Dzidziusie z Marca 2007

[gozdzik]

moja własnie tez zasneła

[Aga26]

Witajcie z wieczora

U nas był dzisiaj zwariowany dzień. Noramlnie padam z nóg. Sprzątanie, pieczenie zakupy Ale przynajmniej wszystko zrobione. Jeszcze tylko zapakować prezenty muszę ale to jak Emi zaśnie.

A Emilka właśnie kończy się ciapciać

Jak mi się uda to jeszcze zajrzę tutaj dzisiaj. Póki co miłego wieczorku

[ Dodano: 2007-12-20, 20:14 ]
Emi już śpi. Wystarczyło jej tylko 6 minut cycania i zasnęła

No to ja zabieram się za pakowanie

[ Dodano: 2007-12-20, 22:03 ]
ja dzisiaj sama ze sobą pisze

prezenty popakowane myślałam że może któraś z was tutaj zajrzała a tutaj puściutko

No nic idę może coś fajnego w TV leci...

Do jutra marcóweczki. Buziaczki

[karolina24]

witajcie
ja to chyba juz jutro nie zawitam wiec chcialabym Wam zyczyc
[glow=indigo][shadow=green]ZDROWYCH WESOLYCH SPOKOJNYCH I RADOSNYCH SWIAT BOZEGO NARODZENIA, SPEDZONYCH W GRONIE NAJBLIZSZYCH I NAJUKOCHANSZYCH, BOGATEGO MIKOLAJA ORAZ MNOSTWA POTRAW I OCZYWISCIE ABYSCIE KAZDEJ SPROBOWALY :) [/shadow][/glow]SZAMPANSKIE JZABAWY JESZCZE NIE ZYCZE BO NAPEWNO SIE PRZED SYLWKIEM ZJAWIE :)
u nas wszytsko wporzadku chyba Maciusiowi ida gorne zabki bo nic nie chce jesc i jakos tak wyczuwam a tak wogole to ja jeszcze nie spakowana na szczescie jutro u mnie bedzie moja mama a ja bede sie pakowaci wogole ogarniac chalupe, wiec juz ide spacku a tym czasem zycze Wam [glow=violet][glow=red][shadow=cyan]SZCZESLIWYCH I SPOKOJNYCH SWIAT!!!!!![/shadow][/glow][/glow]

[ Dodano: 2007-12-20, 22:45 ]
a tak wogole to witam swieza krew wkupils sie jakos do marcoweczek???? dziewczyny dalyscie jej tak porpostu tu wejsc????
Nana super fotki moj tez wyjmuje te kijki
dzieki dziewczyny za zyczonka zebym sie dorbze bawila w zakopcu mam nadzieje ze tak bedzie narazie sie poklocilam z moim P i niemam ochoty na nic
wiecej nie pamietam za co

[nana]

Witajcie z wieczorka!
Dzisiaj dzień zalatany przedostatnie pożądki(szlify),balkonik udekorowany w lampeczki z Maksie kolorwaliśmy takie papierowe bombeczki na choinkę Ale za to popołudniu przezyłam chwile zgrozy,serce na chwile staneło mi chyba Rano wam pisałam,że Michaś wyjmuje szczebelki,ale robił to pojedynczo,a dziś jak się obudził popołudniu to wyjął sobie dwie i wypełznął z łózeczka i wyrżnął czołem o podłogę.Wiec jak wparowałam do sypialni,to serce stanęło mi wpoprzek,ale naszczęście nic mu się niestało,tylko tulilismy sie mocno chyba przez pół godz.Jejku mówie wam jak tylko było już dobrze,to zaraz przestawiłam łóżeczko szczebelkami tymi wyjmujacymi do ściany,teraz jestem spokojna Oki ide spać,za dużo wrażeń,papasi do jutyrka

[ Dodano: 2007-12-20, 23:05 ]
KAROLA DZIEKI ZA żYCIONKA,DLA CIEBIE I TWOJEJ RODZINKI RóWNIEZ WSZYSTKIEGO CZEGO SOBIE ZAPRAGNIESZ,ALE DUżO ZDRóWKA :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: A I BOGADEGO GWIAZDORA I SMACZNYCH POTRAW,A POBYT W ZAKOPCU ZEBYS PAMIETAłA NA WIEKI,BęDZIE SUPER

[urmajo]

witajcie z rana.

To ja kobieta pracująca.
U nas ok. Maja oczywiście budziła się kilka razy w nocy, ale nie było najgorzej. A najlepsze jest to , że usypiałam ja wczoraj w naszym łóżku, bo ostatnio ma ogromne problemy z zasypianiem wieczorem i zasnęłam razem z nią w ubraniu, makijażu itp. Mąż mnie nie obudził, więc dopiero po 1 jak nakarmiłam Maję poszłam się umyć i przebrać w pidżamę

nana pisałaś, że masz coraz mniej pokarmu. Wiesz ja też odnoszę podobne wrażenie, tzn mleka niby nie brakuje, ale wydaje mi sie , że już Majce nie wystarcza. Zastanawiam się nad zakończeniem karmienia, ale chyba nie powinno sie odstawiać dziecka od piersi zimą.

Karolina dzięki za życzenia. Tobie i Twojej rodzince też życzymy wszystkiego dobrego , spokojnych i radosnych Świąt. Smacznych potraw i ogólnie miłego pobytu w Zakopcu. Czekamy na Twój powrót na TT.

