Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

11 gru 2007, 14:04

Olcia jestem, jestem :-) Nie było mnie pare dni bo chwycił mnie taki postrzał że chodzić nie mogłam. Na szczęście już jest troszkę lepiej (przynajmniej dokulam się do kompa) :ico_oczko:
Te zdjęcia wózka jeżeli nie jest za późno to jutro wrzucę.

marcysia, mnie też by niesmak pozostał ale może to był jednrazowy incydent. Może mieli zły dzień :ico_oczko:
Ale to też wszystko zależy od szczęścia. Np Olcię na Wyspiańskiego potraktowali bardzo oschle a ja jak przyjechałam to w pewnym momencie czułam się jak ktoś wyjątkowy. Latali koło mnie jak koło jajka :-D
Będę trzymała kciuki żeby i w Twoim przypadku tak było :-)

A co do drugiego anastezjologa to jest. Andrzej Witowski jr :-D Mój kolega z podstawówki. 4 miesiące temu został lekarzem. Fajny koleś. Wiem że nie codziennie tam pracuje ale można na niego trafić :-D A jego tata to tak z natury szybko mówi :ico_oczko:

[ Dodano: 2007-12-11, 13:07 ]
Aaaaa zapomniałam się pochwalić :-D

Moja Emilka ma już 5 zębola :-D
Nauczyła się sama siadać :-D
Zrobiła nawet kilka kroczków raczkując :-D
No i najważniejsze próbuje wstawać :ico_brawa_01:


Wrzucę Wam kilka fotek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

11 gru 2007, 15:01

Aga26 pisze:Moja Emilka ma już 5 zębola :-D
Nauczyła się sama siadać :-D
Zrobiła nawet kilka kroczków raczkując :-D
No i najważniejsze próbuje wstawać :ico_brawa_01:



:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: dla Emilki za postępy, moja wciąż sie męczy, ale dziś jest lepiej niż wczoraj

Marcysiu ja również mam nadzieję że to jednorazowy incydent, aczkolwiek w prywatnej klinice nie powinien on mieć mijesca

marcysia74
Towarzyska dusza
Towarzyska dusza
Posty: 31
Rejestracja: 31 paź 2007, 11:30

11 gru 2007, 15:10

Aga26 alez to pewno radocha dla rodzica takie postępy maluszka, jeszcze jak się samemu tego doświadcza :ico_brawa_01:
Mówisz Aga, że jego syn też anestezjolog,,,hmmmm, nie ma zawód pozostaje w rodzinie, to dobrze, bo już myślałam, że tylko on tam jeden znieczula,

Fajnie, że mogłam się z Wami podzielić swoimi odczuciami,
bo żeśmy oboje z mężem nie mogli dzisiaj za bardzo spać, bo żeśmy chyba za dużo o tym myśleli :ico_noniewiem:

Wracam do prasowania pieluch, buziaczki :ico_oczko:

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

11 gru 2007, 16:34

Hihi marcysia, pamiętam jak ja siedziałam z wielkim brzucholem i namiętnie prasowałam rzeczy dla maleńkiej. Wszystko musiałobyć wyprasowane na cacy. A teraz już prawie niczego jej nie prasuję :ico_oczko:
I masz rację straszna to jest radocha jak widzisz jak Twoje dziecko uczy się coraz to nowszych rzeczy :ico_oczko:

Ale nie mart się wszystko przed Tobą :-D

Awatar użytkownika
Olciiaa
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 262
Rejestracja: 30 maja 2007, 14:18

11 gru 2007, 18:50

No Aga bo już się bałam że o nas zapomniałaś :ico_oczko: Widze że Emilka ostro trenuje :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: No i ząbki rosną :ico_brawa_01: Moja to leniuch jest raczej :ico_haha_01:

mąż właśnie wrócił to ide mu obiad odgrzać pa

Awatar użytkownika
asiula26
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1985
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:07

11 gru 2007, 18:56

Aga26 pisze:pamiętam jak ja siedziałam z wielkim brzucholem i namiętnie prasowałam rzeczy dla maleńkiej. Wszystko musiałobyć wyprasowane na cacy. A teraz już prawie niczego jej nie prasuję :ico_oczko:


u mnie było tak samo, ale jak tylko Emi skończyła miesiąc zaprzestałam prasowanie

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

11 gru 2007, 20:55

Ja ogólnie nie lubię prasowania i z reguły prasuję tylko to co muszę. A zwłaszcza teraz jak jest już Emi to po całym dniu zajmowania się nią po prostu mi się nie chce jeszcze prasować :ico_oczko:

Ale pamiętam doskonale jak byłam jeszcze w ciąży to prasowanie rzeczy Emi sprawiało mi bardzo dużo radochy :-D

A my po zakupkach. Udało mi się kupić prezenty prawie dla wszystkich. Prawie bo jeszcze został mi prezent dla mojego męża :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
maryyann
Nakręcona katarynka
Nakręcona katarynka
Posty: 156
Rejestracja: 11 sie 2007, 19:01

11 gru 2007, 22:58

Jeśli mowa o prasowaniu to dla mnie to jest najbardziej znienawidzona czynnosc :) Wolę zmyć stos brudnych garów, odkurzać, myć podłogi, okna cokolwiek byle nie prasowanie.
Tak sie sklada, że moja tesciowa po prostu nie potrafi siedziec bezczynnie i jak przyjdzie zająć sie malym jak ja gdzies wychodzę to mi poprasuje dla niego pieluszki i ciuszki. Kochana jest :) Ja jedynie prasuje moje szmatki i mezowi koszule do pracy.

A my jutro idziemy do szczepienia.

Awatar użytkownika
Olciiaa
Specjalista od nawijania
Specjalista od nawijania
Posty: 262
Rejestracja: 30 maja 2007, 14:18

12 gru 2007, 12:14

Moje dziecko zaczeła się dzisiaj ostro wiercić. Oto przykład
Najpierw było tak:
Obrazek
a zaraz potem tak:
Obrazek
Obrazek

Awatar użytkownika
Aga26
4000 - letni staruszek
Posty: 4158
Rejestracja: 08 mar 2007, 09:40

12 gru 2007, 12:27

Hihi Olciiaa, przyzwyczajaj się. Tylko patrzeć jak Emilka zacznie wstawać w łóżeczku :-D

[ Dodano: 2007-12-12, 11:28 ]
Fajne zdjęcia :ico_brawa_01:
Ale Emilka rośnie :ico_szoking: Już duża z niej śliczna kobietka :ico_oczko:

Wróć do „Pozostałe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość