
ale naklikalyscie


Im..oby z serduszkiem bylo dobrze...malutkie dzieci maja tak czasem a z biegiem czasu zarasta sie wszytsko i jest ok..trzymam kciuki
caroautko superasne


Kolka, o Twojej tez nie wspomne...


kasi.kdobrze ze Vikula juz lepiej sie czuje

Krzeselka super



Chrzestna juz mamy



a jesli chodzi o mojego brata... coz..zawiodllam sie na nim bardzo.... powiedzial o kilka slow za duzo i wyszla z tego mega draka rodzinna... szkoda gadac bo tylko sie wnerwiam...mam jeszcze jednego brata i nawet z nim mieszkam(czynsz i zycie wychodzi taniej bo sporo kaski sie doklada) ale chociaz bardzo bym chciala zeby byl Chrzestnym Kacpiego to nie moze bo przez wlasna glupote nie ma bierzmowania


Wypilam wieczorem kawe z bratem przed jego praca i teraz w ogole spac mi sie nie chce









