Oj Dziewczyny cała akcja ratunkowa była z tymi drzwiami
o 12-tej byłam umówiona z przyjaciółką. Przyjechała i rzucałam jej klucze przez okno i też nie mogła otworzyć...zaangażowałysmy sąsiada z parteru. Zadzwonił do serwisu Gerdy, okazało się, że jak ten klucz spadł na dół to się zabrudził, zrobiła się mała ryska i nie można było otworzyć....Wyczyścił ten klucz i otworzył....A tak w ogóle to w serwisie powiedzieli, że jak się zamyka od zewnątrz na dwa razy to od środka nie da się otworzyć, bo się automatycznie blokują....tak mnie załatwił mój ukochany!!!!
mz74 pisze:To widze ze juz koncowka z urzadzaniem sie?? skoro firaneczek juz szukasz.. a wanne juz Wam wymienili??
co do wanny to jeszcze nie zakupiona (może właścicielka znowu zmieniła zdanie
) mamy już upatrzone meble do dużego pokoju. No jeszcze Gosiu nie wszystko zrobione, ale mieszkać się da
Nie wiem co mam zrobić, bo przyjaciółka chce mi dać łóżeczko, ale ma rozwaloną szufladę. A mama mi dała kasę specjalnie na łóżeczko i nie wiem czy jak go nie kupię, to nie będzie jej przykro, że chciała dla Wnusia łóżeczko...hmmm same dylematy
[ Dodano: 2007-11-20, 14:57 ]Fajnie, że się Wam firanki podobają. Chyba zaryzykuję i kupię tą dużą, bo cena jest ok.
Meble są tu:
http://www.brw.com.pl/
poszukajcie w nowoczesnych systemach modułowych komplet: Indiana