Ja dopiero teraz się przywitam. Dziś dzień szybko zleciał, sprzątanie, szykowanie, gotowanie, zakupy. Niestety nie było spaceru, bo u nas padało.
kate_k82, przykro czytać twoje słowa. Musisz być twarda i cierpliwa, może faktycznie jak Cię zabraknie na jakiś czas, to coś się zmieni.
Gosia A kuruj się jakoś, bidulko. Ja tam wszystkim polecam
amol, nacieranie, inchalacje i płukanie gardła. Ja już nie raz się nim ratowałam i zawsze skutkowało i to dosyć szybko. No i czekam aż wyzdrowiejesz i nas odwiedzisz
zbora z tym balkonem niestety teraz trudna sprawa, bo mam mały balkon i jak wózek wystawie to drzwi nie mogę nawet przymknąć więc w domu robi się ziąb, a poza tym kłopotliwe by było mycie kół, żeby przejechać przez całe mieszkanie, zwłaszcza teraz przy takiej pogodzie. Jakoś sobie musze organizować ten czas wliczając w to spacer, który w sumie i mnie dobrze robi.
A teraz już życzę wszystkim miłej niedzieli, bo już raczej nie zajrzę. Czeka mnie dziś prasowanie i jeszcze ciasto upiekę, a jutro mam gości i trochę kasy dostałam więc na bazarek wyskoczę w końcu sobie coś kupić
Także będę pewnie jutro wieczorkiem