Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

14 lis 2007, 15:26

No i jak Barbapuppa po imieninkach męża :-) Jak teściowie :ico_oczko: :ico_oczko: Mnie czeka szaleństwo w ta sobotę i niedziele ,bo Kasia ma urodziny ,więc w sobote przychodza koleżanki ,a w niedziele dziadki :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Jak ja nie lubie tych przygotowań ,tego pieczenia,wrrr :ico_zly: :ico_zly:
Ale nalezy jej sie ,bardzo dobrze sie uczy ,przynosi dobre oceny ,jest grzeczna i baaardzo ją kocham i strasznie rozpieszczam :ico_oczko: :ico_oczko:
O Jezu moje dziecko kończy 8 lat ,ale ten czas zleciał :ico_olaboga: :ico_olaboga:

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

15 lis 2007, 10:51

Dora to serdeczne gratulatki dla twojej ślicznej i kochanej córeczki :ico_buziaczki_big:
ja lubię przygotowywać takie imprezki, choć też piec specjalnie nie lubię (mam tylko 2 popisowe przepisy, które zawsze wychodzą), ale od czego są cukiernie lub babcie :ico_brawa_01:

no u nas było jak zwykle dziwnie, zaporosiliśmy ich na 17 powiedzieli, że będą 18:30 w końcu dotarli na 18:45 (nieważne że dzieci kąpiemy, karmimy i Tadziu idzie spać o tej porze, a co tam, w końcu to my się musimy dostosować)
dowiedziałam się np. że wszystkie zdolności moja córeczka ma po teściach :ico_szoking: i że na pewno wszystkie piosenki i wierszyki to ją tatuś nauczył :ico_olaboga: ale się biedak musiał napracować, chyba telefonicznie z pracy było mu ciężko
poza tym atmosfera drętwa
teściowa cały czas do swojego syneczka mówiła, żeby usiadł i nie chodził do kuchni, bo są jego imieniny (zupełnie tak jakby moi rodzice mieli tańcować w kuchni i jej wszystko przynosić, albo ja zajmować się 2 dzieci i równocześnie wszystkim innym), różne jeszcze były sytuacje, ale szkoda pisać
w każdym razie Tadzio wyraził dobitnie moje uczucia do nich i został przeze mnie ostatecznie przyjęty na ukochanego synusia, otóż był u mojej mamy na rękach i teść podszedł żeby o ucałować, na co moje dziecko dostało takich spazmów, że nijak nie możne było go uspokoić, potem mama miała go na kolanach i siedziała obok teściowej, która chwyciła go za rękę, aby się przywitać, a on w ryk (to wszystko w przeciągu tych 10 minut przed kąpielą)
byłam w szoku, bo nigdy w życiu nie płakał na widok obcych twarzy, w ogóle raczej się śmieje, nawet nie reaguje jak ktoś obcy bierze go na ręce tylko chichota, a tu tak ich potraktował
dobrze im tak, należało się dziadkom, którzy są nimi tylko z nazwy
oczywiście przynieśli Wiki miniaturowego słonika, żeby ją przekupić (bo wiedzą, że bardzo lubi), a Tadziowi nic, ale nie o to chodzi
pomimo ich starań, Wiki i tak na koniec nie chciała pożegnać się z babcią (a ze wszystkimi innymi się żegna) dopiero ja ją trochę przymusiłam, żeby rączkę choć podała
jak widać dzieci mają chyba jakiś szósty zmysł i wyczuwają życzliwych i szczerych ludzi, a widać moja teściowa do nich nie należy

ana30
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 298
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:18

17 lis 2007, 17:30

Ostatnio nie zaglądałam do was-robiliśmy format komputera-bo troszkę był bałagan.
Pisałam wam ostatnio,że skończyliśmy z chorowaniem.Chyba nas pech prześladuje-ja znowóż jestem chora-temperatura i ścieka mi z zatok;a mało tego Weronika znowóż przeziębiona,a wczoraj musieliśmy jechać z nią do szpitala -uderzyła się w kant łóżeczka swojego -no i rozcięła odrobinkę łuk brwiowy.Boże zawsze musi być coś-miała zszywane-jak patrzyłam na tego mojego skarbulka jak cierpi chciało mi się płakać,ale była bardzo dzielna.Za tydzień zdjęcie szwów.
No kończę bo mój mąż już mnie wygania od komputera.

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

20 lis 2007, 15:01

Hej kobietki odezwijcie się ,bo wątek pomału umiera :ico_placzek: :ico_placzek: Co tam u Was słychać?Ja miałam zwariowany weekend ,a bo to Kasia miała urodziny,więc ludsziska mi łaziły przez 2 dni :-) Ale najważniejsze ,że Kasieńka zadowolona z gości jak i z prezentów :-) :-) Jak wgram zdjęcia do kompa ,to się Wam pochwalę :ico_haha_02:

ana30
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 298
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:18

20 lis 2007, 16:57

Dora1, no właśnie ostatnio coś tu cicho.U mnie się nic nie zmienia-zresztą pisałam-same choróbska(ja biorę zastrzyki,a Weronika też jeszcze przeziębiona).Sporo pieniędzy już wydałam na te leki-zamiast wydać np.na jakieś prezenty pod choinkę.Myślicie już trochę o swiętach?

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

20 lis 2007, 23:15

dziewczyny, zamiera to mało powiedziane, proszę się poprawić

u mnie Tadziu przechodzi swoje pierwsze przeziębienie, kaszle że szkoda mówić, jutro idę z nim do pediatry, bo moje sposoby nie działają widać na niego (a żebyście widziały jak uroczo pluje pysznym syropkiem i panadolem, powinnam to nakręcić dla potomnych!)

co do prezentów świątecznych, to ja muszę jeszcze dołożyć do tego m.in. urodziny Wiki (oprócz urodzin męża i teścia), ale na szczęście mam już gotowy plan, tylko kwestia realizacji (postanowiłam zrobić mojej córce iście kolorowy wystrój pokoju, powoli kompletuję wszystkie akcesoria, jeszcze tylko usiąść do maszyny i uszyć kilka rzeczy, a potem wygonić gwiazdę na spacer i wszystko ustroić, na szczęście mam jeszcze trochę czasu)
bardziej przerażają mnie porządki świąteczne

dora super że urodzinki się udały, koniecznie wklej zdjątka
ana już myślałam, że będziesz mieć spokój z lekarzami, choróbskami, a tu znowu... oj masz jakiegoś pecha w tym względzie

Awatar użytkownika
Dora1
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
JEEEST! Przekroczyłem 1000 postów!
Posty: 1045
Rejestracja: 07 mar 2007, 22:59

21 lis 2007, 09:08

barbapuppa pisze:dziewczyny, zamiera to mało powiedziane, proszę się poprawić

Obiecujemy poprawę :ico_sorki: :ico_sorki: :ico_oczko: :ico_oczko:
Barbapuppa i trzymam kciuki za Tadzia ,żeby szybciutko wyzdrowiał i czekam na wiesci ,napisz później co lekarz powiedział.Zdjecia wkleje oczywisciwe ,tylko musze poczekać na męża ,aż wróci do domu ,bo gdzieś kabel wcięło i bez niego sie nic nie da zrobić :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
Ana 30 zdrowiej ,zdrowiej.Przesyłam moc buziaków dla Ciebie i Weroniki :-) :-)
Jezeli chodzi o Świeta ,prezenty to jakoś jeszcze nie myślę ,chociaz juz powinnam... :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Bo tutaj moje dzieci ,a jeszcze moja chrzesnica i chrzesniak mojego męża ,więc jest tego troszeczkę :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Kasia własnie dzisiaj ma napisac list do Świetego Mikołaja i zostawic na parapecie,żeby elfiki go wzięły :-) Uwielbiam to jak ona wierzy jeszcze w tego Mikołaja ,takie to słodkie i oby jak najdłuzej to trwało :ico_haha_02: :ico_haha_02:
A ja po raz pierwszy od 9 lat małżeństwa postanowiłam zrobic u siebie w domu Wigilię,bo tak to zawsze jeździliśmy do moich rodziców ,albo do teściów :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: Ale mam cykora....

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

21 lis 2007, 15:09

dora to gratuluję decyzji, na pewno wszystko ci się uda i będzie świetnie i zapamiętacie te chwile na długo

a Tadziu jest jednak przeziębiony, nasza lekarka mówi, że płucka nie są w 100% czyste, ale dała nam na razie Eurespal, sól fizjologiczną i kazała przyjść na kontrolę w piątek, jak się nie poprawi, to niestety antybiotyk
a Tadeuszek bosko pluje syropkami, istny cyrk z jego miną i pluciem

ana30
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 298
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:18

21 lis 2007, 22:18

Dora1, No ja muszę pomóc Weroniczce napisać list do Św. Mikołaja-Bardzo mocno wierzy w niego.Co się w telewizji pojawia jakaś reklama zabawek:lalki;jakieś pieski,kotki mówiące i wszystko robiące to wszystko chciałaby mieć.Ach fajny jest ten zbliżający się okres świąt-tylko,że na koniec grudnia robi sie jakoś pusto w portfelu od tego wszystkiego.A z Wigilią napewno sobie poradzisz. :ico_oczko:
barbapuppa, oj biedny Tadziu,ale może ten Eurespal pomoże.Tylko no rzeczywiscie masz problem z podawaniem tych syropków-tak to jest z dziećmi.Niejednokrotnie dorosły się krzywi jak ma wziąsć jakieś leki,a co dopiero dziecko.

barbapuppa
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3446
Rejestracja: 08 mar 2007, 20:37

21 lis 2007, 22:56

Wiki chce dostać odkurzacz, bo nie pozwalamy jej odkurzać naszym
a poza tym to najlepiej byłoby żeby dostała żywego kotka, bo jak widzi takie małe w TV to mówi; "o właśnie takiego chciałabym mieć" (ale to akurat odpada)

Wróć do „Kącik dla rodziców”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość