Witajcie dziewczynki
Dajcie spokój ja też nie nawidzę takiej pogody, ale z drugiej strony listopad przeleci, grudzień i potem już dzień dłuższy i wiosna bliżej, uwielbiam wiosnę, bo też baran jestem znak wiosenny
Wczoraj sobie przejrzałam co już mam dla małego i kurcze chyba na razie z ubranek mi to starczy, bo za dużo na takiego malucha nie ma co kupować, teraz tylko muszę kupić proszek pooprać
wszystko i poprasować ,
Robimy remont pokoju przed pojawieniem się młodego, powoli już czuję syndrom wicia gniazda, małż chyba też , bo remontuje jak szalony
Patrzę na te wasze maluszki i gębulka uśmiecha mi się od ucha do ucha, takie one śliczne
Poza tym czuję ogromne chucie
i chciałabym i boję się,,,
Na początku, żeśmy uważali z
tymi sprawami bo miałam lekkie plamienia,ale jak na teraz jest okey, tylko boję się żeby z nadmiaru wrażeń moje ciało jakiś niespodzianek mi nie robiło,,,
Na razie znikam dso sklepu, potem się pojawię jeszcze