Dzieki za komplementy nad NEllcia. Fakt slodkie ma te usmieszki
A skrzydelka, haha, chyba raczej rozki
wydluzyl sobie przerwy do 5 godzin miedzy mleczkiem.
No wlasnie Nellka czasem tak ma rowniez. Ale ja i tak daje jej po 4 godzinach, chyba ze jestesmy gdziej za zewnatrz to wtedy pozwalam jej na takie dluzsze przerwy. JA wole nie czekac na jej placz bo jak ona sie rozedrze to mowie szyby w oknach ida, i wcale nie zartuje. Zaloze sie ze wygralaby konkurs na sile glosu wsrod naszych maluchow. Nawet ostatnio lekarz sie zdziwil
Czasem sie zdarzy że przeprosi ale przeważnie zamiast przeprosin robi sie grzeczniutki i wtedy moge go prosic o wszystko i wiem że nie odmówi.
no wlasnie J. ma tak samo, robi sie potulny i czesc. Ale dzis to chyba nie bedzie tak rozowo bo wyzygalam mu jego wszystkie minusy, skoro sam chcial uslyszec czemu placze to mial...
Dzis przed południowym spaniem tak płakał że aż sie zanosił 2 razy został tak na bezdechu,
moja choc drze sie codziennie to tak nie miewa, ale z tego co czytalam nie nalezy sie tego bac bo jeszcze zadne dziecko nie udusilo sie od krzyku... Kolejna gierka by nam zagrac na emocjach

Przynajmniej tak pisz w ksiazce "Pierwszy rok zycia dziecka".
Mam wtedy wrażenie,że po nim wszystko spływa...
to juz nie wiem, co gorsze... Oba przypadki beznadziejne...
A tak wogóle to chyba nie ma wśród nas takiej która karmi tylko i wyłącznie piersią co?
nie, chyba niema. Chyba Justyna najrzadziej dokarmia.. Moze jeszcze Lalka.... No i nie wiadomo co z naszymi pieknymi ciezarowami typu: Kicia, Ula, Paulina i Agnieeeeszka
