Witam
Mi to nawet ciężko już jest ubrać kozaki bo mi brzuszek przeszkadza no i oczywiście gdy idę szybciej to mnie zaczynają boleć nogi w pachwinach. A jak poodkurzam pokój to muszę przerwę robić żeby odkurzyć resztę - jakos tak opadam z sił. Dawniej to raz dwa i juz bylo odkurzone.
No i właśnie wróciłam oo lekarza. Ciąża przebiega prawidłowo, mały jest duży i rośnie jak nalezy, główkę ma obok mojego żołądka i doktor powiedział, że ma jeszcze czas na odwrócenie się. No i od jutra leniuchuję w domku
I pytałam się położnej czy mam iść prywatnie do jakiegoiś lekarza, który jest w szpitalu. Bo ja chodzę do lekarza, który nie jest u nas w szpitalu tylko założył sobie taką poradnie ginekologiczną i ma podpisaną umowę z NFZ.A wiem ,że dziewczyny chodzą do ordynatora lub zastępcy prywatnie, żeby w czasie porodu miały łatwiej i niby po znajomości.
A ona mi powiedziała, że nie wierzy w coś takiego bo jej siostrzenica chodziła do ordynatora i dawała mu kasę a gdy przyszło do porodu to on wypchnął na nią d.... Tak dosłownie mi powiedziała. Więc dałam sobie już z tym spokój.
UCH ale upisałam. Pozdrawiam was z rana.