[Aga26]

Witajcie z rana

U nas nocka taka jak zawsze Emi obudziła się dzisiaj o 7.30 więc nienajgorzej.
A jak zobaczyłam na termometr to doznałam szoku. Zapowiadali od dzisiaj ocieplenie do +6 stopni a tu na termometrze - 12 Kilka razy sprawdzałam bo nie chciało mi się wierzyć.

A zaraz będziemy jeść kaszkę i znowu śmigamy do moich rodziców

urmajo miłej pracy życzę. Dzisiaj ostatni dzień także mam nadzieję że szybko zleci
nana wiem co czujesz. Moja Emi jak spadła z łóżka też byłam przerażona. Na szczęście skończyło się tylko na strachu i wielkim guziolu na czole
karolina dziękujemy za życzonka i Tobie też życzyę ZDROWYCH, SPOKOJNYCH I WESOŁYCH ŚWIĄT. MNÓSTWO WSPANIAŁYCH PREZENTÓW POD CHOINKĄ, PRZEPYSZNYCH POTRAW NA STOLE WIGILIJNYM I CZEGO SOBIE ŻYCZYSZ :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big: :ico_buziaczki_big:

No i wracaj tu do nas szybko

[gozdzik]

Witajcie u nas nocka z seri 1000 pobudek
urmajo, nana mi tez sie wydaje ze Juli juz nie starcza moje mleczko ale jak tu przejść na inne jak ona za nic nie chce pic z butelki
Aga26, ale u was zimno byrrr prawdziwa zima
hihi a Jula dokazuje na puzzelkach faktycznie super pomysł z tymi piankowymi puzzlami na podłogę hihi dzięki nim Jula leży sobie na brzuszku i próbuje cos tam raczkować -raczej pełzać a tak wczesniej to za nic nie chciała na brzuszku być tylko siedziec i siedziec chciała a teraz wildze jak sie cieszy
Karolinko Dziękujemy za zyczonka My również życzymy Ci
ZDROWYCH i WESOŁYCH SWIAT BOŻEGO NARODZENIA

[karolina24]

Dzien dobry :0 wpadlam do Was na chwile ide sie dalej pakowac bo wstalam o 6,30 ogarnelam moich panow pojechalismy do lekarza na kontrolna wizyte wsyztsko jest ok i wrocilam a tu patrze prezent pod choineczka nasz malutka lezaly tam juz od tygodnia prezenty dla mojego P ale dzis zobaczylam ze to dla mnie i dostalam od moejgo Mikolaja naszyjnik i branzoletke i portfel Witchen :) jeny jestem w szoku ale oczywiscie naszyjnik troche krotki i pojechal go przedluzyc nie bede go miala na swieta ale trudno ebde go miala pozniej :) ale i tak jestem w szoku :) dobra nie zawracam Wam gitary a ja puki macius spi to troche moze poukladam i sie troche spakuje bo ja w polu z robota buziaki jeszcze raz WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ NAJ NAJLESZEGO NA SWIETA BUZIACZKI SLODKIE DLA WAS I DZIECIASZKOW bede tesknic apapap

[nana]

WITAJCIE
Nocka do duszy,Michas obudził się o 1 i zasnął o 4 W sumie spałby juz po 3,ale jak go odkładałam do łózeczka dostał atak kaszlu i to co zjadł to wyzygał wiec przebieranie łózeczka,małego i nonono po spaniu!!!Jeszcze ja rano dostała na same święta @/szkoda gadać
Teraz juz kończy mi sie pranie,zaraz pójdzie następne,szał ciał
urmajo, chociaż ty doczytałaś o tym karmieniu. Myślałam, że już nikt nieprzeczytał tego No ja teraz jeszcze przetrzymam go,tylko zaejde do karmienia rano i wieczorem,ale chciałabym juz kończyć wogóle,ale jak???gozdzik, wiesz,nie mam zielonego pojecia,bo przeciez Michał nie tyka butelki i probowałam go teraz przetrzymać i podać mu butelkę,to był taki krzyk i wyrywał się,ach cyrki/1Jedynie z czego mi pije to ta strzykawka z Panadola,wiecie jaka?
Aga26, jejku,ale zimnica u was,ale pewnie macie snieżek,a u nas goło i wesoło jedynie na minusie mamy 4stopnie
karolina24, jeszcze raz wszystkiego naj i nawdychaj się tego swiezego powietrza bo u siebie tego nie masz ZDROWYCH ,SPOKOJNYCH SWIąT A widzisz,jeszcze wczoraj byłas pokłucona z mężusiem(to tak jak ja przedwczoraj)takie życie...Jest oki :ico_oczko:My też bedziemy za wami tesknić

[kasiamiś]

Witajcie, i nocka zleciała mała troszke marudziła ale obyło się bez wstawania teraz zjadła kaszke i dostała cyca i śpi jak wstanie biorę się za ostateczne porządki w domu
karolina24, no jakoś mi się udało wkupić w łaski Marcóweczek bez błagania na kolanach życzę ci miłego pobytu w Zkopcu

Skacze Aniołek, skacze po chmurkach,
niesie życzenia w Anielskich piórkach.
Niesie w plecaku babki i świeczki,
a w walizkach złote dzwoneczki.
Wesołych Świąt!


urmajo,nana, no ja tez mam takie wrażenie że mój pokar już nie wystarcza i chyba niedługo będę musiała przejść na butelke gozdzik, moja mała też niechciała butelki na początku ale po paru próbach zaczeła jeść kaszke z butelki je do tej pory


Aga26, moja mała też spadła raz z łóżka i nabiła sobie guza też się wystraszyłam i odrazu chciałam jechać na pogotowie ale mój mąż mnie uspokoił zrobiłam jej zimny okład i jakoś guz po czasie znikł.