Awatar użytkownika
Leatka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:52

06 gru 2007, 13:29

Jaśnie Pani dzięki za krytykę :ico_sorki: z prośbą o dalsze. Pod kolanami, będę pamiętać

Franek też bardzo lubi jarzynowe zupki. Przed południem zjada pół małego lub 1/3 większego słoiczka z kaszką kukurydzianą bo nie lubi rzadkiego. W południe cycy a po południu kaszkę z owocami, lub danonka. Raz mu też dałam biszkopta rozmoczonego w mleku i też zajadał. Chyba jest wszystkożerny hihi. Aha i bardzo lubi chrupki kukurydziane trzymać w rączce. A tu je biszkopta
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Jasnie Pani :)
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2730
Rejestracja: 23 mar 2007, 12:53

06 gru 2007, 13:31

Leatka, a w zyciu!! to zadna krytyka tylko delikatna sugestia. poza tym dostajesz ode mnie celujacy :ico_oczko: , az dziw, ze pierwszy raz a tak dobrze poszlo :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: . jakbys zobaczyla mojego pierwszego gniot ato bys sie niezle usmiala :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Leatka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:52

06 gru 2007, 13:32

Madziorka to może tego jabłka troszke wiecej spróbuj podawać?

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

06 gru 2007, 13:35

leatka podaje mu ile chce. ale wiecej niz ponad polowy sloiczka nie wchodzi hihi
ale franus zajada hihi

ja nawet z niektorym kumpelami z polski teraz nie gadam. bo wiem ze by mnie straszyly i wole im na ten temat nic nie wspominac bo sama sie wtedy denerwuje

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

06 gru 2007, 13:35

Leatka to ci Franek zajadacz :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Leatka
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 372
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:52

06 gru 2007, 13:45

Madziorka to ubijaj hihi :ico_haha_01: Nie martw się, skoro nie widzisz żeby go bolał brzuszek to może po prostu tak ma?
Jak Franek miał problemy z kupką to moja mama mu wkładała do pupci naoliwkowany koniec termometru, ale słyszałam że to niezdrowe i może potem bez pomocy nie zrobić kupki.

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

06 gru 2007, 14:07

leatka slyszalam o tych metodach ale nie chce ich praktykowac

lucy23
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3386
Rejestracja: 07 mar 2007, 19:16

06 gru 2007, 14:34

jeszcze wszystkiego nie doczytalam,ale chcialam tak szybko odpisac poki pamietam :ico_oczko:
[/b]Madziorka ja najpierw szukalam takich sloiczkow ,zeby bylo jak najmniej skladnikow i zawsze patrz ,zeby bylo po 4 miesiacu ....z poczatku dawalam hippa,a teraz to rozne ,mam tez z cow& gate i sa ok....mozez tez kupic rice pudding w sloiczku z hippa ...Oliver go uwielbia...jest jeszcze rice pudding bananowy i jego to wcina az mu sie uszy trzesa :-) ja robie tak,ze czasami rano daje rice pudding lub kaszke (ale to rzadko-z cow and gate zalewasz tylko woda ) .codziennie daje na obiadek jakis sloiczek z warzywami i ostatnio tez warzywa z mieskiem ,ale zawsze te po 4 miesiacu ....jak mu nie smakuje to nie zmuszam ,daje kilka lyzeczek,niech sie chlopak oswoi ze smakami .nie raz jest tak,ze nie chce jesc danego sloiczka,a na drugi dzien go je :ico_szoking: pozniej np kolo 17-18 daje mu deserek ,ktory uwielbia,np owocki ...bardzo lubi apple and pear pudding bodajze hippa ....musisz poprobowac co Leoskowi smakuje ....

Kamilko ja mialam plana malego odstawic,bo mialam brac leki,ale na szczescie moge karmic przy tych tabletkach .dlugo sie nad tym zastanawialam,ale poradzilam sie wielu doradcow ,lekarzy itp i jednak nie odstawiam,ale zdarzylam podac butelke 3 razy,choc opornie to szlo i malemu nic nie bylo,choc za pierwszym razem wypil 120 ml ....co do kleikow ja podaje lyzeczka,najpierw robilam na swoim mleczku,ale wychodza bardzo rzadkie,a teraz robie na modyfikowanym i jest ok ,maly je i nic mu nie jest :-) najlepsza butelka dla nas to aventu ,my mamy z 2 dziurkami,a trojprzeplywowa ma pewnie 3 (to chyba o to chodzi)

ok,spadam pod prysznic,bo potem lecimy na miasto jak T wroci z pracy,ale pewnie jeszcze zajrze,bo ciekawsla jestem co u Was


[ Dodano: 2007-12-06, 13:36 ]
sorka za pogrubiony tekst :ico_szoking:

Awatar użytkownika
-indigo-
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1514
Rejestracja: 07 mar 2007, 17:20

06 gru 2007, 14:51

Madziorka ja tam jestem z Tobą i trzymam kciuki. Kupa wreszcie przeciez musi wyjść. I nic sie nie martw. W końcu natura sama wie co ma robić nie?
A 6 miesięcy? No tak. Czas leci nieubłagalnie. A Leos przeciez najmłodszy, w końcu posiedział sobie w tym brzuszku.

Aniu no prosze, my tez wczoraj pierwszy raz jarzynki z kurczaczkiem hehe.
A Tomek na poxczątku tez nie przepadał za owocami tylko warzywka wpierdzielał. Teraz juz sie przyzwyczaił i lubi wszystko, także może u Helenki będzie tak samo.

