no to USG sie zbiega nam w podobnym terminie, ja mam juz w czwartek o 20-ej, tez juz w emocjach jestem

, co i jak

, juz bym chciala wiedziec ze wszystko ok, czy to jedna dzidzia czy wiecej

....? ( tak sobie dumam bo u nas były w pokoleniach blizniaczki i ja tez bym chciala, męzus sie boi takich moich podwójnych zachcianek...
mdłosci ciagle są, moze choc na czas smakołyków Swiatecznych troche mi odpusci i bede mogła sie cieszyc, póki co odrzuca mnie jak otwieram lodówke- brrr, tamte zapachy, normalnie koszmar, no i w sklepach, miesny, rybny, łuuuu, uciekam szybko

powodzenia lipcóweczki