Spinka, och Ty!, znowu o jedzeniu, teraz to nie bedę o niczym innym myslała tylko o pierogach

Na mnie w domu czekaja łazaneczki

. Tylko kiedy ja sie ich doczekam, prosto po pracy wybieram się do fryzjera więc obiadek się opóźni

Na razie muszę sie zadowolić malinową Jogobelką.
U mnie za oknem szaro i ponuro, po śniegu juz ani śladu, za to zaczął padać deszcz

Niecierpię tej pory roku, już czuje niedobór światła i słońca. Za to mogę pomarzyć. Marzy mi się cudowny cieplutki czerwiec i ja na ogródku z maleństwem
[ Dodano: 2007-11-14, 14:12 ]
Ogarnął mnie niepokój, chciałabym zobaczyć znowu bijące serduszko na USG, byłabym spokojniejsza. Zaraz wyślę mojego m po stetoskop i będę słuchała, podobno już można usłyszeć bicie serduszka. A do wizyty został tydzień, 20 o 17.15, ja chcę, żeby już był wtorek!!!![/quote]
Spinka ja też często miewam takie takie czarne myśli i ogarnia mnie niepokój o maleństwo. Przed wizyta u gina również bardzo sie denerwuję, mój m. zawsze mi mówi, że bedzie dobrze, a ja dopiero po wizycie oddycham z ulgą.
Ja mam wizytę w przyszłą srodę, czyli dzień po Tobie, równiez nie mogę się doczekać, żeby znów zobaczyć moje Słoneczko