Leatka to ulga, że czopek poszedł jak trzeba :-D. A wreszcie sie troszke ujawniłas na zdjęciu, bo ostatnio cie widziałam z brzucholem chyba.

Madziorka
a Ty koniecznie nie chcesz podawać małemu nic poza cyckiem? Jak zamówiłaś ten schemat z Nutricji to tam zobaczysz, że od 5 miesiąca można zupki pomalutku podawać. Przeciez to nic złego. A większe prawdopodobieństwo na kupe. U mnie tak było. Dawałam kilka łyżeczek popołudniu a przez reszte dnia cycek.

A ja wróciłam od dermatologa.NIc wielkiego w końcu samo zaczęło schodzić. Ale dała krem i cos tam jeszcze jakby znów cos wyskoczyło.I pogadałam sobie troszkę o karmieniu i takie tam.

A na recepcji mnie zgrzali znowu. Kurcze na poniedziałek mam termin kolejnego szczepienia a ona mi mówi, że mojej pediatry nie ma i może mnie umówić na wigilię. Ja juz trzy razu miałam przekładane szczepienia bo tej mojej lekarki wiecznie nie ma. No cholera jasna. I teraz znów ma czekać 15 dni?? A poza tym ja na świeta wyjeżdżam i nie będe latała po lekarzach jeszcze.
To ona mówi, że ewentualnie na jutro. No ale przecież szczepionki nie mozna wczesniej niż wypada. To ja mam jej takie rzeczy uswiadamiać??
A ja mówie, że w takim razie do innego lekarza niech mnie zapisze, to nie może, bo kazdy ma swoich pacjentów. No porąbani jacyś!! Przeciez jak jestem chora to nie będę czekała az mój lekarz z urlopu wróci nie? Chyba normalne, że są jakieś zastepstwa. Ja nic z tego nie rozumiem. Jaja sobie robią i tyle.
Ja płace na cholerny ZUS a leczyć się nie mogę po ludzku :ico_puknij:
No ale ja nie z tych co ustepują przeciez. Zmusiałam ją, zeby mnie zapisała do kogoś innego a jak nie będzie chciał mnie przyjąć to jemu zrobie jazdę. A dodatkowo jutro do mojej sie zapisałam, bo musze pogadać o tym żywieniu i zważyć dziecko i w ogóle... ech...

Awatar użytkownika
madziorka hihi
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 6536
Rejestracja: 08 mar 2007, 18:23

06 gru 2007, 15:14

kamila wlasnie napisalam ze chce juz zaczac podawac leoskowi dodatkowe jedzonko. ze wzgledu na te kupki.. bo juz mam dosc. i sie boje buuuuuu
gdyby nie to z powodzeniem ciagnelabym go na cycu do 6 miecha.. jak zalecaja.
hv tez nie kazala mi dokarmiac.. ale mowi ze skoro chce.. to juz moge..
cholera... nic ci nie pomoga tylko wszsytko ok dla nich
sok sliwkowy ciezko tu zdobyc wiec nonono zalecenie
musze dzis go poszukac gdzies u ciapkow hihi



lucy wlasnie wczoraj chcialam kupic rice pudding hippa ale akurat byly wyprzedane w tesco hihi
dzis mu zapodalam pierwszy raz marchewke z kukurydza, na poczatku sie skrzywil ale potem wcinal
mialam dac tylko troszke ale prawie pol tego malego sloiczka poszlo hehe nic mu nie bedzie co?
teraz pije rumianek..

nawet dobrze sie sklada ze zaczne dokarmianie.. bo w dzien bede miala mozliwosc wyjscia w polsce.. i pozostawienie leoska z kims z rodziny
powiedz mi lucy ten rice pudding to cos jak deser tak?
a warzywa dajesz mu zamiast zupki jarzynowej tak?

skoncze te marchewke i w sb wyprobuje kolejnych warzyw...
bede dawac mu na obiadek.. a popoludniu deserek z owocow...
czy tak moze byc na poczatek? i czy moge od razu tez rice pudding? czy powinnam poczekac z nowosciami i wdrazac je powoli?
powiedz ile razy dajesz cyca? i w ogole napisz po koleji i ewentualne godz kiedy i co maly je..
sorki.. ale mi to troche pomoze
oczywiscie pytam wszysrkie mamusie.. a do lucy sie zwracam szczegolnie ze wzgledu na to ze obie mieszkamy w uk a tutaj wiadomo pokarmy sie nieco roznia hihi

[ Dodano: 2007-12-06, 15:01 ]
dziewczyny siedze na necie i szukam jakiegos wyjasnienia.. pocieszenia...

na stronie http://www.edziecko.pl/pierwszy_rok/1,7 ... 97942.html znalazlam taki tekst:

"Częstość niemowlęcych kupek jest bardzo różna.

Niektóre dzieci robią je po każdym karmieniu lub częściej. Ale są też dzieci, których organizm absorbuje niemal całe pobierane mleko, i te wypróżniają się raz na kilka dni, a czasem nawet dwa tygodnie. Dopóki kupki są miękkie i dziecko nie ma kłopotów z wypróżnieniem - nie ma zaparcia"

Dopóki dziecko dobrze je, dobrze przybiera na wadze, jest zdrowe i zadowolone, nie ma znaczenia, ile pieluch zabrudzi

i tego sie trzymam
lece pod prysznic i na zakupki
bo doły łąpie
paaaaaaaaaaaaaaa

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość