Hej babeczki
ja dziś znów wpadłam w trans sprzatania,dobrze,ze Bartuś zasnał to na chwilkę musiałam odpuścić ,bo inaczej byśmy głodni chodzili
.Teraz sobie popijam kawkę i wreszcie mam chwilkę
Widzę ,że sylwestrowe przymiarki na tapecie
,my siedzimy w domu,ja też zdewociałam i to strasznie,więc cóż mam innym psuć zabawę.Zresztą nasze maleńswto z nikim nie chce dłużej zostać,więc i tak byśmy siedzieli w domu :-( ,tzn. u rodziców
Asiu fajnie,że minęła juz wysypka,nie dokuczyła się za bardzo i całe szczęście
Ależ ja się cieszę ,że ten tydzień mnam "wolny",mogę całe dnie oddychać świeżym powietrzem,co ja bym dała,żebyśmy mogli mieszkac sami
Ciekaqwe jak Nella w dalekich Mikołajkach ,pewnie tęskni strasznie za Maksem i mam nadzieję,że za nami troszkę też
Mery a ile Kornelek ma wzrostu ,bo wagę ma całkiem ,całkiem .Bartek już od długiego czasu waży tak 12-12,5kg ale ma tylko 75cm wzrostu-moja kochana kuleczka
Idę jeszcze coś podziałć ,zajrzę pewnie wieczorkiem