i ja sie melduje
u na nocka dzisiaj do bani
ta nocka przespana przez Szymusia to czuje że on tak jednorazowo miał
dzisiaj za to wogole nie dal mi pospać
od 2.00-4.00 praktycznie czuwałam bo cały czas sie wiercil i nie mogl zasnac
o 4.00 obudziłam M zeby do niego wstal bo ja juz padalam a Szymul chcial sie bawic
M szybko sie poddal i znow ja musialam byc na nogach..ehh
no i jakos tak do rana sie przemeczylam
teraz Szymon śpi jak zawsze o tej porze ma krotkie drzemki
M zaproponowal ze moze pozniej pojdziemy na spacerek do moich rodzicow bo tak ładnie u nas słonko świeci i 10st. na plusie
dzisiaj czeka nas wizyta u neurologa
i cala w nerwach chodze co on nam powie
mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze
Szymuś taki juz aktywny i śmiejący bąbelek że nie moze byc inaczej
M rano poodkurzal
ja robie pranko
pozmywalam gary po wczorajszym posiedzeniu ze znajomymi
i teraz lekki odpoczynek...na TT
wiecie co..
jakos tak wczoraj z tymi naszymi znajomymi weszlismy na temat obrzydzenia
w zwiazku z tym ze wpadl mi plasterek szynki do dzbanka z sokiem na wczorajszej imprezie
no i ja chcialam ten sok wylac i dac nowy
na co Ci znajomi powiedzieli ze spoko nic sie nie stalo bo ich to nie obrzydza
i ta znajoma powiedziala ze ja nie obrzydza zjedzenie zmamlanego jedzenia po jej synku
ja powiedzialam ze bym nie zjadla
wogole nie podoba mi sie cos takiego jak np. dziecko je, cos mu tam z budzi wyleci a matka to bierze i zjada
no nie wiem, ja obrzydliwa ogolnie nie jestem
ale cos takiego nie podoba mi sie
a jakie jest wasze zdanie???