Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

28 gru 2007, 19:36

marcia_pod, to teraz już spokojnie możesz rodzić :ico_oczko:

Awatar użytkownika
marcia_pod
Zrobiłem Magistra z forum!
Zrobiłem Magistra z forum!
Posty: 1476
Rejestracja: 26 cze 2007, 20:46

28 gru 2007, 19:39

Fintifluszka pisze:Marcia :ico_brawa_01: to super-już się nie musisz martwić, że dzidzia się urodzi przed jego powrotem :ico_oczko:


Renia0601 pisze:marcia_pod, to teraz już spokojnie możesz rodzić :ico_oczko:


i o to chodzi!!!
Wspaniały prezent mi zrobił!!!
Teraz juz bede spokojna!

Awatar użytkownika
Goonia
Korona za gadulstwo;-)
Korona za gadulstwo;-)
Posty: 578
Rejestracja: 28 lip 2007, 09:47

28 gru 2007, 20:01

:ico_brawa_01: Marcia cieszę się razem z Tobą :-D supeerrrr!!!!!

Awatar użytkownika
misia85
maniakogadacz
maniakogadacz
Posty: 390
Rejestracja: 07 mar 2007, 21:52

28 gru 2007, 20:31

Marcia :ico_brawa_01: :ico_brawa_01: ja też się cieszę razem z Tobą!!!

A więc na 100% będzie synek, waży 3kg, rozwarcie nadal stoi w miejscu :ico_brawa_01: , następna wizyta 7 stycznia i lekarka powiedziała że raczej nie powinnam urodzić do tego czasu, nie pisałam Wam chyba jeszcze, że od wtorku zaczęły puchnąć mi stopy i nogi do kolan i ginka kazała mi ograniczyć słone rzeczy i słodycze :ico_puknij: , a dla mnie dzień bez słodyczy to dzień stracony, ale czego się nie robi dla dzidziusia i zapisala mi jakieś leki.

Katka
Wodzu
Wodzu
Posty: 11450
Rejestracja: 07 mar 2007, 15:43

28 gru 2007, 22:16

Marcia wspaniała NIESPODZIANKA :ico_brawa_01:

madziarka81
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3081
Rejestracja: 23 mar 2007, 17:10

28 gru 2007, 22:58

Hej dziewczyny.
Ja dzisiaj próbowałam cały dzien coś napisac ale nie miałam siły tak mnie brzuch bolał. Uspałam Patryka po południu i sama sie położyłam. Wydaje mi sie ze ten brzuch to z przejedzenia bolał a nie z powodu ciąży chociaz i krocze strasznie rwało.
Chyba musze zacząć sie przyzwyczajac do tego ze to juz niewiele zostało i takie bóle moga byc częściej.

Misia ja do szpitala tez nie potrzebuje dla maleństwa rzeczy tylko pieluszki i dopiero na wyjscie. Biore body, kaftanik, śpioszki, dwie czapeczki, mysle o jakims na to pajacu no i kombinezon. Mysle ze to wystarczy.
A do torby spakuje podkłady, majtki jednorazowe, szlafrok, dwie koszule, wodę niegazowana na poród, kapcie, dwa ręczniki, przybory toaletowe, koniecznie szampon bo pamiętam ze nie wzięłam a pierwsze co pod prysznicem to marzyłam o tym żeby umyc włosy tak się spociłam przy porodzie, pampersy, chusteczki nawilżające, kilka tetrowych pieluch, czapeczkę. Z tych formalnych rzeczy to wiadomo dowód osobisty, książeczkę ubezpieczeniową, kartę ciąży z wszystkimi wynikami.
Chyba wszystko.Jak mi się przypomni to jeszcze dopisze. Zresztą byłam w szpitalu 6 dni i Maciek mi donosił jakies rzeczy w miare potrzeby.

Co do spania w nocy to u mnie z tym tez coraz gorzej. Jest mi ciężko, no i co chwile siusiu.

Justyna. Moja mama z tesciową tez zyją na oficjalnych zasadach. Babcie pokłóciły się na chrzcie Patryka ale powiem szczerze ze nie stanęłam po zadnej stronie może dlatego ze nie było mnie podczas zajścia, zreszta obiecaliśmy sobie z Mackiem ze to tylko ich sprawa i my nie będziemy się wtrącac. Moja mama zachowywała się normalnie wobec Macka a tesciowa nie odzywała się do mnie przez miesiąc :ico_puknij:

Marta bardzo bardzo ciesze się razem z Tobą!!!!!!!!!! Super ze mąż zrobił taka niespodzianke!!!!!! Teraz już będziesz spokojna na pewno. Możecie rodzic!!!!
:ico_brawa_01: :ico_brawa_01: :ico_brawa_01:

Awatar użytkownika
Fintifluszka
Trzy tysiące lat minęło...
Posty: 3623
Rejestracja: 16 mar 2007, 20:39

29 gru 2007, 00:20

Madzia, jak się zaczęły dochodzić to sobie poszłam, tylko mi później Kuba powiedział, że moja mama się o "cośtam" przyczepiła i uważa, że nie miała racji... ja sobie poszłam, bo co się będę denerwowała... a nasze mamy widują się raz do roku mimo, że mieszkają od siebie o 5 minut drogi :ico_oczko: tylko teraz będzie ciężko, bo się zcięły, a teściowa do wnuczki pewnie będzie chciała przychodzić i będę miała ołów w powietrzu podczas odwiedzin, a z drugiej strony to pewnie teściową odstraszy od częstego przychodzenia-może powinnam się cieszyć :ico_oczko:

Ja do szpitala spakowałam podkłady, majtki siateczkowe, koszulę do porodu-taką którą chyba wywalę od razu :ico_oczko: i jeszcze jedną z "kieszonkami" na piersi :ico_oczko:
pieluszki tetrowe i jednorazowe, ciuszki dla bąbla na wyjście... nie pamiętam co tak jeszcze wrzuciłam, ale jak już będę sie wybierała do szpitala to dorzucę szczotkę i pastę, szampon, kapcie, wodę spakuję już teraz... jak myślicie, brać dla dzidzi chusteczki nawilżone do pupki?? koleżanka mi radziła, żebym wzięła chusteczki do higieny intymnej, lub jakieś inne tego rodzaju, bo nawet po siusianiu jak krocze nacięte to dobrze jest użyć takiej chusteczki, ale ja mam "tam" bardzo wrażliwą skórę i od takich wynalazków pęka zwyczajnie... lekarz wiele lat temu kazał mi używać nieperfumowanego mydła dla dzieci-polubiłam bambino i używam go od wielu lat, nawet wkładek higienicznych nie mogę użyć jeśli są jakieś z rumiankiem, albo pachnące, to samo z płynem do higieny-a niby powinno być odwrotnie, bo przecież po to jest, że niby jest delikatny :ico_puknij: , więc raczej sobie te chusteczki odpuszczę... zastanawiam się czy kupować wkładki laktacyjne? i czy w ogóle brać odciągacz do szpitala? :ico_noniewiem: z resztą w sumie się na pewno okaże, że połowy rzeczy nie mam, a za to nabrałam niepotrzebnych klamotów :ico_oczko: ostatni raz byłam w szpitalu jak miałam 3 lata i zapalenie płuc, więc jakoś nie mam doświadczenia...

pokażę wam jeszcze co zwykle zastaję w łózku jak chcę się położyć spać... 160cm szerokości z czego Ona zajmuje 3/4 :ico_haha_01:

Obrazek

Awatar użytkownika
monia26
Gaduła nie do pokonania
Gaduła nie do pokonania
Posty: 543
Rejestracja: 21 mar 2007, 14:47

29 gru 2007, 12:05

Dzień dobry kochane.
A co Wy jeszcze śpicie,czy się rozdwajacie :ico_oczko: :-D
U mnie dzisiaj w miarę spokojna noc,jedno wstawanie na siusiu i luzik,w koncu się wyspałam :ico_brawa_01: Mały od rańca szaleje więc ok,mogłby juz tak skakać na zewnątrz hehe :ico_sorki:

Marcia cieszę sie twoim szczęściem,super niespodzianka,a meżuś zasługuję na dużego całusa od Ciebie i nie tylko hihihi :ico_oczko:
Pozdrawiam :ico_ciezarowka:

Awatar użytkownika
Renia0601
Cyber rusałka
Cyber rusałka
Posty: 5742
Rejestracja: 15 lis 2007, 14:27

29 gru 2007, 12:23

Fintifluszka pisze:Ja do szpitala spakowałam podkłady, majtki siateczkowe, koszulę do porodu-taką którą chyba wywalę od razu i jeszcze jedną z "kieszonkami" na piersi

te koszule też miałam, kupiłam na allegro, wogóle nie praktyczne, niby są te zakładki ale cycki wyłażą do wierzchu, więc jak chcesz wziąć ją do szpitala to obowiązkowo jeszcze staniki z dwa do karmienia (chyba że chcesz z cycami na wierzchu latać :ico_oczko: hehe)

wkładki i laktator jak najbardziej się przydają, zarówno do pobudzenia laktacji jak pokarmu nie ma jak i do ściągnięcia jak za dużo go jest. Podkłady proponuję paczkę grubszych i paczkę cieńszych bo szybko krwawienie maleje.
Chusteczki nawilżające dla maluch też jak najbardziej i krem przeciw odparzeniom.
Tyle chyba, bo resztę już napisałyście :ico_haha_02:

mariola
Jestem mózgiem tego forum!
Jestem mózgiem tego forum!
Posty: 1805
Rejestracja: 29 sie 2007, 21:50

29 gru 2007, 12:27

czesc wam ja tylko sie witam bo mam Julke chora i nie moge siedziec .

Wróć do „Ciąża, czyli nasze 9 miesięcy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość