

Te zdjęcia wózka jeżeli nie jest za późno to jutro wrzucę.
marcysia, mnie też by niesmak pozostał ale może to był jednrazowy incydent. Może mieli zły dzień

Ale to też wszystko zależy od szczęścia. Np Olcię na Wyspiańskiego potraktowali bardzo oschle a ja jak przyjechałam to w pewnym momencie czułam się jak ktoś wyjątkowy. Latali koło mnie jak koło jajka

Będę trzymała kciuki żeby i w Twoim przypadku tak było

A co do drugiego anastezjologa to jest. Andrzej Witowski jr



[ Dodano: 2007-12-11, 13:07 ]
Aaaaa zapomniałam się pochwalić

Moja Emilka ma już 5 zębola

Nauczyła się sama siadać

Zrobiła nawet kilka kroczków raczkując

No i najważniejsze próbuje wstawać

Wrzucę Wam kilka fotek


