Maggie, wszystkie wiemy że jesteś cudowną mamusią i nie wolno ci inaczej myśleć ... ale jednocześnie sama wiesz co jest dla Ciebie najlepsze i wcale nas nie słuchaj ... jeżeli nie czujesz sie na siłach i boisz sie ... masz rację lepiej nie ryzykuj .... tym bardziej że jesteś tam sama ... nie masz nikogo pomocnego (oprócz męża) pod ręką ... a my i tak cię kochamy ... bo lepiej byc szczęśliwa i silną mamą jednego bobasa .... niz próbować się uszczęśliwiac na siłe czy leczyć dugim dzieckem .... zreszta sam wiesz co robic .... i głowa do góry ...
Dziękuję Aginko, jesteś kochana, te słowa bardzo mi pomogły.
Masz rację w stu %
Co do cesarki to ja podobnie jak Aginka w czwartek rano urodziłam, a w sobotę wyszłam już ze szpitala.
Mateńki cieżaróweczki kochane, dacie sobie radę, jestem pewna, napewno zostawicie swoje "starszaki" pod dobrą opieką dziadków i babć i będzie OK, maluchy dadzą sobie radę.
U WAS mrożno a u mnie 13 stopni na plusie i słońce
Nockę mieliśmy dzisiaj dobrą, dzisiaj na 1.30 idę z Antosiem znów na zajęcia, dzisiaj móþj synek będzie robił dla mnie kanapeczki na zajc iach...zobaczymy jak mu to pójdzie
[ Dodano: 2007-11-06, 12:19 ]
Kristi, śliczna Nicosia nasza...najlepsza ta foteczka złośniczkowa