Monia coraz bardziej skłaniam sie ku temu co ty masz, pewnie urodzisz szybciej to zdasz relacje jak sie sprawuje
HEHE napewno

Gosiu nie martw sie co do tych wózeczków bo jak pamietam to od 3 m-cy cały czas są.Ale moze rzeczywiście napisać do sprzedawcy

,zreszta co Ci szkodzi
po 27 latach się rozeszli i zamieszkali osobno- w reszcie jest święty spokój i oni sami też są lepszymi ludźmi... teraz juz wiem, że nie wszystko da się przewidzieć i zaplanować...
No niestety moja mama nie ma tyle odwagi żeby o zostawić,a wiem,ze bez niego dałaby rade bo ma mnie.Nie chciałam Wam nic pisac,ale 1,5 tyg.pogotowie ledwo ją odratowało,na szczescie wszystko skonczyło sie dobrze,a teraz wyjechała do rodzinki i jest jej tam bardzo dobrze inie pije co najważniejsze,ale mój ojciec juz cały chodzi wściekły,ze zonulka go zostawiła na jakis czas,ale wiem,ze to dobrze jej zrobi jak dzwoni to normalnie nie mozemy sie nagadać,w końcu odzyskałam mamę,mam nadzieję,ze tym razem na długo

i ja jestem wkońcu spokojniejsza
Ale sie rozpisałąm
Ja obiadek juz wstawiłąm,bedzie zupka jarzynowa
