ja własnie też mam tak nisko główke że czasami z bólu nie wytrzymuje jak sie zacznie wiercic i krok mnie wtedy strasznie rwieJola_85 pisze:A wogole nie napisalam wam,ze główka małego jest juz na wysokości biodermasakra-jak sie zacznie wiercic to padam z nog-bo troszke boli no ale co zrobic..
Hej dziewczyny!Nie znacie mnie, ale ja was znam troszkę, czytam was od dawna. sama się nie odzywam, bo mam zepsutą klawiaturę w laptopie i muszę podłączać osobną, a zazwyczaj czytam was w nocy w lóżku i nie chce mi się wyłazić z ciepłego wyrka. Mój termin jest na 12 grudnia, ale czuję, że big day nastąpi wcześniej nieco. Mój uwięziony w brzuszku synek nazywa sie Maciek i po prostu nie możemy się go z mężem doczekać. W sumie to mam podobna sytuację do Iwony83, poczynając od tego, że tez jestem 83, że równiez mieszkam i rodzę za granicą, i równiez przeprowadzamy się do nowego mieszkania w dzien wigilii, może uda się dzien wcześniej:) 
to będzie zamieszanie, tym bardziej, iz jak zazwyczaj mam wokoło mnóstwo rodziny, tak teraz wszyscy jada do domu na święta i zostaję sama z mężem, który na szczęście dostanie wolne z chwila pierwszych zwiastunów porodu(oby to nie było odejście wód płodowych). No dobra, to się wygadałam. pozdrawiam was wszystkie, jesteście fajne dziewuchy, życzę, zeby dzieciaczki bezbolesnie z was powyskakiwały:)[/color]
[ Dodano: 2007-11-26, 12:23 ]
ach, przez ostatnie pół godziny próbowałam umieścic suwaczek na moim profilu, ale nici z tego:(
to będzie zamieszanie, tym bardziej, iz jak zazwyczaj mam wokoło mnóstwo rodziny, tak teraz wszyscy jada do domu na święta i zostaję sama z mężem, który na szczęście dostanie wolne z chwila pierwszych zwiastunów porodu(oby to nie było odejście wód płodowych). No dobra, to się wygadałam. pozdrawiam was wszystkie, jesteście fajne dziewuchy, życzę, zeby dzieciaczki bezbolesnie z was powyskakiwały:)[/color] [ Dodano: 2007-11-26, 12:23 ]
ach, przez ostatnie pół godziny próbowałam umieścic suwaczek na moim profilu, ale nici z tego:(
madzica, witamy i zaglondaj do nas bedzie nam raźniej!!!Jola_85, ty to lanie chcesz dostać z tym sprzątaniem 
zobaczymy jak tam wyjdzie po kontroli u lekarza!!!mariola, ale to chyba za wcześnie aby twoje maleństwo było tak nisko
Robak karuzela śliczna sama się namierzam na taką , ale mam troszke problem bo to chce mi kupić moja chrzesnica a ona troszke droga jest więc się jeszcze zastanowie jak to rozwiazać
.
Iwonka jak mama w domu to już jesteśmy spokojne a Majunia niech już wyskakuje do mamusi!!!!!!!
Ja dzisisj spakowałam torbe do końca bo nie wiedziałam do końca gdzie bede rodzić i w związku z tym nie wiedziłam czy zabierać kosmetyki do kąpieli dla maluszka i recznik , ale już wiem że tak więc spakowałam już też te żeczy i do tego smoczek na wszelki wypadek i szczoteczke do włosków. więc zwarta i gotowa jestem.
Iwonka co do pępuszka to oni w szpitalu zapinają go taką klamra a nie wiążą i potem ty w domku tylko delikatnie odpinasz ją i przemywasz spirytusem i zapinasz spowrotem w tym samym miejscu. bynajmniej tak robią u nas. Mojej kumpeli córeczce odpadł po 10 dniach czasem jest to szybciej czasem dłużej ponoć zależy ja często jest przemywany spirytusem aby zasuszał i czy jest wietrzony.
zobaczymy jak tam wyjdzie po kontroli u lekarza!!!mariola, ale to chyba za wcześnie aby twoje maleństwo było tak nisko
Robak karuzela śliczna sama się namierzam na taką , ale mam troszke problem bo to chce mi kupić moja chrzesnica a ona troszke droga jest więc się jeszcze zastanowie jak to rozwiazać
.
