Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

03 gru 2007, 16:09

czesc kochane
nie bylo mnie tyle czadu bo miałam masakryczny weekend w szkole ateraz zaczal sie grudzien co u mnie oznacza brak czasu na cokolwiek... akurat teraz mam sekundke wolnego bo malego uspilam i obiad sie robi, czekam jeszcze tylko na siostre i psa musze wykapac a z tym to mi zejdzie z 1,5 goidziny razem z myciem, suszdeniem i potem sprzataniem lazienki po nim :ico_noniewiem: :ico_noniewiem: :ico_noniewiem:
dzis bylam na miescie 5,5 godziny bo mialam kupe spraw do zalatwienia a i tak nie pojezdzilam po bibliotekach, jutro to zrobie przed jazdami...
caly dzien dzis lal deszcz i wial wiatr ktory urywa glowe, ale maly byl ciagle pod folia to mam nadzieje ze go nie przewialo...

u nas nawet grama sniegu nie m i pewnie szybko nie bedzie... jak juz u nas spada to musi byc wyjatkwo zimno aby sie troche utrzymal bo u nas za wilgotne powietrze i snieg sie nie utrzymuje...

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

03 gru 2007, 18:36

Gabrysiu, my wczoraj poklocilismy sie o zepsutą rolete... mojemu tez nie przeszkadzalo,ze puste okno, w koncu ja wzielam sie za naprawianie wtedy i on sie ruszyl bo mu byloby glupio gdybym naprawila... nie wspomne juz o innych zepsutych rzeczach np. spluczka nie działa tak jak powinna juz z półtora roku :ico_zly:

Ja w weekend zamierzam sama pomalowac kuchnie :-D zeby zobaczyl ze umiem zrobic wszystko bez jego pomocy...

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

03 gru 2007, 19:57

Gabrysiu, oni juz tacy są :ico_placzek:

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

03 gru 2007, 20:14

Nawet tak nie mow Gabrysiu...wszyscy sie kłócą, to jest wpisane w zwiazek, niestety...

Ale przyznam,ze ja czasem zazdroszcze moim samotnym kolezankom... ale czasem tez wspolczuje, wiec nie wiem co juz lepsze...

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

03 gru 2007, 20:48

Wyżalaj się ile chcesz :-D Rozumiem Cię doskonale, ja nie raz mojemu nawet krzyczałam żema wypier... z domu bo nie mogę na niego patrzeć, ale tak już od dwóch tyg jest jakby lepiej, nie wiem może to zasługa że wróciłam do pracy. A kłócimy się stale, tzn tak to wygląda bo ja taki krzykacz jestem :ico_oczko:

Awatar użytkownika
asiapanda
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3077
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:07

03 gru 2007, 22:21

U nas jest to samo, ale tak cięzko czasem dojścdo kompromisu :(

Awatar użytkownika
Ewelina82
Dorosłem już do Liceum!
Dorosłem już do Liceum!
Posty: 1302
Rejestracja: 17 maja 2007, 20:24

03 gru 2007, 22:24

Widze ze znow narzekamy na mezow!!! My tez sie czasami klocimy ale ostatnio jest miedzy ami zaskakujaco dobrze zreszta my zawsze jakos sie dogadywalismy. Dziewczyny nie nazekajcie ntak na te swoje skarby wyobrazcie sobie gdyby ich nie bylo.

Ja jak sie pokloce z mackiem to jest mi strasznie ciezko bardzo to przezywam i jak go nie ma w poblizu to bardzo tesknie on zreszta tez z pracy potrafi dzwonic ze 4 razy i wyslac z 5 smsow chyba jestesmy dla siebie stworzeni

[ Dodano: 2007-12-03, 21:27 ]
Dziewczyny chcialam was sie o cos spytac a mianowicie: czy nadal myjecie dzieciaczkom coddziennie glowke? bo ja tak

ivon
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5984
Rejestracja: 10 kwie 2007, 10:41

04 gru 2007, 08:23

Nawiazując jeszcze do wczorajszego tematu facetow to przyznam,ze ja bardzo czesto nie moge patrzec na Piotrka i coraz czesciej życze mu tego do czego aż wstyd sie przyznac :ico_wstydzioch: (bo ja w nerwach mowie co mi slina na jezyk przyniesie)...

U nas 2 miesiace byly wrecz przeslodkie ale jak widac nam nie pisany jest spokoj na dluzej... ja juz teraz inaczej do tego podchodze, kiedys bardziej przezywalam to,ze sie nie odzywamy a teraz juz jakos łatwiej to wszystko znosze...

Ewelinko, Maja wloskow ma mało ale myje jej codziennie :-D

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

04 gru 2007, 08:27

dzieńdoberek kochane

Ewelinko ja codziennie małemu nie myję głowki, bo nie kapie go codziennie całego, czasami tyko dupcie przemyję, ale jak go kapie co drugi dzień to wtedy calutkiego włącznie z główką.

Jak T był w PL cały czas to też bardzo często sie kłóciliśmy, teraz po prostu nie mamy okazji bo jak wraca to sie sobą nacieszyc nie możemy...
Asiu ja też krzykacz jestem i do tego nerwus, wiec o kłótnie nie cięzko, zreszta dośc szybko sie obrazam na mojego T :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch: :ico_wstydzioch:

Mój łobuziak jeszcze spi, pewnie za sekundke pobudka bedzie...
w nocy spał ale co jakis czas poplakiwał przez sen, wkładałam rekę do łożeczka głaskałam po głowce i uspokajał sie

Awatar użytkownika
Natashka
Miss zgubnych kilogramków
Posty: 9704
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:06

04 gru 2007, 09:05

u mnie koniec laby bo mały wstał
teraz jemy sniadanko i myslimy co i jak w jakiej kolejnosci :ico_haha_01:

Gabrysiu ale moze to tylko taki okres przejsciowy z tymi klotniami,w koncu w zwiazkach sa i lepsze i gorsze dni...
my z T oby dwoje jestesmy okropnie uparci...do tego porywczy :ico_noniewiem: tez mieszanka wybuchowa

[ Dodano: 2007-12-04, 08:34 ]
ja lece robic co musze :ico_haha_01:
życzę wam milego dzionka
i do wieczorka-mam nadzieje ze uda mi sie zajrzec

Wróć do „Pierwsze kroczki, czyli roczek za mną!”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość