Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

15 lis 2007, 23:42

Ania dziękuje :ico_haha_02:
A to ile masz córeczek, trzy?

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

15 lis 2007, 23:46

katelajdka, to ty pisałaś że u was bez chorób? I oby tak dalej!!! Ciszę się twój maluszek odporny... może to jednak dzięki temu że karmisz... ach, wciąż mnie boli to że ja nie mogłam :ico_placzek:

A moja Ala waży 9400. Lekarka śmieje się że przystopowała z ruszaniem wskazówki. A Aruś już 16kg. Tylko nie wiem w jaki sposó, bo się z niego taki niejadek zrobił :ico_szoking: Mleko NAN2 lub 2R Ala pije tylko rano o 5 i czasem popołudniu ok 17-18. A na noc kaszka mleczno ryżowa. (210ml). Ok 10 kromeczka z szyneczką, pastą rybną, pasztecikiem (zależy). Ok 14 zupka. O 16-17 albo mleczko, albo miseczka kaszki na gęsto. No i o 20 kaszka na "rzadko". Oczywiście w międzyczasie zawsze coś "wrzuci na ząb" w stylu chrupeczki, skórki z chleba, jabłuszka. Ostatnio dawałam jej mandarynkę, ależ jej smakowała :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

16 lis 2007, 00:33

DOROTA.M. uper dziekuje za zakup pieluszek i kaszki h hi hi och jak ja ci sie odwdzięcze :) :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:
MAMA JULCI no wiec ja to samo wczoraj miałam napisac pytanko gdzie ty sie podziewasz a tu ci masz juz sie pokazałas, ja nie zdazyłam zadac tego pytania i teraz jestem zła bo kurcze mysle czesto o tobie a teraz wyszło ze nie :( ach no.... sklere mam ze zapomniałam zadac to pytanko :ico_zly:
A co do kolczykow to mi sie bardzo podobaja u diewczynek,moja szwagierka ma 15 misieczną córeczkę i jej przekuła w wieku 10 misiecy i jej mala w ogóle sie tymi kolczykami nie interesuje nic a nic :). Nas jest w sumie trzy siostry i mama nasza tez szybko nam uszki przekłuła, moim siostrom nic sie nie działa natomiast ja ciagle chodizlam z torebkami rumianku tak mi sie babrały te uszy hi hi hi a w dzien komunii swietej to mi taka kula z ropa wyszła ze zaraz dzien po komunii ucho miałam cięte u chirurga co sie okazało jestem uczulona na srebro i na złoto o nizszej próbie dobre co nie hi hi hi-francuski piesek maz na mnie w tej kwestii mowi jak chce wybrac dla mnie bizuterie to tylko z najwyzzą próba musi hahahahahahah-ale to szczera i potwierdzona blzinami za uchem prawda :)
Momo tych przykrych doswiadczen zamierzam Amelci przekluc uszka albo teraz na swieta albo na roczek ale raczej na roczek :)
Kiedy wracacie do Polski? Jak tam zostałaś zapłodniona hi hi hi hi ?
KOCHANE LUTOWECZKI reszcie poodpisuje jutro bo juz padam na twarz a sprawa kolczykow no musiałam w tej kwestii odpisac bo sama sie zastanawiam co zrobic hi hi hi hi, wybaczcie ide kimac do juerka kochane

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

16 lis 2007, 00:36

mama Kasia, i się nie ksztusi Alusia?
No bo nic nie moge Filce dać, oprócz chrupek, bo się ksztusi :ico_noniewiem:

mamaJulci
Biegaczostruś na forum
Biegaczostruś na forum
Posty: 201
Rejestracja: 30 kwie 2007, 19:30

16 lis 2007, 01:53

Kajunia25 doszłam do tego dlaczego Julka nigdy nie płacze przy szczepieniach - poprostu zawsze dostaje w grubaśne tłuściutkie golonko i poprostu nie czuje. Tak więc są plusy posiadania tłuszczyku.. A tak serio - Pani Doktor nakazała zmniejszyć kalorie..Od dziś dieta mamusia-córcia..

Małgorzatka, co ja Ci szczególnego mogę powiedzieć .. Mąż strasznie chce teraz dziecko , Powiedział że chce dla Julki rodzeństwo , chce dwójkę że damy radę , nie chce egoisty i samotniaka w domku itp itd..
Jak wspominałam chyba kiedyś że nie biorę żadnych tabletek , jedynie zabezpieczamy się prezerwatywami .. A mój mężuś w chwili uniesienia namówił mnie na szaleństwo bez jakichkolwiek zabezpieczeń :ico_szoking: ( robi wszystko żeby pojawił się dzidziuś) sama nie wiem dlaczego się zgodziłam. Ja bardzo chcę dziecko i teraz gdy jeszcze nie wróciłam do formy , sylwetki sprzed ciąży ,ale martwi mnie szkoła , że nie dam rady. Oczywiście mam wielkie wsparcie od męża . Choć jest kompletnie nieromantyczny to zawsze mogę na nim polegać wiec obaw nie ma. Co do pieniędzy - tego nie da się przewidzieć ..Dziś mam , jutro mogę stracić ..tak więc na to nie zwracam uwagi..
Myślę o tym często ale mam obawy . Chcę coś w życiu osiągnąć . teraz czekam na to co los przyniesie. Niech on podejmnie decyzję i każda będzie dobra. Ucieszyła bym się serio;-)
Mąż oczywiście zapowiedział że obowiążkowo idzie ze mną rodzić!! :-)

Iwona77, dziękuję za opinie , ja chyba jednak przebiję . Wszystkiego są plusy i minusy..Powiedz Kochana jak tam z mieszkankiem? a w zasadzie domem? udało się uzyskać kredyt? Będziecie mieć swoje gniazdko niebawem?
Jak piszesz mieszkanie to ważna sprawa , ale mnie to nie przekonuje żeby zrezygnować z dzidzi. W Polsce kupiliśmy 2 pokojowe mieszkanko , więc będzie nam ciasno.Ja od życia nie oczekuję wiele, aby było moje własne , nawet ciasne :-) może dlatego że wychowałam się w małym mieszkanku w ubogiej , żeby nie powiedzieć bardzo ubogiej rodzinie.. Także ja od życia nie oczekuje naprawdę wiele . Zadowolą mnie te 2 pokoje na zawsze.. A tak cicho myślę że mąż dostanie domek po babci, ale to odlgła jak narazie sprawa..

mama Kasia, Twoje argumenty na temat szkrabów siostry bardziej mnie przekonały i chyba jestem na tak, dziękuję

kminek, fajnie że zauważyłaś że mnie nie było;-0

lulu81, nic nie dostałam od Ciebie na GG, ja mam Cię zapisaną na liście.. Pamiętam jak Ci napisałam ale nie odpisałaś , poprostu pomyslałam że nie masz ochoty na gadki z Lutówką, hehe

ania0807, dziękuję za odpowiedź ..ja bym też chciała 3 dziecko po dłuższej przerwie , Twoje macierzyństwo z pewnościa jest teraz znacznie inne , dojrzalsze, mądrzejsze. Musi być fajne doświadczenie..
Teraz wiem że przy kolejnym nie będę miala tyle obaw..

karolas, a to rzeczywiście Francuski piesek z Ciebie . Bynajmniej nikt ci tombaku na prezent nie da. hahaha...
Nie wiem czy zostałam zapłodniona , ponieważ nigdy nie wiedziałam jak się liczy dni płodne i niepłodne..Ja sobie tłumaczę dni płodne że są wtedy , kiedy jest największa ochota na seks, a u mnie była mega :ico_olaboga: pozatym ja miałam problemy z zajściem w ciążem więc nie wiem jak bedzie tym razem..

9 miesięcy temu zaczęły mi się masakryczne skurcze i bieguna , o 11.36 pojawiła się na świecie NAsza Kruszynka;-)

Małgorzatka
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7230
Rejestracja: 08 mar 2007, 12:27

16 lis 2007, 09:18

Hejko!

Dla Julci z okazji skończenia 9 miesięcy ... Zdróka, szczęscia, pomyślności życzymy ... :ico_tort: :ico_tort:

mamaJulci Och ja miałm takie same obawy co ty a to praca, szkoła, pieniądze. Ale teraz Ci powiem, że wszytsko było by cholernie bez sensu gdyby nie moje dzieci...i to co teraz mi wrzeszczy w łóżeczku i to co jest w brzuszku. Teraz wiem, że los podjął słuszną decyzję. Cieszę się ...No to 3mam kciuki za Was i za maleństwo ...Pisz szybko jak będzie już coś wiadomo! Mam nadzieje, że się zapylicie i mąż spełny swoje zadanie ... Wiesz co ...mój Tomek też chciał dzidziusia ... ale współnym rodzeniu na razie nie wspomina! Fajnie, że jesteście tacy zgrani!

Kminek Zdrowiejcie szybko, bo trzeba sanki wyciągać :-D Kurujcie się moje smerfiki, buziaki!

Luluś Rozumiem, że to trudne ale taka rehabiliotacja to jest dla dobra Filipka i muszim mimo wszytsko o tym pamiętać. Widzisz, gdybym mogła to bym Ci pomogła bo ma mam rehabilitacje w szkole i uczę się tego i truszke umiem, ale odległość ... Teraz mogę tylko Wam kibicować i 3mać kciuki za powodzenie!

:ico_ciezarowka: ma przeziębienie No i mnie dopadło przeziębienie :ico_noniewiem: Ide zaraz czosnek z mlekiem i miodem wypić, wit. C no i inne domowe specyfiki. Mogę pić wit. C czy nie bo już nie pamiętam...? Co jeszcze mogę brać?

[ Dodano: 2007-11-16, 08:20 ]
9 miesięcy temu zaczęły mi się masakryczne skurcze i bieguna , o 11.36 pojawiła się na świecie NAsza Kruszynka;-)


:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: Mój mały miał już wtedy 6 dni ..jejkuś za chwilę roczek, jak ten czas leci ... przecież niedawno chodziłyśmy w ciąży, potem nasze pociechy rodziłyśmy a teraz już są takie duże... ach, ach, ach ...

[ Dodano: 2007-11-16, 09:07 ]
Nic, czekałam i czekała a nikogo nie ma ...musze leciec uspić małego, oporządzić się i jeszcze zerknąc do zeszytów bo dziś do szkoły ide... Buziaki!

Awatar użytkownika
Dorota.M.
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 651
Rejestracja: 12 mar 2007, 14:33

16 lis 2007, 10:08

dzień dobry ja właśnie piję :ico_kawa:
Czekamy na pielęgniarkę, dzis ostatni zastrzyk. NOc ładnie przespana, ale przez Agatkę a ja nie spałam, strasznie kaszlałam, bolały mnie mięśnie dosłownie wszystko, muszę dziś na kontrolnej wizycie z agatką poprosić panią doktor aby mnie też zbadała, bo normalnie jestem słaba jak betka :ico_olaboga:
Dużo zdrowia i uśmiechu dla Julci

karolas prosze udąło mi się :ico_brawa_01:
Obrazek

ok, zabieram się za czytanie, co naskrobałyście, potem mam tyle nauki - jutro i w niedziele do szkoły ... ech ... jak mi sie nie chce

Awatar użytkownika
asiam_26
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 652
Rejestracja: 09 mar 2007, 16:29

16 lis 2007, 10:28

Najserdeczniejsze życzenia dla Julci
Obrazek

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

16 lis 2007, 10:36

hej kobietki

ale ja mialam nocke :ico_olaboga: wczoraj chcielismy obejzec Piraci z Karibow Na koncu swiata wiec Julenke polozylismy wczesniej spac, nie kladlam jej popoludniu tylko dopiero o 18 ale juz na dobre, film obejzelismy na dvd , moj brat z nami ogladal, no a o 22.30 julenka sie przebudzila rozesmiana, ale dalam jej mleczko to poszla spac dalej, potem obudzila sie w nocy, ja zle spojrzalam na zegarek i zamiast ja klasc spac z powrotem to ja wzielam do siebie, a ona oczyiwscie skakac po mnie zaczela rozanielona, ciemno bylo, to jeszcze raz spojrzalam na zegarek, patrze a to 2 w nocy :ico_olaboga: :ico_puknij: echh to polozylam ja do jej lozeczka, ale Julenka zaczela sie w nim bawic, i przed 4 zaplakala wiec podalam jej smoka i wtedy zasnela juz na dobre i obudzila sie dopiero o 8, niby spala 12 godzin ale te pobudki nocne a szczegolnie ta o 2 w nocy przyprawily mnie o bol glowy, jak ona bawila sie w lozeczku to ja przysypialam dalej oczy mi sie same zamykaly, echhh, chyba ostatni raz ja tak wczesnie polozylam spac :ico_olaboga: :ico_olaboga: :ico_olaboga:

kolczyki, ja bym w sumie chciala by Julcia miala kolczyki, ale ona jest bardzo zywa wiec poczekam jak bedzie na to gotowa, czyli cos w jej roku szkolnym, ale chyba nie od razu moze dopiero po komuni, bo nawet szkolne dzieciaki jak sie ganiaja to moga sobie zrobic krzywde w uszkach przez kolczyki,

Julenka dostala ciuszki od swojej dwuletniej kuzynki, one nosza ten sam rozmiar prawie, Julka nosi teraz 80-86 tylko nozki ma krotsze, ale nie moge wprost w to uwierzyc, dostala od niej takie spodnie Lego co zapamietalam ze jej kuzynka je miala na sobie jak miala 1,5 roczku, a teraz Julka w nich bryka i pasuja idealnie :ico_szoking: Julenka nie jest duza bo warzy 8700 i mierzy cos kolo 75 ( chyba bo w zeszlym miesiacu przy mierzeniu miala 74 ) tylko jej kuzynka wlasnie taka malutka jest hihihi

[ Dodano: 2007-11-16, 09:38 ]
asiam_26, skad ty takie piekne torciki bierzesz???

eve
dziekuje bardzo za maila!! jestes cudowna ! jak tylko znajde 2 minutki czasu to stworze sobie nowy podpisik! jeszcze raz dziekuje!

Awatar użytkownika
asiam_26
Ja wiem wszystko o forum
Ja wiem wszystko o forum
Posty: 652
Rejestracja: 09 mar 2007, 16:29

16 lis 2007, 10:40

mamaJulciJeśli chodzi o kolczyki to ja jestem przeciwnikiem przebijania uszu u maŁych dzieci (przepraszam jeśli uraziłam ale to wyłącznie moja prywatna opinia) może i nie boli dużo jak się przekuwa ale boli jak się goi. Dziecko nie powie tylko że boli
( zasadnicza różnica) tak jak mama Kasia uważam jednak, ze to wspaniały prezent od rodziców na komunię córeczki. Jestem na to żywym dowodem :-D
Ja mieszkam na wschodzie Polski w Chełmie koło Lublina.
Widziałam Twój opis na gg widzę, że wracacie do Polski - gratuluję.
zazdroszczę trochę decyzji o kolejnym potomku w rodzinie mi tylko tak trochę miękko się robi w kolanach jak widzę noworodka lub mamusię z brzuszkiem :ico_haha_02: Może jeszcze kiedyś :ico_noniewiem:
LuluKochana nie przejmuj się będziesz robić ćwiczenia i wszystko z Filką będzie ok ja też się wybieram do lekarza bo mi się wydaje, że Ł ma krzywy kręgosłup ( obym się myliła). A może na jakieś zajęcia z rehabilitantem warto pochodzić. Bądź dzielna nawet jeśli mały płacze to tylko dla jego dobra gdyby rozumiał chętnie sam by je robił. Wierzę w ciebie pisz jak tam postępy w ćwiczeniach Filki.

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości