Pewnie nie uwierzycie,ale mój tak głośno chrapie,że wyprowadziłam sie do innego pokoju na noce,ale to nie wszystko-słysze go przez sciany więc zakładam dodatkowo stoperki w uszy...i to nie zawsze pomaga
Przypuszczam,że byłby w stanie przegłuszyc chrapaniem młot pneumatyczny...a wicie co jest najzabawniejsze???jak spałam jeszcze z nim,chrapał-wiec go szturchałam,zeby sie obrócił,on sie wtedy budził i robił mi awanturę,że wcale nie śpi,więc jak może chrapać!!!!!!!!!!!!!!