cokolwiek by zrobił a mi o tym powie to lepiej to zniosę niż kłamstwo. Tomek tez wreszcie to zrozumie. Tylko szkoda, że musiałaś przezyć takie rozczarowanie.
spóźniony dla Juleczki!!!!!!
dla Emilki!!!!!!!!
Asiulka powodzenia w pracy. Na pewno dasz sobie radę. A jak już się wdrożysz to daj znać bo siostra potrzebuje kredytu to będziesz doradczynią hehe.
Karla Buła rewelacja!! A ty gdzie sie podziewasz?? Jak tam sprawy u ciebie się rozwijają??
A my dziś oczywiście na cmentarzu. Pół rodzinki spotkaliśmy i całe grono znajomych. Ale super, bo dawno na te święta nie przyjeżdżałam i wreszcie mogłam zobaczyć dawno niewidzinych ludzików moich kochanych. Oczywiście jak się dowiedzieli, że zostaję cały tydzień to już mam grafik wizyt ustalony na cały pobyt hihi. Jakbym jeszcze ze dwie rundki po cmentarzu zrobiła to bym musiała przedłużyć pobyt hihi.
Teraz musze pochwalić Tomcia. Wczoraj nastąpił długo oczekiwany moment kiedy to mój Misio posmakował po raz pierwszy dużego paluszka u stópki hihi...
Mój mały Aniołeczek. Jest cudny, na nowo poznaje całą rodzinę tym razem już tak bardziej świadomie. Oczywiście mamcia juz mnie przegoniła na spacery bo w Szczecinie to w taka pogodę nie chce mi się nosa wystawiać z domu.
A od jutra zaczyna dokarmianie Tomka zupkami regularnie. Bo ja to tak od święta mu daję. Ech te mamusie... a raczej babcie.
Poza tym wysłałam dużego lotka i mam dziś chrapke na duuużą wygraną. Ale już jest chyba po losowaniu a ja zapomniałam. Muszę w internecie sprawdzić.
Byc może pisze do was bardzo bogata kobitka hihihi... przydałoby się
[ Dodano: 2007-11-01, 21:52 ]Ach losowanie dopiero za 5 minut!!!! Czuję że będzie dobrze... zwłasza, że wysłałam za całe 2 zety hihihi...
Ale już są plany co do wydania kasy. Spadam na losowanko. Jak wygram to wam sponsoruje przyjazd i spotkanie czerwcówek w jakimś fajnym miejscu hehe.