a no tak o przepraszam niewiem czemu mi sie tak pomieszalo ale widzisz kolo ursusa moze to mnie pomieszalo cos w glowce :) sorki
i jak nbylas na spacerku ???
a ja sluchajcie chcialam isc na spacerek bo przeciez sliczna pogoda rano chce uspic Macka a on niechcial jak Wam pisalam wyzej i nie zasnal w koncu, poszlismy do mnie do lozka kolo 10,30 i sie kitrasil tak sie mierdolil ze az padl i mamusia tez a poniewaz nie mialam zegarka to niewiedzialam ze jest 11,30 i spalismy do 13,20 :) i nie psozlam na spacerek bo jak wstalismy to nie bylo juz sloneczka, dalam zupke i zawiezlismy obiadek tatusiowi bo sie okazalo ze nie ma czasu nawet sobie nic zrobic
wiec ja dorba zoneczka :D zeby nie marudzil zawiozlam mu kanapeczki :)
a teraz Macius spi a ja robie obiadek bo zaraz ma byc ta moja druga nie dobra polowa, a tak wogole to ostatnio przyjechala do mnie znajoma i tak gadalysmy ze tak szczerze mowiac to do czego nam sa chlopi ???? do przynoszenia kasy i generalnie nie potrzebni sa nam bo dziecko wychowac i tak my wychowujemy bo to matki zadanie nie slyszalam zeby ojciec gdzies wychowywal dziecko ale teorie wysnulysmy co ??? hehe ale prawda :)