Awatar użytkownika
anza
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1559
Rejestracja: 09 mar 2007, 17:28

28 lis 2007, 16:34

kamizela, :ico_pocieszyciel: będę trzymała za Was kciuki! qrcze wyobrażam sobie jak się czujesz - ale na pewno wszystko bedzie oki a jak mu zrobią dokładne badania to przynajmniej będzie ta pewność że jest dobrze

[ Dodano: 2007-11-28, 15:36 ]
Kinga cudna!!!!

Awatar użytkownika
GLIZDUNIA
Wodzu
Wodzu
Posty: 16362
Rejestracja: 09 mar 2007, 07:29

28 lis 2007, 16:38

Kamizela...oj biedni Wy jestescie z tymi lekarzami...i szpital...mne to przeraza ale wszystko co zle lepiej niech jest wykluczone!!!!!
Anza...a Ciebie oczywiscie ze pamietamy...podrzuc znow w wolnej chwili jakies foty Igusi...zebysmy nabiezaco byly!!!!!!

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

28 lis 2007, 16:40

Zbora, kochana wyluzuj, jak coś jest nie zaorganizowane nie dopięty na ostatni guzik to nie3 znaczy ze bedzie zle. Nie stresuj się, a coz ciche dni i teksty "po co mi to bylo" "nie warto" nie mysl o tym. zajmij sie soba i Hanią.
A co do świąt... u nas lipnie z kasa i jakos nie chce nawet myslec co bedzie na Wigilie...

massumi - krzeselko boskie

czerwcowe malenstwo w chodziku??? szok

ladybird, wspolczuje sytuacji w domu

kate, trzymaj sie, brak mi slow... nei wiem co napisac

Irminko Kiniula wyglada bosko, a te włoski...

Anza witaj - ostatrnio o Tobie myslalam

kamizela, na pewno wszystko bedzie dobrze z Wiktorkiem

Bylam dzisiaj na spotkaniu w sprawie platnosci za szkole i gowno sie dowiwedzialam. do swiat dadza nam odpowiedz czy musimy zaplacic te 2 tysiaki czy moze laskawie odloza ta platnosc w czasie... :ico_zly:

No i dzisiaj zrobilam pranko czeka mnie jeszcze prasowanko i musze zaczac szykowac ciuchy na wyjazd, bo jutro to szkolenie w "nowej pracy" w piatek popoludniuz ajecia na uczelni, a w sobote rano w droge.

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

28 lis 2007, 17:04

moje dziecie nadarbia chyba zaległe, przedpołudniowe spanko, bo znow poszła lulu i tatus za nia..
matko nie wiem jak to u mnie bedzie, powiedziałam Arkowi co mi lezy na sercu :ico_noniewiem: powiedział ze on chce miec dzis spokoj, bo wczoraj sie wkurzył dostatecznie i dzis chce odreagowac i nie chce rozmawiac..wiec znow sie nie odzywam.. pytam go czy znow dzis bedzie spał u Milenki, a on na to, ze ona prznajmniej sie o tej 4:30 (jak wstaje do pracy) nie obudziła, ale oboje wiemy ze to nie dlatego poszedł tam spac, jakos dwa dni wczesniej mu to nie przeszkadzało.. :ico_noniewiem:

Agatko twoja Jagodzinka jest tak samo sliczna i urocza jak reszta majowych dzieciaczków :ico_oczko:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

28 lis 2007, 17:41

Witajcie.......no widzę, że nadal kiepskawo u nas z psychiczną kondycją...cóż, jakoś trzeba przeżyć nie? Ja zła, bo mnie coś łapie...i brzuch boli...mam nadzieję, że nie grypa żołądkowa!!! i Hance z nosa leci... :ico_olaboga: już jej profilaktycznie nasivin dałam ranp i teraz, żeby się nie rozhuśtało. I oscillo...i nie wiem co jeszcze mogę jej dać, skoro niby nic jej nie jest...? bo ja już na gripexie lecę, żeby zdusić zarazę w zarodku!

Massumi gratuluję gina!!! mój może nie jest tak cudowny, ale dobry chyba...No ale Tobie na prawdę gratuluję...a co Ci poradził ze spiralą??? A dzieciaczki biedne.nie martw się...Michu i tak duży jak na 1antybiotyk, będzie dobrze...

Glizdunia no tak, słyszałam, że w UK gin to raczej rzadkość... :ico_puknij: kurczę, dobrze, że chociaż jak tu jesteś to możesz pójść, bo tak w ogóle to chyba nie powinno się tego ignorować...nigdy nie wiadomo, co tam się dzieje....
Maya śliczna jak zawsze.......a siedzi cudnie!!! :ico_brawa_01:

Jagódka ale masz córkę zbója! nieźle wymiata :-D

Lady no kurka.......ciężka sprawa....mam nadzieję, że jakoś sobie to poukładacie...

Kate Ciebie to w ogóle...podziwiam :ico_sorki: nawet nie umiem sobie tego wyobrazić...szok...........ale tak, pamiętaj, że masz Mata!!! musisz być dla niego silna!!!

U mnie dziwnie.....w nocy średnio, Hania znów się obudziła...płacz...po herbacie też marudznie...aż krzyknęłam na nią :ico_wstydzioch: że ma być cicho i była!
Ale już od rana...kurczę, katar podłapała...Od J :ico_zly: choć starał się jej nie zarazić, to jednak się nie udało...Poza tym ok, młoda w ogóle to wesoła, choć chyba robi się bardziej marudna. Ale fajnie się pobawi...Zapomniałam się pochwalić, że kilka razy zrobiła tak jak Karolek :ico_brawa_01: ależ byłam dumna!!! w ogóle to teraz ciągle staje na kolankach i się buja....
A ja się źle czuję...tym razem fizycznie.............głowa mi pęka...
Psychicznie jakoś, no z J się jakoś dogadaliśmy. Chyba znów to złe za nami...mam nadzieję. Wczoraj zaczęliśmy przygotowywać prezenty, dziś 2zamówimy. Reszta mniej więcej zaplanowana i kosztorys jest :-D Teraz tylko przysiąść nad listą zakupów jedzeniowych no i powoli można robić....pierogi, pierniki...ryby...no i porządki..to akurat mnie nie cieszy...
Choć same święta bardzo...a najbardziej to czekanie i przygotowywanie! to mój żywioł!!! od mikołajek już non stop słucham świątecznych piosenek, spisuję sto list z pracami do zrobienia itp..a potem okna, firany, pranie...pastowanie podłóg, no i prezenty....ech........ależ będzie miło...my i Hania...no i mój brat będzie ze swoją rodzinką....w ogóle u nas Wigilia, więc jeszcze wujek z kuzynką i ciocia z kuzynem i kuzynką...11dorosłych i 2maluchów, to już coś...Jednak żal mi tego co było kiedyś...ze 30osób, jak nie więcej...

dobra, nie marudzę...Bo Hania marudzi już J...dziś on ma dyżur ze względu na moje samopoczucie...chyba ją jeszcze położę na drzemkę...pa!

doris
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9483
Rejestracja: 12 mar 2007, 12:28

28 lis 2007, 18:09

zborra, podziwiam za zorganizowanie

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

28 lis 2007, 18:46

Kamizela sorki za przeoczenie..Kurka......no wyobrażam sobie, że to Cię naładowało negatywną energią...ale pamiętaj że my zawsze trzymamy kciuki za Was!!!

Doris nie ma czego podziwiać, bo to już pierdolec chyba...i uciążliwe nie tylko dla innych ale dla mnei samej powoli też. Wszystko zwsze musi być według planu...męczy mnie to...

A Hanka ma coraz większy katar...co mam robić? już mi charczy...pewnie w nocy będzie buszowała, bo będzie jej spływało...nasivin nie działa... :ico_noniewiem:

ladybird23
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5261
Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27

28 lis 2007, 20:28

zbora znów katar??kiepsko...a co do tego zorganizowania, to ja tez jestem maniaczka planu, a jak zrobie cos spontanicznie, szczegolnie jesli dotyczy to zakupów to potem nie umiem tego przebolec..

a jakie potrawy planujecie na świeta, bo w tym roku ja gotuje i chciałabym co nie co poprzyrządzac ale jakos nie pamietam co mozna przyrządzic...no chyba ze to za wczesnie na takie pytanie, to ponowie je w pozniejszym czasie..

cos tam zaczynamy gadac ze soba, ale nie wchodzimy na razie na drazliwe tematy, tak planuje znienacka pocałowac go, zobaczymy jaka bedzie reakcja :ico_haha_01:

Awatar użytkownika
massumi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 7209
Rejestracja: 09 mar 2007, 14:16

28 lis 2007, 20:52

Hop hop

Ja nie mam siły.... wycieńczona... niewyspana...
a tu jeszcze MisiUla się rozkłada... a robota papierkowa czeka...

Zbora
ja daję na przemian nasivin z euforbium... i jakiś mały ten katarek, chociaż uciążliwy... :ico_noniewiem:

ladybird23, no jestem ciekawa reakcji A. na niespodziewany całus... :ico_oczko: :ico_oczko:

kamizela, no musisz być silna i myśleć pozytywnie !!! No i masz nas więc trzymamy kciuki i jesteśmy z Wami !!! :575:

Kate Kate Kate a na tym kawałku zwariowanego świata.... masz MATA !!! :575:

Awatar użytkownika
zborra
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 9819
Rejestracja: 19 kwie 2007, 21:41

28 lis 2007, 20:56

Lady trzymam kciuki za buziaka! u mnie ten plan nie do końca się sprawdził...bo trochę tak, ale na dłuższą metę, to J chyba mi nie dogodzi... :ico_haha_01:
Co do pytania o potrawy, to myślę, że jest w samą porę, bo powoli już też o tym myślę i niedługo zabieram się za to. Co prawda u mnie większość zrobi mama, bo ja w pracy i walczyć z nią będę wieczorami pewnie...ale obowiązkowo u nas jest: barszcz i pierogi z kapustą i grzybami, kapusta z grzybami, czasem kapusta z pieczarkami, ryba po grecku, śledzie, kluski z makiem, groch z kapustą, jakieś tam ryby...czyli w keczupie, w warzywach...i ja uwielbiam sałatkę z gotowanej ryby i selera, więc też będzie. Nie wiem...pewnie jeszcze krokiety i faszerowane pieczarki...jakaś sałatka...Moja broszka to pieczenie kruchych ciasteczek...

Ja już umieram,,,głowa mi pęka... :ico_olaboga: Hania marudzi...po kąpieli zjadła w miarę ładnie 160ml i ryk...więc 60dorobiliśmy...wypiła, ale zamiast bekania to była histeria ze zmęczenia! :ico_olaboga: i to taka, że nie wiedziałam co zrobić... :ico_placzek: do tego ten katar...więc świece z nosa wiszą...już kupiłam euphoribium i działamy...jeju...mam wyrzuty, że pozwoliłam J się do niej zbliżać z katarem...
idę coś zjeść...bo już koniec mojej nieszczęsnej diety...dziś mnie mdli na samą myśl o tej zupie...został mi 1nieszczęsny kg... :ico_zly: trudno...jakoś go przełknę....chyba....

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: MitziAltere i 1 gość