Dzien dobry
Wczoraj jak mala zasnela to za nic nie moglam wejsc na TT
No ale jestem
U nas nocka ok,to juz chyba druga nocka co nie musialam i Nie wstawalam do malej w nocy
bo malutka jak zasnela to spala spokojnie
I obudzila sie dzisiaj o 8 00 a zasnela kolo 22 00 wczoraj
Pozatym to u nas niema sniegu
caly stopnial i jest teraz taka pogoda troche mokra.. bo padal deszcz i znowu przestal padac i tak w kolko
No ale nie anrzekam az tak bo nie jest zimno chyba nawet jest 5 stopni na +
Juz bylam dzisiaj totolotka oddac z Nicolinka maz jest w pracy ale tylko na 2-3 godzinki i zaraz przyjdzie z pracki
Nawet niewiedzialam ze wczoraj byly Andrzejki?? No ale i tak nie moge nic pic zadnego alkoholu.. wiec po prostu Andrzejki przegapilam.. i zadnych wrozb sobie tez nie robilam bo juz chyba z tego wyroslam
No i teraz moja dziewczynka slodka zasnela sobie znowu i mysle ze troche pospi.. a wczoraj to mala spala godzinke a jak sie obudzila to pojechalismy na zakupy jeszcze na starym miesiacu
i znowu mamy spokoj na jakies okolo 2 tygodnie
Aginka ja tez jestem wrazliwa kobietka-mamusia ale jesli chodzi o adopcje to tez niewiem czy bym sie zdecydowala?? Bo masz racje to trzeba miec pieniadze,dom najlepiej
i trzeba duzo milosci dac takiemu dziecku ja to mysle ze ja sie ma swoje dzieci to cos innego jest ale ja to moze troche egoistyczna jestem..
bo zawsze myslalam ze adopcja wchodzi tylko wtedy w rachube jak nie bede mogla miec swoich dzieci a jednak udalo sie i moge miec swoje dzieci wiec o adopcjii nie mysle
Zubelek super ze dojechaliscie i ze wszystko jest ok,jak bedziesz miala wiecej czasu dac znac dokladnie co i jak i jak sie podoba wam w Irlandi
Maggie to sie ciesze sie ze tak myslisz
A z ta praca to sie porobilo ?? Czasami tak jest ze cos wyskoczy jakies problemy i chcac czy niechcac trzeba do pracy isc..
Ale dasz rade a Antos to juz ma doswiadczenie z innymi dziecmi wiec nie powinno byc az tak zle trzymam kciuki
Mama_Kingi ja wiem ze nawet jakbym teraz nie byla w ciazy to bym do pracy nie poszla
Moze bym sobie cos tam znalazla raz w tygodniu isc do pewnej pani posprzatac jej mieszkanie na 4 godzinki ale tak pozatym to bym nie szla do pracy bo te pierwsze lata zycia Nicole chce byc z nia i tak jest mi dobrze i tak jest Ok.A meza wyplata starcza na wszystko
weic nie msuze isc do pracy a teraz to tak czy tak jestem w ciazy wiec o pracy nie mysle bo bede jej miala wystarczajaco w domku
Ok milego dnia wam zycze a gdzie wy wogule jestescie??