karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

28 gru 2007, 13:24

Tagar, mi ginekolg sam powiedział,że teraz 3 stycznia bedzie ostatnia wizyta płatna u niego w gabinecie ,a potem co tydzien na zapisy ktg do spzitala w którym on pracuje,i byc moze tam mnie bedzie badał co 2 tyg.

W pierwszej ciazy tez na takie zapisy niechodziłam,tylko jak byłam w szpitalu na patologii to mi 2 razy ktg robili.

Moze porozmawiaj o tym z lekarzem,a chodzisz prywatnie czy panstwowo???

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

28 gru 2007, 14:56

W szpitalu na patologii robia ktg po kilka razy dziennie, ale od skonczonego 30 tygodnia ciazy, mi nie chcieli robic :ico_placzek: jak bylam, sluchali tylko tetna plodu taka smieszna sluchawka.
Lekarz tez mi nic nie mowil o ktg, ze bedzie robil. Czuje ruchy malej caly czas, wiec chyba nie trzeba narazie, a skurcze nie zawsze ktg wykryje, znam przyklady ze szpitala :-D

Ja w obwodzie mam 92 cm, bo mi moj brzuch opornie rosnie, zrobila sie z niego taka pilka i mam nadzieje, ze teraz znow troche wystrzeli do przodu, bo moje dziecko mi zmaltretuje narzady wewnetrzne podczas przeciagania sie.

Dzis bylam na kilkuminutowym spacerku, troche sie dotlenic, bo wariuje w lozku i trace sily, a lekarz powiedzial, ze w miare rozsadnie moge probowac sie ruszac, wiec zaczynam sie ruszac. Zakwasy dostane pewnie, boscheeeeeeeeeeeeeeee jak ja bede miala sile rodzic???????

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

28 gru 2007, 15:20

o patrzcie. Mój gin też nic nie mówił o KTG. Mam wizyte po 11 stycznia u niego no i wtedy już mi zostanie niecały miesiąc do terminu porodu... Może nie trzeba tego ktg robic, tylko twój lekarz tak dba o ciebie karina22, że profilaktycznie chce robić? :ico_oczko: na pewno to nie zaszkodzi. A macie mieć jeszcze jakieś USG przed rozwiązaniem? Bo mój gin twierdzi, że nie ma potrzeby... w sumie dobrze, bo zrobiłam sobie 3d/4d i wydałam mase kasy, wiec jak nie ma potrzeby to nie chciałabym juz robić 2d znowu.
ja mam w pasie 105cm i przytyłam 11 kg od początku. No teraz po świętach to pewnie troche więcej :ico_oczko:

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

28 gru 2007, 15:38

zona, ja usg mialam robione 19 grudnia, ale mam nadzieje, ze jeszcze choc raz mi zrobia, zeby ocenic jak duza jest dzidzia :-D choc gigancik z niej napewno nie bedzie :-D

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

28 gru 2007, 16:39

coffe, ja miałam robione w 24 tc, a potem w 30stym robiłam sobie sama 3d/4d bez wiedzy mojego gina, bo mój gin stwierdził,ze juz nie ma potrzeby po 24 tc robić, szok :ico_szoking:

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

28 gru 2007, 19:12

ja bede miała usg teraz na wizycie 3 stycznia ,lekarz okresli mase dzidziusia i jaki jest długi,pozatym na ostatnim usg było ułozone miednicowo wiec trzeba zobaczy czy sie obruciło.

Jakie macie plany na sylwestra???spedzacie w domku czy gdzies poza nim???,my o 14 robimy urodzinki olusia :ico_tort: ,wczesniej 15 dni bo potem niebede miec kasy ,bo musze obkupic dzidziulka do konca,pozatym mała imprezka olusiowi sie nalezy,przeciez niedługo bedzie starszym braciszkiem :ico_brawa_01: :-D

Awatar użytkownika
Tagar
Mistrz pióra
Mistrz pióra
Posty: 413
Rejestracja: 14 mar 2007, 00:34

29 gru 2007, 23:10

Jejku, chyba tez sie zmierze w obwodzie skoro wszystkie sie mierzycie.
Coffe - ja tez mam brzucha bilke - taka prawie nozna :)
Zona - jeszcze powinno sie robic usg miedzy 30 a 34 chyba o ile pamietam.

Ja mam wizyte 7go, wiec wszystkie mamy podobnie. Zobaczymy co to bedzie.

My dzis kupilismy wreszcie lozeczko. Matko, ile to kasy na wszystko idzie! Coraz bardziej doceniam fakt ze chodze na fundusz do lekarza bo z czego bym na to wszystko wylozyla? No i ciesze sie ze kolezanki mnie ciuszkami obrzucily...
Mamuske namowie na kolderke, tesciowa na wozeczek i moze jakos przezyjemy :ico_brawa_01: CZego to Ci dziadkowie i babcie nie zrobia dla swoich wnuczat... :ico_haha_01:

Ogolnie maz po wstawieniu lozeczka do sypialni nie jest zbytnio zadowolony i juz kombinuje zeby mala za drzwi wystawic co by mu w nocy nie przeszkadzala :-D Alez sobie meza agenta znalazlam... A na pytanie, kto w nocy bedzie do niej wstawal, uslyszalam, ze ten kogo mala obudzi, czyli mnie bo on spi jak zabity :)

Dziewczyny przypomnijcie wasze terminy. Ktora kiedy rodzi? Piersza chyba idzie zona na ogien, co?

Ja mam 19stego.

karina22
Beze mnie to forum nie istnieje!
Beze mnie to forum nie istnieje!
Posty: 1900
Rejestracja: 10 mar 2007, 14:18

30 gru 2007, 10:54

a my dzis wielkie sprzatanko robimy ,bo jutro goscie na urodzinki do bombla przychodzą :ico_tort: .Juz mi kregosłup siada niemam totalnie na nic siły :ico_noniewiem: ,dobrze ze mój małż mi bardzo pomaga,odkurzanie ,mycie podłóg i zamiatanie to jego robota :-D

Po 10-tym idziemy kupic pieluszki ,chusteczki i kosmetyi dla dzidzi,jeszcze zostana butelki i smoczek w razie by co ,chciałam jeszcze kupic reczniczek ale dostałam od mojej mamy,oczywiscie różowy :-D ,a sie zdziwią jak chłopak na swiat przyjdzie :-D

Mnie to juz wszystko jedno byle zdrowiutkie było :-) :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
coffe
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 350
Rejestracja: 14 cze 2007, 09:23

30 gru 2007, 11:54

Ja mam termin na 18 lutego, moze jednak wszystko pojdzie zgodnie z planem i na przekor mojemu lekarzowi urodze terminowo :-D ostatnio na wizycie u innego gina w zastepstwie powiedzial mi, zeby jeszcze przynajmniej 4 tygodnie wytrzymac, to bylo ze 2 tyg. temu, a czas leci, moze bedzie dobrze :ico_brawa_01:

Najgorsze u mnie jest to, ze praktycznie nie moge lazic. Wczoraj troszke poszlismy sobie pooddychac swiezym powietrzem i po jakims czasie juz mnie zgielo w pol, bolaly plecy, ciagnal brzuch. Boje sie za wiele chodzic, bo glowka malej jest tak nisko, ze kazdy lekarz ja czuje palcami jak bada :ico_szoking:

Ale juz blizej niz dalej, wazy pewnie ok. 2 kilo albo ponad, wiec juz kawal baby z niej :-D

Wizyte u gina mam 2 stycznia, a usg napewno sobie jeszcze zazycze, zeby wiedziec jak dzidzia jest duza. Moj lekarz tez raczej nie jest zwolennikiem czestego zagladania do brzucha przez usg.

Kurcze, dziewczyny napiszcie mi jak wkleic fotke, to ja wkleje,bo ja nie umiem :ico_placzek:

[ Dodano: 2007-12-30, 10:58 ]
Jutro zaczynam 34 tydzien !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zostanie 48 dni do porodu !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! juz sie nie moge doczekac !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moja Hania dzis od 4 rano mi juz spac nie dala, prostowala i zginala ciagle nozki, az bolalo, przewalala sie i brykala w brzuchu. No, jak tak bedzie brykac od 4 rano gdy sie urodzi, to czuje, ze bede chodzila nieprzytomna calymi dniami :ico_szoking:

Awatar użytkownika
żona
Jestem najmądrzejszy na forum!
Jestem najmądrzejszy na forum!
Posty: 1511
Rejestracja: 01 maja 2007, 17:03

30 gru 2007, 13:00

ja już USg nie będę robiła. Podobno robią w szpitalu przed porodem jak coś jest niejasne, a jak wszycho wiedzą to rodzimy i już :ico_oczko: My mamy termin na 9 luty i chyba rzeczywiście idę pierwsz do "rozpakowania z dwupaku" :-) już mam najważniejsze rzeczy kupione, reszte sobie dokupuje przy okazji jak jestem gdzieś w markecie :ico_oczko: zastanawiam się czy kupić sobie "dojarkę", podobno się przydaje, no i czy poszewki na pościel zapasowe muszę mieć od razu, bo przecież na początku dzidiza nie moze spać w pościeli, wiec może tak szybko nie trzeba :ico_oczko:
Nie mamy za to wózka, ale mąż ma kupić jak będę w szpitalu (przesąd,ze przed porodem nie można :ico_puknij: ), no i torba nie spakowana, łóżeczko nie rozstawione... jeszcze sporo przygotowań wbrew pozorom :ico_oczko: ale w razie czego dadzą sobie radę bezemnie :ico_oczko:

ja też mam fajną piłeczkę w brzuszku, ale nie nożną tylko raczej koszykową :ico_olaboga: do porodu pojade z lekarską :ico_smiechbig: Oj już bym chciała to mioeć za sobą :ico_oczko:

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 1 gość