hej kobietki
dawno mnie tu nie bylo, pewnie juz o mnie zapomnialyscie hihih ale co tam i tak sobie popisze

chodze wciaz na praktyki i do domciu wracam padnieta, maz sobie przerwe w pracy zrobil, znaczy pracuje z domciu bo ma swoja firme cala robota kompterowa i gadanie przez telefon w domku tez moze odrobic, wiec teraz z domciu sobie pracuje,a czesto ma okazje do rozlozenia nozek na kanapie hihiih w przyszlym tygodniu chce zdawac egzamin na specjaliste ogloszen od google, w danii tylko 10 typow ma ten egzamin, a praca bardzo platna wiec rowniez w ksiazkach siedzi, zobaczymy jak mu pojdzie z tym egzaminkiem, a ja sie ciesze bo przynajmniej jak do domu wracam to zawsze jest posprzatane

pozmywane, wszystko gotowe, poskladane, odkurzone, kurze starte i jeszcze gotowa kanapeczka na talerzyku

hihihi ale mi sie szczescie zdarzylo, ale jak ma teraz wiecej czasu to moze i pomoc w domciu, w koncu teraz to ja do pracy chodze hihihi
a Julence wyszly 4 zabki na raz, te gorne i teraz ma 6 zebolkow, no i wkoncu przywiezlismy jej stolik do domciua taki rozkladany jest wiec chodzi po pokoju z nim raz w jedna strone raz w druga hihi i cwiczy chodzenie, stanie tez jej coraz lepiej idzie, ale jeszcze sie boi i musze ja asekurowac w razie czegos.
przeczytalam was kochane wsyztskie co pisalyscie, ale sie stronek nazbieralo od czasu jak mnie nie bylo ostatni raz,
karolas co do prezentu to Julci kupilismy klocki Lego DUPLO zaraz wkleje link,
http://www.allegro.pl/item281228326_leg ... e_zoo.html ale w skelpie kupilismy nie na internecie, bo ona ma juz takie klocki tyle ze innej firmy , taka Arke Noego i musze ci powiedziec ze swietnie sklada klocki razem, sklada je i rozklada hihihi czasem jej sie nie uda dokladnie trafic to sie wkurza, ale kuma juz o co chodzi, wkleje zdjatka tez jak wklada zwierzatka do tej Arki hihihi, od babci dostanie wozek dla lalki, bo Julenka juz ma lallke, na poczatku tez niby tylko jej oko wydlubawala, ale ta lalka mowi, wiec ja ja naciskalalm czesto i sie nia zainteresowala jak plakla i teraz juz nawet mleczko jej podaje i z lyzeczki tez, hihihi bosko to wyglada

a z od rodziny to mowili ze takie autko jak wlasnie Amelka miala takie do chodzenia i takie do jezdzenia, i jeszcze sie zastanawialismy nad kucykiem na biegunach bo znalezlismy jednego ktory mowi hihihi a niedrogi 75 zl a to w czyms takim jak makro bo normalnie te kucyki 150 zl kosztowaly

ale to pewnie na urodzinkie bardziej juz jej kupimy bo dosyc dostanie na swieta.
no to zabieram sie za wklejanie zdjatek