Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

13 gru 2007, 10:08

heja a co to za pustki z samego rana??

Emma
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 07 lis 2007, 11:41

13 gru 2007, 10:21

u Was też taki ziąb?
]Byliśmy z Emką zaniesc kupkę i mocz do badania bo coś ostatmio narzeka na brzuszek, to trzeba sprawdzić, a i tak chyba z pół roku temu jej robiłam, no wiec pora znów przebadać.
Normalnie wiatrzycho, mróz ,że szok.

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

13 gru 2007, 10:42

Witam! z Markiem to pewne, w świeta ma kurs do Szkocji wiec to nie po drodze do Polski. Nestety. i

Emma
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 07 lis 2007, 11:41

13 gru 2007, 10:45

asika82 pisze:Witam! z Markiem to pewne, w świeta ma kurs do Szkocji wiec to nie po drodze do Polski. Nestety


uuuu.to rzeczywiście szkoda.

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

13 gru 2007, 10:53

szkoda, szkoda i smutno z tego powodu. U mnie w domu jest ładna wigilia bo dużo ludzi a mi bedzie smutno, że jego nie bedzie obok. mimo, że nie jesteśmy małżeństwem to ja bardzo bym chciał żeby był ze mna jak mąż przy stole.

Emma
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 07 lis 2007, 11:41

13 gru 2007, 11:11

asika82, doskonale cię rozumiem, świeta to taki czas ze przykro się robi jak nie ma koło nas bliskiej osoby.Jak bedzie dzidzia to tak czesto o tym myśleć nie bedziesz bo nie bedzie na to czasu. Mam nadzieje ze chociaż na Wielkanoc bedziecie razem i pójdziecie jajka poświęcić :ico_haha_01:
No ale z drugiej strony to jemu tez pewnie jest tam przykro choć może do końca tego nie okazuje.Mój za tydzień już bedziwe w domu, a Ja już mam stresa, no bo żeby szczesliwie dojechał, żeby nie zasnął za kierownicą czy coś...Całą noc bede dzwonić jak zwykle co pół godzinki.

Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

13 gru 2007, 11:30

asika82, to faktycznie szkoda ale pomysl sobie ze on tam bedzie w gorszej sytuacji niz ty bo bedzie sam a ty z cala rodzinka wiec sie tak nie przejmuj odrobicie to nastepnym razem :-) ja juz okna pomylam tzn te na dole gorne zostawilam krzyskowi jak wroci z pracy :ico_haha_02: udusi mnie bo kazal mi wogole nie myc ale ja musze przeciez po swojemu hehe

asika82
4000 - letni staruszek
Posty: 4112
Rejestracja: 03 sie 2007, 10:46

13 gru 2007, 11:41

Emma pisze:chociaż na Wielkanoc bedziecie razem i pójdziecie jajka poświęcić :ico_haha_01:
ja mam nadzieje, że już nie bede nadawać sie na świecenie i że bede swoje małe jajeczka już ogladać. bo tak 2 tyg przed terminem to byłoby idealnie urodzić. boje sie że mi cały brzuch popeka jak donosze do terminu tego chłopaczka.
edit53 pisze:ze on tam bedzie w gorszej sytuacji
wiem ale tym bardziej mi przykro, że go nie bedzie.
edit53 pisze:udusi mnie bo kazal mi wogole nie myc
i bedzie miał racje to nawet mi ojciec okna mył edit ryzykantko!!

Awatar użytkownika
edit53
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2034
Rejestracja: 10 mar 2007, 18:46

13 gru 2007, 11:50

asika82 pisze:edit ryzykantko!!
ja stwierdzilam ze przed wielkanoca umyje cale a teraz mu troche pomoge mam tylko dwa wiec duzo czasu mi to nie zajeło :ico_haha_02: teraz sie musze za kwiatki wziasc bo sa w oplakanym stanie :ico_olaboga:

Awatar użytkownika
Myszka_
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3255
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:25

13 gru 2007, 14:12

Witajcie kochane,
u nas też chłodno, ale pięknie, słonko świeci, małe jasne chmurni na niebie, fajnie tak przyjemnie i orzeźwiająco jest a polku, choc jak wieszałam pranie (trzeba wykorzystać ładą pogodę) to mnie uziąbało w łapki, ale dałam rade ... wyprasowałam i zmieniłam pościel i teraz się wietrzy na polku, będzie taka fajna świeżusia do spanka, aż mnie korci żeby się za porządki wziąc ale jak zobaczą to mnie zatłuką.... a cholerkę nie chcą mi pozwolić...
ehhh a mnie szlag chce w domu z nudów trafić :ico_noniewiem:
wczoraj nie byliśmy na zakupach, mężu wrócił taki biedny z pracy, że nie chciało mu się, dziś chyba z kolegą na piwko się wybierze, bo dzwonił wczoraj, że na chwilę do Polski wpadł i w piątek wyjeżdża już, to zostaje nam piątek i sobota, choc domyślam się, że w sobotę to będzie masakra w marketach, no ale trudno i zapowiada się do tego, że Piotrek będzie miał pracująca sobotę a myślałam, że podjedziemy do Oświęcimia popatrzeć choc mniej więcej za wyprawką; przyznam szczerze, że dalej mnie ten temat przeraza :ico_wstydzioch:
aha wczoraj zamówiliśmy łóżeczko, mężu się uparł, że teraz i koniec a mieliśmy kupic dopiero pod koniec stycznia, no ale jak się uparł to za bardzo nie miałam co dyskutować, kliknął "Kup Teraz" i po sprawie hihi, kase od razu im przelałam i teraz tylko czekac na kuriera :ico_oczko: , oczywiście będzie trzeba je złożyc żeby pooglądac to Wam fotkę wstawię, narazie mogę Wam pokazać linka jakie :ico_oczko:
ale to troszku później, bo muszę zaraz lecieć a dół zobaczyć na zupkę, bo się tam gotuję na obiadek...

Asiu, trzymaj się kochana Marek na pewno sercem będzie z Wami a Ty z nim, jakoś to przetrwacie a następne święta Bożego Narodzenia spędzicie już we 3; będzie dobrze główka do gory, jemu też jest ciężko tym bardziej, że jest sam i jeszcze będzie w trasie, musisz byc dzielna za siebie i niego :ico_pocieszyciel:

zmykam do potem, buziole

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość