Mój mąż też patrzy na mnie krzywo jak za często chcę kupić coś małemu ale ja i tak go przekabacę - na dziecku nie będę oszczędzać
Kamizela to teraz musisz sie nam wystroic a twoj mezu niech zrobi Ci porzadna fotke...i wklejac na tt!!!!!!!!!!
dzis doszly nam problemy z karmieniem...ale mysle ze to przez te zeby....nie zjadla nawet jednego calego posilku jak zawsze.....a dodam ze kupilam ten blender i mamina zupka tez byla bleeee...choc kiedys zjadla
...sloika tez nie chciala...a teraz kaszki zostawila 1/4 miseczki....podmienili mi dziecko 
to jej wstawanie tez mnie juz wkurza...bo wstac owszem potrafi...ale spowrotem usiasc juz nie...i wrzeszczy potm niemilosiernie
chyba biore sie za kapiel....jestesmy same bo A. pojechal na nadgodziny.....
dzis doszly nam problemy z karmieniem...ale mysle ze to przez te zeby....nie zjadla nawet jednego calego posilku jak zawsze.....a dodam ze kupilam ten blender i mamina zupka tez byla bleeee...choc kiedys zjadla
...sloika tez nie chciala...a teraz kaszki zostawila 1/4 miseczki....podmienili mi dziecko to jej wstawanie tez mnie juz wkurza...bo wstac owszem potrafi...ale spowrotem usiasc juz nie...i wrzeszczy potm niemilosiernie
chyba biore sie za kapiel....jestesmy same bo A. pojechal na nadgodziny.....
Czołem!
u nas też nocki tragiczne...Hania ledwo uśnie to już płacze... wczoraj obudziła się o 21 i koniec spania...ale zmęczona jak diabli...Usnęła potem ale do rana ciągle popłakiwała...już nawet jej nie słyszałam ze zmęczenia i J się zmienił ze mną miejscem i do niej wstawał...
No i ........na razie między nami lepiej... 
ciekawe na jak długo?
Jagódka córcia jest boska!!! ślicznie jej w tej sukienusi!!!
Sikorka brawa za ząbki!!! jeju, ja też już chcę żeby Hance jakiś wylazł, bo zwariuję!!!
Kateno ta.......babcię rozumiem...ale męża??? porażka...może się opamięta? oby nie było za późno...Rozumiem, że poważne rozmowy nic nie dają? A teściowa...no cóż, chyba nie trzeba dużo pisać, bo każda z nas ma teściową i nawet Sikorka czasem ponarzeka, więc wiemy o co chodzi, znamy ten ból.
Natomiast co do chodzika...powiedz jej otwarcie. Ja natomiast chętnie bym od kogoś chodzik pożyczyła na trochę....i nie po to, żeby mieć spokój tylko żeby choć na 10minut ją w niego włożyć, bo i tak pół dnia stoi na moich kolanach...Tylko nie krzyczcie na mnie...to nic nie da
Glizduniakartki mówisz...ja jeszcze nic nie kupiłam i nie wysłałam... za to mam już prawie wszystkie prezenty! została mi jeszcze szwagierka z mężem i Jacek nie wiem co mu kupić...
Kamizelabardzo gratuluję zakupów! no pokaż się kochana...pokaż...
Ja też mam dziś dobry humor, to za sprawą dobrej nocy a rano kupiłam sobie bluzkę, potem całkiem przypadkowo świetne spodnie i żakiet!!! zaszalałam na maxa!!! jeszcze mi się golfik marzy do tego...może jutro? na dokładkę szefowa zrobiła mi dziś twarz ultradźwiękami...i dostałam wypłatę 
jak mi dobrze!!! E...co tam, raz się żyje! jutro pędzę po golfik jeszcze, no i muszę se porządną bieliznę kupić i wtedy już koniec, basta...a, może jeszcze coś na sylwka? ale nadal nie wiem gdzie idziemy...bo jakoś chętnych nie ma... 
Hanka już raz płakała... ciekawe jak dalej...?
J na tenisie...a ja? kur...muszę wreszcie prasowanie odwalić!!! i zgubiłam gdzieś moje listy zakupów!!! nie mogę nigdzie znaleźć...cały dom przeszukałam...oszaleję normalnie...
u nas też nocki tragiczne...Hania ledwo uśnie to już płacze...
wczoraj obudziła się o 21 i koniec spania...ale zmęczona jak diabli...Usnęła potem ale do rana ciągle popłakiwała...już nawet jej nie słyszałam ze zmęczenia i J się zmienił ze mną miejscem i do niej wstawał...No i ........na razie między nami lepiej...
ciekawe na jak długo?Jagódka córcia jest boska!!! ślicznie jej w tej sukienusi!!!
Sikorka brawa za ząbki!!! jeju, ja też już chcę żeby Hance jakiś wylazł, bo zwariuję!!!
Kateno ta.......babcię rozumiem...ale męża??? porażka...może się opamięta? oby nie było za późno...Rozumiem, że poważne rozmowy nic nie dają? A teściowa...no cóż, chyba nie trzeba dużo pisać, bo każda z nas ma teściową i nawet Sikorka czasem ponarzeka, więc wiemy o co chodzi, znamy ten ból.
Natomiast co do chodzika...powiedz jej otwarcie. Ja natomiast chętnie bym od kogoś chodzik pożyczyła na trochę....i nie po to, żeby mieć spokój tylko żeby choć na 10minut ją w niego włożyć, bo i tak pół dnia stoi na moich kolanach...Tylko nie krzyczcie na mnie...to nic nie da
Glizduniakartki mówisz...ja jeszcze nic nie kupiłam i nie wysłałam...
za to mam już prawie wszystkie prezenty! została mi jeszcze szwagierka z mężem i Jacek nie wiem co mu kupić...Kamizelabardzo gratuluję zakupów! no pokaż się kochana...pokaż...
Ja też mam dziś dobry humor, to za sprawą dobrej nocy
a rano kupiłam sobie bluzkę, potem całkiem przypadkowo świetne spodnie i żakiet!!! zaszalałam na maxa!!! jeszcze mi się golfik marzy do tego...może jutro? na dokładkę szefowa zrobiła mi dziś twarz ultradźwiękami...i dostałam wypłatę jak mi dobrze!!! E...co tam, raz się żyje! jutro pędzę po golfik jeszcze, no i muszę se porządną bieliznę kupić i wtedy już koniec, basta...a, może jeszcze coś na sylwka? ale nadal nie wiem gdzie idziemy...bo jakoś chętnych nie ma... Hanka już raz płakała...
ciekawe jak dalej...?J na tenisie...a ja? kur...muszę wreszcie prasowanie odwalić!!! i zgubiłam gdzieś moje listy zakupów!!!
nie mogę nigdzie znaleźć...cały dom przeszukałam...oszaleję normalnie...
Kamizela ...swietne zakupy!!!!!!!!!!ale dlaczego nie ubrala sie w nowosci nasza modelka? 
matko...kapiel odwalona...mala niby ma spac a pojekuje z sypialni....po pierwszym cycu tak sie rozszalala ze myslalam ze wogole dzis spac nie pojdzie ...podskakiwania jakby bombe w tylku miala!!!.....Zborra...one chyba cierpia na to samo-----wiecznie idące zębole!
kartki wypisza sie jutro bo dzis juz nie mam sily....nawet pod prysznic nie chce mi sie isc
.....
a no ja liste zakupow swiatecznych mam na biurku przed laptopem....pod reką!!!...a zakupow i obie Karolino gratuluję!!!!!ja z A. kupujemy sobie skromne prezenty w tym roku...kasy specjalnie nam nie nadbywa ale prezent bedzie....i ma byc do 10 f ...i bluzke sobie zarzyczylam bo potrzebuje jakas nową-ciekawe jak trafi w moj gust....?ma nienajgorszy...w sumie podobny do mojego....zobaczymy.....a ja mu kupie hyba wklady do golarki bo potrzebuje a ze sa drogawe to bedzie niespodzianka...hihihi.....no chyba ze jakis super pasek sie trafi..bo cos kiedys wspominal ....dla rodzenstwa sa szczoteczki elektryczne do zebow-bo ilez to mozna wymyslac....co okazja to jakis prezent....a to odwiedziny a to urodziny...juz chyba wszystko maja!
...swietne zakupy!!!!!!!!!!ale dlaczego nie ubrala sie w nowosci nasza modelka? matko...kapiel odwalona...mala niby ma spac a pojekuje z sypialni....po pierwszym cycu tak sie rozszalala ze myslalam ze wogole dzis spac nie pojdzie
...podskakiwania jakby bombe w tylku miala!!!.....Zborra...one chyba cierpia na to samo-----wiecznie idące zębole! kartki wypisza sie jutro bo dzis juz nie mam sily....nawet pod prysznic nie chce mi sie isc
.....a no ja liste zakupow swiatecznych mam na biurku przed laptopem....pod reką!!!...a zakupow i obie Karolino gratuluję!!!!!ja z A. kupujemy sobie skromne prezenty w tym roku...kasy specjalnie nam nie nadbywa ale prezent bedzie....i ma byc do 10 f
...i bluzke sobie zarzyczylam bo potrzebuje jakas nową-ciekawe jak trafi w moj gust....?ma nienajgorszy...w sumie podobny do mojego....zobaczymy.....a ja mu kupie hyba wklady do golarki bo potrzebuje a ze sa drogawe to bedzie niespodzianka...hihihi.....no chyba ze jakis super pasek sie trafi..bo cos kiedys wspominal ....dla rodzenstwa sa szczoteczki elektryczne do zebow-bo ilez to mozna wymyslac....co okazja to jakis prezent....a to odwiedziny a to urodziny...juz chyba wszystko maja!-
ladybird23
- Cyber rusałka
- Posty: 5261
- Rejestracja: 27 kwie 2007, 17:27
ja tylko na chwile..wybaczcie ze nie napisze do kazdej z osobna..
ale co nieco poczytałam i moge powiedziec..
kate ty masz anielska cierpliwosc do twojego T, bo jak A. by mi tak zrobił to całe te piwo ma wylane i jeszcze w gebe by pewnie dostał jakby sie bardzo zdenerwowała, to juz przesada moim zdaniem, odmawiac dziecku a sobie dozyczyc..
kamizela no widze ze zaszalałas..
u nas zebow ani widu ani słychu, mamy na razie spokoj...
ale katar juz bodajze trzeci dzien trapi i zaczynaja sie problemy z piciem mleczka..
ja dzis odwaliłam mase roboty..okna..drzwi..podłogi,,zakupy..teraz wracam do lektury do egz a jutro o 5 pobudka do pracy
postaram sie jutro wpasc...
ale co nieco poczytałam i moge powiedziec..
kate ty masz anielska cierpliwosc do twojego T, bo jak A. by mi tak zrobił to całe te piwo ma wylane i jeszcze w gebe by pewnie dostał jakby sie bardzo zdenerwowała, to juz przesada moim zdaniem, odmawiac dziecku a sobie dozyczyc..
kamizela no widze ze zaszalałas..
u nas zebow ani widu ani słychu, mamy na razie spokoj...
ale katar juz bodajze trzeci dzien trapi i zaczynaja sie problemy z piciem mleczka..
ja dzis odwaliłam mase roboty..okna..drzwi..podłogi,,zakupy..teraz wracam do lektury do egz
a jutro o 5 pobudka do pracy postaram sie jutro wpasc...
Wróć do „Noworodki i niemowlęta”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość