Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

28 gru 2007, 09:00

małgorzatka ta msza to pewnie tylko u was w kościele jest, bo u nas też nie. A my chodzimy z Asią co niedziele na msze dla dzieci i idziemy do przodu. Asia uwielbia sobie patrzeć co sie dzieje na ołtarzu i na inne biegające dzieci. Dzieci wózikach też jest mnóstwo. A jak sie idzie z dzieckiem do komuni to księża zawsze robią im znak krzyża na czole.



CYC: dziś była druga noc bez cyca i bez płaczu, ale za to innych trunków poszło mnóstwo (sztuczne mleko, herbatka). Pobudek było dość sporo. Wczoraj tylko raz w ciągu dnia Asia dostała cyca więc chyba jest dobrze. I nawet mnie cycki nie bolą ani nie zbiera mi się dużo zaległego mleka więc może ja też to jakoś bezboleśnie przejde.


miganie czytałyście kiedyś o miganiu z maluszkiem albo słyszałyście o tym? Bardzo fajna sprawa:

http://www.gimbla.pl/forum/viewtopic.php?p=772088

Asia niektóre z podanych gestów pokazuje i wreszcie wiem co to znaczy, np. pic, jesc, gdzie, wyjsc,

http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... 34&v=2&s=0

Awatar użytkownika
qunick
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1507
Rejestracja: 07 mar 2007, 16:35

28 gru 2007, 10:51

lulu81, Iwona, dzięki!
karolas, ja przeprowadziłam wczoraj wywiad z lekarką i ona mówi że medycyna się teraz bardzo zmienia i nic już się nie dzieje książkowo (choćby ząbkowanie- u wielu dzieci ząbki nie wychodzą w takiej kolejności jak piszą w książkach) i choroby też często przebiegają inaczej. Dobrze że ona ma tego świadomość chociaż. A ja w Święta jak Zuzia dostała tej temp to zdygałam i niepotrzebnie dałam ten antybiotyk bo to wirus i antybiotyk jeszcze osłabił organizm :ico_placzek: a ja jej na to że co miałam robić w święta jak wszystko pozamykane? To mi powiedziała że mogłam zadzwonić a ja głupia myślałam że w święta to nie odbierze telefonu i tak a tu - proszę! :ico_brawa_01: I teraz już nie mam oporów żeby dzwonić np zadzwoniłam czy Ninie mogę podać zapobiegawczo oscillococcinum - i mam podać 1/3 miarki rozpuszczonej.
Hekkate, ja też czekam na relację jak wam idzie zasypianie - ja niestety przez te choróbska Zuziowe Ninę usypiałam już w moim łóżku żeby jeszcze i do niej nie wstawać...Dziś już lepiej bo nie wstawałam do Zuzi co pół godziny ale i tak miała 39 rano..więc poszedł czopek z pyralginy
olala, co do migania to ja nawet próbowałam np pokazywać jedzenie ale jakoś przestałam - sama nie znam za dużo "słów" choc może znowu spróbuję.

czytanieSłyszałyście o takiej metodzie nauki czytania poprzez flash karty? Ja już z Zuzią próbowałam tylko karty robiłąm sama no i brakło mi wytrwałości ale może powinnam zacząć znowu (sa specjalne książki i zestawy ale prawie 300 koszztują więc trochę dużo)

[ Dodano: 2007-12-28, 10:00 ]
A jeszcze pozwolę sobie wkleić kilka zdjęć :ico_oczko:
tak wyglądało u nas ubieranie choinki - nie przymierzając - koniec świata!
Obrazek
Ninusia goniła bombki po pokoju - wszystkie juz od dawna mam plastikowe
Obrazek
radość z prezentów
Obrazek

a tu troche nostalgicznie - moje ukochane konie w wigilię
Obrazek

Awatar użytkownika
ML
Seryjna gaduła
Seryjna gaduła
Posty: 481
Rejestracja: 12 mar 2007, 09:16

28 gru 2007, 11:51

Witam wszytstkich cieplutko!

A my po wizycie w przychodni, no i masz co los, mamy początek zapalenia oskrzeli. W sumie dobrze że się wybrałam, chociaż Tobiś wczoraj czuł się lepiej tylko trochę pokasływał, a w nocy ładnie spał i się nie budził. Ale przynajmniej się wyleczy przez ten tydzień jak ja mam urlop. a potem zobaczymy może trochę babcia z nim posiedzi w domku.... oby

Wspólczuję wszystkim mamom chorych dzieci, bo sama wiem jak to jest ciągle wstawac do marudzącego dziecka w nocy. Człowiek nie wyspany, dziecko marudzi i uspokaja się tylko na rękach. Życzę zdrówka wszystkim chorowitkom. :ico_oczko:


A we mnie ostatnio jakieś totalne lenistow wstapiło. Nic mi się nie chce - gotowac, sprzątac - chyba jakaś depresja zimowa, :ico_noniewiem:

[ Dodano: 2007-12-28, 10:55 ]
odchudzanie - ja nie odchudzam się, ja MUSZĘ PRZYTYĆ dziewczyny. Ważę 55 kg przy 172 cm wzrostu i waga stoi. A ja jem, jem i jem. Ale to chyba z tego że jestem tak zabiegana- praca, ppotem w domu coś trzeba zrobic, ciagle bieganie za Tobiaszkiem, wszystkie problemy muszę rozwiązywac sama. No ia to się odbija na mojej wadze. A najgorsze jest to, że mi piersi przez ten spadek wagi zmalaly :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-12-28, 10:56 ]
:ico_placzek: - męzuś miał przyjechac w lutym na urlop, ale nie wiadomo czy przyjedzie. A jeszcze się dowiedziałam, że prawdopodobnie misja zostanie przedłuzona na kolejne 6 miesięcy :ico_placzek:

Awatar użytkownika
myszka_g
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1554
Rejestracja: 16 maja 2007, 13:44

28 gru 2007, 12:35

Święta, święta i po świętach.
Minęły jak co roku troszkę leniwie, ale bardzo milutko spędzić czasu na spokojnie z rodzinka.
Dominisia ma katarek i strasznie leci jej z noska, na szczęście jak na razie to nic poważnego bo nie ma kaszelku ani nic, nie będziemy wychodzić przez weekend z domu to może przejdzie.
Życzę szybkiego powrotu do zdrowia wszystkim chorym maleństwą.
Mam pytanie czy wszystkie dzieciaczki mają już ząbki bo u nas narazie ani jednego i zaczynam się troszkę martwić. Już widać pod dziąsłem białą kropeczkę, ile to może jeszcze potrwać ??

Awatar użytkownika
mama Kasia
Maniak forumowy
Maniak forumowy
Posty: 344
Rejestracja: 16 mar 2007, 19:19

28 gru 2007, 15:02

witajcie kochane lutuweczki!
Jakoś trochę mnie nie było, szwagirka wyprowadzając się "zabrali "nam neta. I musielismy czekać na ponowne połóączenie... Prawdę mówiąc wirtualny swiat aktywny miałam jeszcze przed świętami, ale miałam tyle roboty, że nawet nie zasiadłam przy kompie... Nie dość że święta za pasem, a nam się jescze remontu zachciało... Mówię Wam, zdążyliśmy jako tako "posprzątać" w ostatniej chwili. W Niedzielę (przed wigilią) jeszcze latałam za firankami, żeby kupić... Ale jako tako jest (drzwi bez okienek;))
Z nowości u nas to: uwaga! mamy ząbka!!!! dolna lewa iedyneczka, i wyłazi (z oporami) obok... Oprócz tego coraz ładniej chodzi (to wszystko dotyczy Ali oczywiście :ico_haha_01: ). Uwielbia chodzić za jedną rączkę trzymana, sama coraz większe odległości pokonuje, ale jak widzi że jest dość daleko, albo idąc uzna że nie da rady, bach-pozycja "raczek" i dawaj do przodu. Spryciula! A złośnik, a jaka aktorka, jak potrafi udawać że płacze na przykład. Zobaczyła pomarańcze i już "buuuuu". Mąż się pyta "Ala co chcesz? A Alusia cała happy pokazuje paluszkiem pomarańczkę i mlaska przy tym. (tak pokazuje że chce jeść). Albo dziadek (ukochany mojej Ali) przeszedł obok i jej nie wziął. Rzuciła się na fotel i ryczy, ale zagląda między paluszkami czy dziadek czasem nie wraca po nią. Oczywiście "występ" sie udał i dziadziu wziął na ręce... Normalnie czasem to warto cały dzień za nią chodzić i filmować. A jeszcze coś wam powiem. Na święta byliśmy u mojego brata. W pewnym momencie Ala "mówi" (tzn stęknie) że chce kupkę. Ja biegiem do łazienki, myślałam że jest tam nocnik, ale nie ma. Nie namyślając się wiele, posadziłam małą na sedesie i mówię Ala rób kupkę. I zrobiła! Na drugi dzień to samo było u szwgierki. Też z braku nocnika siedziała na kibelku i tez zrobiła co trzeba... Mądrą mam córę, nie ma co. Wiem,wiem, to tak wyszło, bo chciała kupkę, ale .... zrobiła, a jej mama jest strasznie dumna!
A jeszcze o Arusiu... Wiecie że mój synek ostatnio zapytał czy "kupimy" jeszcze jedną Alę? Jakby tej było mało :-D
Choroby: większych nie ma, choć kaszel utrzymuje się od dawna. Jedno i drugie. A mnie "dopadły" zatoki, bolą niesamowicie. Do tego męczy mnie kaszel już drugi tydzień. Wychodzi mycie okien przed świętami. Ale co tam, przejdzie.... Ważne żeby dzieci były zdrowe.

No a teraz spóźnione życzenia świąteczne! Zdrówka, zdrówka i jescze raz zdrówka. I cierpliwości. I miłości. I troszkę szczęścia też, choć największe szczęścia macie (mamy) przy sobie!
I również spóźnione, jak i aktualne życzenia dla wszystkich małych jubilatków, które obchodziły i obchodzą małe urodzinki.
Ostatnio zmieniony 28 gru 2007, 15:45 przez mama Kasia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lulu81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3150
Rejestracja: 09 mar 2007, 18:03

28 gru 2007, 15:18

Witajcie
wroczylismy z przychodni, dostal maly kolejny antybiotyk Sumamedna 5 dni :ico_olaboga:
chcialam tez wejsc do innego lekarza siebie przebadac, bo dzis znowu nawrot choroby mam, ale tyle ludzi duzo ze niec hcialam czekac

MamaKasia :ico_brawa_01: gratuluje zabka, wkoncu :-D
ale aparatka z Alusi, artystka rzeczywiscie

Usypianie probowalam teraz samodzielne usypianie, wytrzymalam 30 min.
Moj synek zwyciezyl :ico_olaboga:

Lece kochane, zajrze wieczorkiem

Awatar użytkownika
MamciaKochana
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2042
Rejestracja: 08 mar 2007, 00:02

28 gru 2007, 17:28

qunick co to sa te flash karty?? bo mnie zainteresowaly w sumie, a artukul przeczytalam ten o miganiu hihihi z tego co widzialam to Julenka wiekszosc znakow robila, ale np te z paluszkami przy buzi nigdy nie rozszyfrowalam, myslalam ze tak po prostu wklada sobie paluszki do buzi. Ale znak 'przestan' to juz jej precyzja, domyslalam sie ze znaczylo Stop bo zawsze jak sie wkurzala to tak wlasnie zarzuca rekoma w dol na siebie hihihi dzieki takim arykulom mozemy lepiej poznac nasze dzieci hihihi :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: sliczny koni´k na biegunach dla Zuzi :ico_brawa_01: chonika tez piekna , zywa prawda? i bardzo klimatyczne zdjecie z konikami, snieg mieliscie na wigilie widze...a u nas nic...jakby jesien tylko....bez lisci, takze swiatecznej atmosfery nie bylo , a szkoda :ico_noniewiem:

mama kasia :ico_brawa_01: za kupki do kibelka, a o oto chodzi by sadzac jak dziewcko chce kupke, tak sie uczy i kojarzy kibelek z kupka, nie ma po co sadzac dziecko na nocniczek czy kibelek caly dzien, a ty widze juz umiesz odczytac komunikat, i dobrze zrobilas, nawet jak nocniczka nie bylo to przynajmniej nie przerwalas trenowania, kupki nie do pieluszki :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ja tez juz bym chciala uczyc Julenke, ale ona tak robi kupki ni z gruszki ni z pietruszki, i cos mam leniwca, boje sie ze bedzie duzo z tym zabiegu... :ico_puknij: ale jak juz sama stanie na nozki i chodzic calkowicie dobrze bedzie umiala to nie ma bata i ja sie zawezme :ico_brawa_01:

dziewczyny a ja chorutka, do lekarza oczywiscie nie ide bo wiem co powie hihihi szkoda zabiegu, szkoda tylko ze w wolny czas choruje a jak do pracy do zdrowa jak ryba jestem hihihi DZIEKUJE ZA ZYCZONKA URODZINKOWE KOCHANE JESTESCIE! :ico_tort: urodzinki sie udaly, moj braciszek torciki ladne zrobil, dostalam pieniazki, dwa wiklinowe kosze, co na swieta sobie zyczylam ale wkoncu na urodziny dostalam hiihih bluzke od tesciowej, i dobra maskare z kremem pod oczy i zmywaczem makijazu Lancome takze prezenty mi sie udaly hihihi prawde mowiac tak mi sie podobalo miec urodziny hihi ze juz na kolejne 5 lat sobie odpuszcze, ale to moze dlatego ze nie jestem przyzwyczajona do wyprawiania urodzin, jak juz mowilam 22 grudnia data tuz przed swietami wiec wszyscy zajeci pichceniem, dlatego nie mialam wyprawiane, a w tym roku zdmuchnelam swieczki a ile radochy przy tym mialam hihi jak male dziecko :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
olala
4000 - letni staruszek
Posty: 4269
Rejestracja: 19 lip 2007, 20:34

28 gru 2007, 17:40

myszka_f, moja Asia też bezzębna. Też mam wrażenie że lada moment pojawią się wreszcie bo coś tam przez dziąsełka widać, ale tak mi się już od dłuższego czasu wydaje i nic z tego nie wynika. Do 14 miesiąca nic się nie martw. Dopiero potem można zrobić prześwietlenie czy są zawiązki ząbków. Podobno bardzo rzadko się zdarza, że ząbki nie rosną. No ale zdarza się.

Awatar użytkownika
karolas
Mistrzu dwa tysiace!
Mistrzu dwa tysiace!
Posty: 2031
Rejestracja: 08 mar 2007, 14:26

28 gru 2007, 18:34

MAMCIA KOCHANA ojejku to sie kuruj kobieto :)
MAMA KASIA gratuluje zębolka hi hi to sie w koncu doczekałaś :) no i ten wyczyn na kibelku hahahahahaha dobre :0 :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
katelajdka
Obywatel Tik-taka
Obywatel Tik-taka
Posty: 923
Rejestracja: 08 mar 2007, 15:13

28 gru 2007, 20:19

Hekkate, ale super ze Daniel tak szybko już zasypia!! Mój Bartuś sam zasypial w minutę do czasu aż lekkomyślnie zaczelam upychać karmienie dzienne przed drzemkami i tak sie nauczył ze teraz bez cycka nie zaśnie! :ico_puknij: Nie wiem po co tak zrobiłam bo jak bede oduczac cycka to bedzie cyrk! Zresztą w nocy tez gorzej zasypia ale to moze dlatego ze taki przejęty stawaniem i samodzielnymoi kroczkami przy asekuracji mebli... Nie wiem
Żółtko dziewczyny czy tylko ja jestem taką wyrodna matką że barzdo rzadko daję żółtko? JA jak sobie przypomnę raz na ruski rok to dam... :ico_wstydzioch: Myślicie że to takie ważne żeby dawać??
I myśle ze powinnam już podawać kanapeczki: proszę podajcie mi jakieś wskazówki co dajecie na kanapeczki swoim dzieciom!!

Wróć do „Noworodki i niemowlęta”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość