Witam z rana śpiochy
Kolejna noc z tym samym bólem w dzien tez boli ale w nocy to juz masakra. maz cala noc mi masował ten bok nie miał wyjscia wczoraj jak tyle ryczałam chyba tyle lez sie u mnie zebrało bo dawno sobie nie popłkałam i wylałam chyba wczoraj morze łez. Dzis troszke rano spróbowaliśmy sexiku ale mnie "broszka" bolała chyba zarosła i wcale miło nie było wiec dalismy sobie spokój.
ŻYCZE WSZYSTKIM SZAMPAŃSKIEJ ZABAWY