moj nawet jakby miał jakies tajemnice to ja jestem jak Sherlok Holmes zawsze wszystko wyczaje, ale to tez nie tyle z mojego wścibstwa tylko wystarczy ze ja o cos zapytam a on nawet jakby chcial cos przemilczec, cos przede mna ukryc to mu to nie wychodzi bo on ani kłamać do porzadku nie umi
a pytam tylko wtey jak mi cos podpada..ale czasem lepiej o czyms nie wiedziec i przynajmniej sumienie spokojne...kiedys np. przejrzałam liste ogladanych stronek i wpadłam na strone porno i sie
nieziemsko, ale wiecie co to przykre teraz, bo mam normalnie sachiza i teraz cały czas przegladam liste odwiedzanych stronek z głupimi podejrzeniami..