Iwonka jak mama w domu to już jesteśmy spokojne a Majunia niech już wyskakuje do mamusi!!!!!!!
Ja dzisisj spakowałam torbe do końca bo nie wiedziałam do końca gdzie bede rodzić i w związku z tym nie wiedziłam czy zabierać kosmetyki do kąpieli dla maluszka i recznik , ale już wiem że tak więc spakowałam już też te żeczy i do tego smoczek na wszelki wypadek i szczoteczke do włosków. więc zwarta i gotowa jestem.
Iwonka co do pępuszka to oni w szpitalu zapinają go taką klamra a nie wiążą i potem ty w domku tylko delikatnie odpinasz ją i przemywasz spirytusem i zapinasz spowrotem w tym samym miejscu. bynajmniej tak robią u nas. Mojej kumpeli córeczce odpadł po 10 dniach czasem jest to szybciej czasem dłużej ponoć zależy ja często jest przemywany spirytusem aby zasuszał i czy jest wietrzony.
No Asiu to mnie teraz zaskoczylas z tym pempuszkiem bo jak ja rodzilam Julcie to ona była z tą klamrą w szpitalu a dzien przed wyjsciem tą klamre zdjeli i obcieli kikut na taki malenski kikucik posmarowali spirytusem i zasechł ładnie a pozniej w domku 2x dziennie smarowalam kikut 70% spirytusem i po ok 2tyg kikucik odpadł i pozostał pempuszek 
...Dobra zbieram sie pomalu,umyje sie i spadam do lekarza odezwe sie pozniej buzka
...Dobra zbieram sie pomalu,umyje sie i spadam do lekarza odezwe sie pozniej buzkano co do tego pępka to też pierwsze slysze wiem że do domu wypuszczaja to tej klamry już nie ma tylko sterczy taki kikut który się myje spirytusem i potem odpada tak jak pisze Jola.Co do tego brzucha i dziecka to własnie wiem że mam je bardzo nisko i lekarz też się troche tym niepokoi.Własnie w piątek miedzy innymi z tego powodu miałam iść do szpitalabo miałam lekkie skurcze i wogóle lekarz bał się że dziecko wogóle nie rośnie lecz zrobił usg i okazało się ze nie jest tak zle. 
Kazał mi uważać nie moge nosić i mam dużo nie chodzić i jak najwięcej leżeć.
Kazał mi uważać nie moge nosić i mam dużo nie chodzić i jak najwięcej leżeć. 
Cześc.
Z tym pępuszkiem u mnie jest tak jak u Joli
Witaj madzica w naszych skromnych progach. Zaglądaj i pisz częściej mimo zepsutej klawiatury
Robak cos Ci mialam napisac i nie pamiętam o czym
[ Dodano: 2007-11-26, 13:36 ]
O juz wiem. Mialam napisac że ja tez uwielbiam Boże Narodzenie. Piękne święta pełne niezwyklego uroku
I nawet porządki przedswiateczne robi sie tak jakoś z innym nastawieniem.
Z tym pępuszkiem u mnie jest tak jak u Joli
Witaj madzica w naszych skromnych progach. Zaglądaj i pisz częściej mimo zepsutej klawiatury
Robak cos Ci mialam napisac i nie pamiętam o czym
[ Dodano: 2007-11-26, 13:36 ]
O juz wiem. Mialam napisac że ja tez uwielbiam Boże Narodzenie. Piękne święta pełne niezwyklego uroku
I nawet porządki przedswiateczne robi sie tak jakoś z innym nastawieniem. 
Czesc wam ostatnio dziewczyny strasznie duzo piszecie ale fajnie tak poczytac
madzica fajnie ze sie odezwalas i pisz jak najwiecej no ja tez mam nadzieje ze uda sie przeprowadzic przynjamniej dzien przed wigilia bo wiadomo w wigilie robi sie cos innego a nie przeprowadza
dziewczyny kiedy ja sie rozpakuje bo juz mi ciezko
jola a ty uwazaj z tymi porzadkami
madzica fajnie ze sie odezwalas i pisz jak najwiecej no ja tez mam nadzieje ze uda sie przeprowadzic przynjamniej dzien przed wigilia bo wiadomo w wigilie robi sie cos innego a nie przeprowadza
dziewczyny kiedy ja sie rozpakuje bo juz mi ciezko
jola a ty uwazaj z tymi porzadkami
Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Google [Bot], maximllCeap i 1 gość