Krecik_5
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 127
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:00

24 lis 2007, 14:05

U mnie położna była na 2 dzień jak wyszłam ze szpitala jak mąż był w przychodni to wzięli jego numer i dzwoniła czy może przyjśc

Awatar użytkownika
scoiattolo84
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 414
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:13

24 lis 2007, 14:46

U mnie położna była 5 razy. Na pierwszą wizytę umawiałam się z nią telefoniczie (namiary dali mi w szpitalu), a później przychodziła co tydzień. Obserwowała maluszka, pępuszek, a u mnie badała piersi i krocze (to ona ściągała mi szwy - u mnie w domu). Na ostatniej wizycie dała mi receptę na Vigantol, więc nie musiałam gonić do lekarza :-) Pediatry u nas nie było. Dopiero na pierwszym szczepieniu mały miał z nim styczność.

Awatar użytkownika
Izunia
Wodzu
Wodzu
Posty: 15798
Rejestracja: 07 mar 2007, 14:35

24 lis 2007, 15:31

scoiattolo84, to dużo wizyt mialaś ja miałam jedną wizytę a szwy sciągnęli mi w szpitalu bo leżeliśmy tydzień...Z pediatrą mały miał też stycznośc dopiero na szczepieniu....

Krecik_5
Częstowpadacz na plotki
Częstowpadacz na plotki
Posty: 127
Rejestracja: 16 mar 2007, 11:00

25 lis 2007, 07:37

U mnie też była tylko raz a szwy miałam rozpuszczalne:) W przychodni mała tez dostała receptę na Vigantol i CebionMulti

Awatar użytkownika
Agusia78
Niemowlak forumowy
Niemowlak forumowy
Posty: 87
Rejestracja: 01 lis 2007, 19:34

25 lis 2007, 16:41

u mnie położna była chyba ze trzy razy, czwarty raz spotkałysmy się w przychodni i to był ostatni, a pediatra przepisała nam CebionMulti i Vagantol, który właśnie się nam skończył :-)

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość