MAJOWE DZIECIACZKI 2007

[Patrycja.le]

A ja właśnie wróciłam z uczelni i jestem padnięta, a jeszcze 2 dni przede mną

Doris nie wiem co Ci doradzić. Musisz to chyba mocno przemyśleć. Trochę pewnie będzie ciężko z taką rozłąką, ale pieniążki na pewno się przydadzą. Myślę że dałabyś radę wytrzymać, bo przecież to tylko miesiąc. Wybór należy do Ciebie. Trzymam kciuki za dobrą decyzję.

[kamizela]

Krzesełko ale kurcze cena


Akcja z butlą skończyła się totalną klęską-moje dziecko nie chce z niej pić !!! Woli cyca.

[GLIZDUNIA]

[kamizela]

dla śmieszki Mayi

[zborra]

Hej!

Ja najpierw postaram się poodpisywać...
Kate bardzo Wam współczuję, znów tyle lekarstw ale bardzo się cieszę, że ten lekarz w miarę sensowny i tak się Wami zajął. Powodzenia!!!

Glizdunia dla May!!! no i dla Ciebie za udany wyjazd i zakupy!
Pytałaś o J i kasę...powiem tak...wyjazd się opłacił, nawet nie sądziłam, że tak będzie, bo przecież wrócił szybciej, no i ten właściciel i tak wymyślał im zajęcia, żeby nie wracali po 2tygodniach. Przywiózł 2razy więcej niż tu zarobi w miesiąc. No napracował się, ale było warto, bo zaraz musieliśmy oddać 1,5tys rodzicom, a reszta dla nas...Część na spłatę debetu, a reszta? no zrobimy raz sobie zakupy J już poszalał i wydał 300zł na rakietę! no w sumie ok, sama go namawiałam, ale jak ja kupiłam se kurtkę za 200zł to potem pół dnia i miałam wyrzuty sumienia...Ale z drugiej strony, raz się żyje...wszystko mam wkładać w dom? a co będzie za rok? może kiedyś nie będzie mnie stać na nic, to chociaż teraz pożyję...
Mam też do Ciebie prośbę....możesz luknąć po ile u Was jest pefrum eternity CK? bo jakoś za mną chodzi, ale u nas takie ceny że
Zdjęcia śliczne!!! a to uśmiechnięte po prostu zwala z nóg!!!

Doris no tak...ciężka decyzja...ale ja bym chyba była za...no bo drugi raz się coś takiego nie trafi, miesiąc przeżyjesz,a kasa będzie łatwa!!! przemyśl to!

Ladybirdkrzesełko fajne...ale cena faktycznie no ale skoro to ma być prezent...to pewnie...

Gosia spytaj synka, czy teściowa ma z odsieczą wpaść???

No i poza tym...było o prezentach...ja nie wiem...na mikołaja to jakiś drobiazg, a na gwiazdkę jeszcze nie wiem...ale na pewno nic drobgiego i raczej nie zabawkę...Hanka i tak nic nie kuma, zabawki na bank dostanie od całej rodziny! więc ja już sobie daruję...Jutro po pracy jedziemy się obkupić z J, to może od razu coś wypatrzymy. Może coś już na przyszłość?
No i tak...noc była ok, ale do karmienia o 6znów wykopałam J...potem spaliśmy wszyscy do 9prawie! Ja na 15 do pracy, więc od rana z Hanką, ale o 11 poszła spać na dwór...i spała 3godzinY!!!! więc ja znów jak tornado...pranie...jedno, drugie, jedno musiałam suche poskładać, potem sprzątanie, odkurzanie, zmywanie... zaraz idę poprasować...Padam...
W pracy też zamieszanie, co prawda tylko 2osoby, ale zakładałam żele i nawet siku nie miałam kiedy zrobić. W domu tylko chwila z Hanką, kąpiel....ech........Młoda na razie cicho śpi, więc siadam do żelazka. Jutro muszę być przed 10 w pracy, do 14, potem zaraz jedziemy na zakupy. Młoda zostaje z dziadkami i muszę im przygotować wszystko w razie jakbyśmy na kąpiel nie zdążyli...ciekawe co oni na to.

[Sikorka]

kamizela, woli cyca?? Wcale mu się nie dziwię, a Ty się też nie dziw bo cycowe dzieciaczki często tak mają, bo to nie tyle o najadanie im chodzi, co o bliskość i pocycusianie, sprawdzenie, czy aby im cycuś nie zginął Ja dlatego większość nocy śpię z małym, jak się obudzi pierwszy raz to go zabieram i właściwie śpi tak do rana, koło 6.00 pocycka się i dalej jeszcze śpi godzinkę. Jeżeli wprowadzisz butle, to się zmieni, ale nie tak odrazu, też się będzie wybudzał, no i teraz już jest trudniej z butlą, bo to już małe cwaniaczki.

Oj ta nasza Maya zalotniczka mała, słodka. GLIZDUNIU ta szmatka superaśna, mój Karol też uwielbia metki, nawet jak dorwie śpiochy to szuka skubaniec metki.
OJ a prezenty, kurcze kasy mało, ale my nie mamy wyjścia, przecież Kacper by nam nie darował, a i chrześniakowi muszę coś kupić, ale jeszcze nie mam glowy, Kacper i mój chrześniak - syn mojej siostry to duże chłopaki i samochodzikiem ich nie opędzę

ladybird23, a Twoje krzesełko śliczne, mnie tam się oba kolory podobają.

[ Dodano: 2007-11-23, 21:05 ]
zborra, jak ja Ci zazdroszczę, że tak możesz Hanię na dwór sobie wystawić, mój dziś też spał 2,5 godziny na dworzy, no ale ja w bloku na 2 piętrze mieszkam więc go przecież samego nie zostawię, a szkoda, bo tyle bym mogła zrobić jak on sobie śpi. A tak to właśnie skończyłam szaleć w łazience, teraz za chwilę wpadam do kuchni

[kamizela]

Sikorka no tak - mój synek to jest taki cycuś mamusi Nie pozostaje mi nic innego niż przetrwać to ząbkowanie i zarwane nocki

Oj uciekam bo już coś się wierci i pewnie zaraz będzie pierwsze dojenie

Dobranoc.

[Sikorka]

kamizela, zobaczysz wytrzymasz, mój już się troszkę uspokoił teraz, bo już górne jedynki prawie na wierzchu, ale też miałam jazdę, ale wiem po Kacprze, że naprawdę warto

[ Dodano: 2007-11-23, 21:33 ]
A teraz już zmykam dalej do sprzątania, jutro będzie mniej więc raczej już tu nie wpadnę także życzę wszystkim kolorowych snów!!!!!!

[zborra]

No.........zawsze go możesz na balkon

Ja już też spdam...a co w ogóle dziś tak pusto??? widać, że się za workowanie laski wzięły...Kuźwa...same bizness łomen
DObranoc...oj, jutro też mało pisania będzie, hura!

[Gosia A]

jestem..chora..nie moge oddychac..oczy łzawia....kicham...nos zapchany ...koszmar ... aby mały sie nie zaraził .. dojutra..

[ Dodano: 2007-11-23, 22:24 ]
aaaa co ja moge wziac ???