przejęta to ona nie jest ,tylko zaraz pokarze w czym ona chce iść
[ Dodano: 2007-11-13, 09:49 ] co prawda dzis az pani spytałam jak te dzieci mają przyjść poubierane, bo myślałam że w białych bluzeczkach, ale pani powiedziała ,że mają tańczyć , występować i moą przyjść w balowych sukniach
a dziewczynkom w to gra
Witam Was
Od jakiegoś czasu moja Zuza stała się rozbrykana i wcale się nie słucha.Już mam dosyć.Jak o coś ją proszę,żeby zrobiła,to ignoruje mnie zupełnie,tak jakby mnie nie było.a jak cos chce a ja sie nie zgodzę,to mówi,że jestem wstrętna,niedobra i że mnie juz nie lubi.Gdzie się podziała moja grzeczna słodka dziewczynka.Już sama nie wiem co mam robić.Może wy mi coś poradzicie,bo ja już mam dośc.A jeszcze do tego codzienne awantury o sprzątanie pokoju.Kończy się zawsze płaczem i tym,że uśnie a my z mężem sprzątamy
Zulcia to chyba taki wiek, bo moja Ala ma tak samo, do tego jeszce zima a one mają nadmiar energi i muszą ją spożytkować w domu i są bardzo glośne (dla mnie aż za bardzo),
ale jak ona coś chce to potrafi być milutka i słodka, oj potrafi
Mój Radek ma taką samą fazę. Kilka razy dziennie jestem niedobra, wstrętna, twierdzi, że wynosi sie z domu, krzyczy a ze sprzątaniem tragedia.
Mam tylko jeden sposób na niego a w sumie trzy kary: zero komputera, zero podwórka i samotne siedzenie w pokoju - i powiem że skutkuje po chwili zawsze przychodzi skruszony i przeprasza, a ja staram się nie reagować na jego krzyki. Po prostu udaję ze nie słyszę
aga to sa podstawowe kary komputer, wyjścia i samotnoś odrazu kruszeją
moja jeszcze ma jeden tekst "mamo a jak ty byłaś dzieckiem to tak nie robiłaś ", i zawsze mnie tym rozwala, bo powie to tak fajne